Wymyśliłam cię

Książka

Wymyśliłam cię

  • Wydawnictwo: Feeria
  • Rok wydania: 2017
  • ISBN: 9788372296269
  • Ilość stron: 392
  • Format: 14.5x20.5cm
  • Oprawa: Miękka
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 37,91 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 37,91 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Wymyśliłam cię - Francesca Zappia

?Jeśli nawet miłość nie zawsze zwycięża, dzięki niej łatwiej znieść wszystkie bitwy.?
Rzeczywistość, jak się okazuje, często nie jest tym, czym się wydaje.

Oto Alex, maturzystka i absolutnie niewiarygodna narratorka, która czasami nie potrafi odróżnić prawdziwego życia od złudzenia. Codziennie walczy, by rozpoznać, co jest prawdą, a co nie. Uzbrojona w swój aparat fotograficzny, z młodszą siostrą u boku, Alex prowadzi codzienną wojnę ze swoją chorobą ? schizofrenią ? starając się pozostać przy zdrowych zmysłach na tyle długo, by dostać się do college?u. I nieźle jej idzie: poznaje nowych ludzi, chodzi na imprezy i? zakochuje się. Tylko co z tego jest prawdą?

Alex przywykła do tego, że jest, jaka jest. Nikt nie przygotował jej na normalność?

Nowa ulubiona książka Johna Greena!


Szczegóły: Wymyśliłam cię - Francesca Zappia

Tytuł: Wymyśliłam cię
Autor: Francesca Zappia
Wydawnictwo: Feeria
ISBN: 9788372296269
Tytuł oryginału: Made You Up
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Marek Cieślik
Języki: polski
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 392
Format: 14.5x20.5cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.365 kg


Recenzje: Wymyśliłam cię - Francesca Zappia

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Inna rzeczywistość.Książki, które poruszają tematy chorób są specyficznymi czytadłami. Opinie czytelników na ich temat są podzielone. Jedni uważają, że to dobre książki, przy których spędza się miło czas, a jednocześnie można dowiedzieć się wiele na ciężkie tematy. Inni uważają, że to przygnębiające pozycje, które nie relaksują, a wręcz wywołują współczucie i nostalgię. Książka Franceski Zappia „Wymyśliłam cię” jest nieco inna. Fakt – porusza trudny temat choroby, jednak czyta się ją lekko i przyjemnie. Książka jest odpowiednia również dla młodzieży.Alex to młoda dziewczyna, która zaczyna ostatni rok nauki w nowej szkole. Nikt tutaj nie wie, że dziewczyna jest chora na schizofrenię. Trafia do Klubu Wsparcia Sportu Rekreacyjnego, dzięki czemu zdobywa przyjaciół. Jej życie przez chorobę jest nieco inne niż rówieśników, bo Alex czasami nie wie, co jest rzeczywistością, a co tylko jej halucynacjami.„Wymyśliłam cię” to książka, która pomimo trudnego tematu, jaki porusza, jest lekka i przyjemna w czytaniu. Nie sprawia nam trudności, a treść nie powoduje przygnębienia. Schizofrenia - bo ta właśnie choroba jest głównym kierunkiem fabuły – pokazana jest w taki sposób, że czytelnik ma okazję ją zrozumieć. Chorzy na schizofrenię nie są dziwakami. To po prostu ludzie, którzy inaczej postrzegają rzeczywistość. Główna bohaterka jest chora od dziecka. Teraz jako nastolatka potrafi zrozumieć swoją chorobę, jednak ta cały czas jej dokucza i sprawia, że jej życie jest inne niż życie rówieśników. Autorka pokazuje to wszystko w sposób idealny dla młodszych czytelników. Są zabawne momenty, jest też wątek miłosny, który jest stonowany i nieprzesłodzony. Głównym wątkiem jest schizofrenia i to jak główna bohaterka radzi sobie z tą chorobą, jak jej najbliżsi sobie radzą i jak odbiera to jej otoczenie. A wiadomo, że z tym jest różnie. Francesca Zappia zadbała, by reakcje otoczenia były zróżnicowane, by pokazać czytelnikowi, że nie zawsze życie jest dobre i że czasami zdarzają się złośliwości i niezrozumienie.Główna bohaterka to młoda osoba, która jest już doświadczona przez życie. Życie ze schizofrenią nie jest proste. Ciągły niepokój, halucynacje i myśli, co jest prawdą, a co tylko wytworem jej wyobraźni. Ale Alex próbuje sobie jakoś poradzić – robi zdjęcia. To jej jedyny ratunek. Książka zaczyna się krótkim epizodem z młodszych lat dziewczyny. Wtedy to poznajemy tajemniczego Błękitnookiego, który potem staje się rzeczywistym Milesem, ale czy aby na pewno? Bohaterowie drugoplanowi mają przeróżne charaktery. Autorka dobrała tak tło dla całej książki, że podczas czytania nie mamy prawa się nudzić. Książka, a raczej jej fabuła, jest tak skonstruowana, że czyta się ją bardzo szybko. Dosłownie pochłania się jej treść w zaskakującym tempie. I do końca nie wiemy, co jest prawdą, a co halucynacją głównej bohaterki. A to za sprawą narracji pierwszoosobowej. Dzięki temu zakończenie powieści jest ogromnym zaskoczeniem. Przez całą książę nie zdajemy sobie sprawy, w którym momencie autorka zakręciła czytelnikiem tak, że stracił on czujność. Czytając książkę, naprawdę nie spodziewałam się tego, co autorka zaserwowała nam na zakończenie. Nie spodziewałam się tego, co było wymysłem Alex, a co było prawdą. To bardzo fajne uczucie, być tak mile zaskoczonym.Napiszę jeszcze o opisie na tylnej okładce. Według mnie jest on nieco mylący. Owszem Alex robi zdjęcia, ale nie dostrzegłam w książce chyba żadnej sytuacji, w której robiłaby to ze swoją młodszą siostrą. Nie jest to żaden minus, ale niektórzy kupują książki po przeczytaniu opisu na okładce. Mam nadzieję, że nie ma takich czytelników, którzy odrzucą „Wymyśliłam cię” bo jest w niej motyw młodszej siostry. A jeżeli są tacy to uwaga – Alex nie chodzi wszędzie pod pachą z młodszą siostrą. Owszem jest wątek młodszej siostry i zapewniam was, że jest on dość zaskakujący. No dobra, chyba za bardzo uczepiłam się tego jednego zdania w opisie.Książkę polecam z całego serca. To bardzo fajna lektura pomimo tematu, od którego niektórzy uciekają. Schizofrenia to ciężka choroba, którą trzeba zrozumieć. Powiem szczerze, że nie miałam styczności z żadną chorą osobą i wiem, że nie rozumiem do końca tej choroby, ale dzięki takiej książce jak „Wymyśliłam cię” jestem bardziej uświadomiona o co w niej chodzi. Książka jest odpowiednia również dla młodzieży, którzy wiadomo – czasami są okrutni. Starsi również bywają niemili. Ale to wyniki z braku zrozumienia. A takie książki choć trochę pozwalają zrozumieć. Więc polecam ją wszystkim czytelnikom. 2017-04-15 21:49:40

Odstawanie od tłumu nie jest wcale złe - taką właśnie lekcję uzyskałam po przeczytaniu tej książki. Tak samo można stwierdzić, że i ta pozycja jest takim odrzutkiem w księgarni, ponieważ nie każdemu się ona spodoba, ale wystarczy jej dać tylko szansę, przeczytać pierwszych parę stron i już się w niej zatopicie. Bo musimy wszyscy przyznać to chórem - uwielbiamy dziwaczność, dwuznaczność i w tej pozycji, pomimo tego, że wydaje się być zwykłą, normalną opowiastką dla młodzieży, to jednak wśród wersów można odnaleźć realność i wiele prawd życiowych. Po prostu takie książki są potrzebne na rynku i cieszę się, że mogłam ją przeczytać, ponieważ na pewno nie był to czas stracony. 2017-04-25 20:21:49

Wśród wielu środowisk na ziemi panuje przekonanie, że ludzie dotknięci chorobą nie nadają się do niczego i należy ich zamknąć w czterech ścianach poza zasięgiem świata.Tym bardziej choroba zwana schizofrenią jest chyba najbardziej dla ludzi odpychająca.To właśnie przez przekonanie, które panuje między nami, ludzie często chorzy boją się przyznać do objawów i ukrywają to, wykańczając tym samym siebie samych.Najczęściej kieruje nimi strach przed odrzuceniem przez rówieśników, lub też wstyd, bo kiedy ty widzisz coś co inni nie widzą stajesz się dziwadłem.Alex z pozoru normalna dziewczyna, chodząca do liceum próbuje właśnie ukryć objawy schizofrenii. Udaje przed rodzicami, rówieśnikami i terapeutką żeby po prostu poczuć się tak jak normalna dziewczyna.Żeby oddzielić prawdziwy świat od tego, który widzi cały czas trzyma przy sobie aparat, którym robi zdjęcia.Może się wydawać, że zwykła fotografia mostu jest niczym niezwykłym, jednak dla Alex jest wyznacznikiem tego, że postać która tam stała była tylko jej wyznacznikiem choroby.Wraz z młodszą siostrą, która wręcz uwielbia rzuć figury od szachów, w domu nastolatka czuje się bezpieczna. Lecz świadomość, że kłamstwo zawsze wychodzi na jaw i z obawy oddania przez rodziców do ośrodka, dziewczyna zamyka się w sobie na świat zewnętrzny.Wszystko się zmienia, kiedy poznaje chłopaka, który podobnie jak Alex kocha historię i w sumie jest bardzo śmieszny dla niej. Dziewczyna pomimo czasu z nim spędzonym nie może uwierzyć, że chłopak jest człowiekiem ze skóry i kości, a nie kolejnym objawem choroby.Książka być może jest nieciekawa dla tych, którzy nie lubią czytać o chorobie, lecz uwierzcie ta historia jest czymś pięknym. Ukazuje, jak człowiek zamknięty na świat, pod wpływem innej osoby zmienia się i otwiera na ludzi.Szczerze, to nie brakowało w tej powieści łez goryczy, ale i również łez szczęścia.Według mnie autorka chciała nam przekazać poprzez tę książkę, że powinniśmy nauczyć się akceptować ludzi chorych i nie zamykać się na nich, ponieważ czyni to nas ludźmi oziębłymi na los innego człowieka.Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl 2017-06-19 19:04:14

Jeśli oglądaliście kiedykolwiek film "Piękny umysł", zrozumielibyście o co chodzi z tytułem tekstu. Schizofrenia to zaburzenie zaliczane do grupy psychoz, czyli stanów charakteryzujących się zmienionym chorobowo, nieadekwatnym postrzeganiem, przeżywaniem, odbiorem i oceną rzeczywistości. Osoby będące w stanie psychozy mają poważnie upośledzoną umiejętność krytycznej, realistycznej oceny własnej osoby, otoczenia i relacji z innymi, a nawet mogą nie być do niej zdolni. Schizofrenia ma bardzo zmienny przebieg i różne jej objawy mogą dominować w zależności od osoby. #GodBlessWikipedia. Napisanie książki o młodej dziewczynie, która zmaga się z tą chorobą było bardzo odważnym krokiem ze strony autorki, nie mówiąc o tym, że bardzo łatwo spaprać coś, co ma wielki potencjał.
Alex to młoda dziewczyna, tuż przed college’em. Każdy dzień to dla niej walka z samą sobą. Walka z chorobą. Alex jest też genialną narratorką, która czasami ma problem z odróżnieniem rzeczywistości od złudzenia. No, ale halo. Nie każdy maturzysta ma schizofrenię. Z pomocą młodszej siostry, Alex usiłuje zachować zdrowy rozsądek i nie oszaleć do końca. I to wszystko idzie jej zaskakująco dobrze. Imprezuje, poznaje nowych ludzi, zawiązuje przyjaźnie…a nawet zakochuje się. Problem w tym, że Alex przywykła do tego, że coś z nią jest nie tak. Nauczyła się radzić sobie z chorobą. Nikt nie nauczył jej, że pewnego dnia… będzie normalna.
Książek dla młodzieży z potencjałem jest od zatrzęsienia. A tych, które ten potencjał zmarnowały – jeszcze więcej. Dlatego sięgając po książkę Zappii trochę się bałam, że to będzie kolejna książka, która da mi umysłowego kopa w splot słoneczny swoim niedopracowaniem. I zanim wydawnictwo podesłało mi książkę w polskiej wersji językowej, przeczytałam ją w oryginale. I przyznam szczerze, że nie zdechłam przez tłumaczenie. Co więcej, Marek Cieślik na tyle umiejętnie przetłumaczył książkę, że zachowała ona swój humor i urok, a postaci nie dostały minut stu punktów do autentyczności. Doceniam starania i profesjonalizm też.
Alex to nieco zagubiona dziewczyna, która bardzo stara się rozróżnić rzeczywistość od tworu schizofrenii, która sieje spustoszenie w jej umyśle. Niszcząc jednocześnie jej perspektywy na przyszłość. Dziewczyna przez jakiś czas była nawet pewna, że rodzice oddadzą ją do szpitala psychiatrycznego. A wyjaśniając tytuł notki: tak jak w pięknym umyśle schizofrenik był geniuszem matematycznym, tak Alex jest genialna w dziedzinie historii. Całe szczęście postać Alex była uzupełniona postacią chłopaka imieniem Miles. Nie to, żeby Alex czegoś brakowało! Po prostu Richter to postać, która ma widoczne problemy z nazywaniem tego co czuje i wydobywa z dziewczyny prawdziwy charakter. Jednocześnie jest niesamowicie uroczym chłopakiem, którego z całkiem naturalnych przyczyn ciągnie do głównej bohaterki.
Obie postaci były na tyle dobrze wykreowane, że nie miałam ochoty odkładać książki. Zappia mimo moich obaw genialnie przedstawiła perspektywę na życie nastolatki zmagającej się ze schizofrenią oraz jej otoczenia i ludzi, którzy usiłują ją zrozumieć. To książka w dużym stopniu poruszająca i ciepła, jednocześnie traktująca o bólu i zagubieniu osoby chorej na schizofrenię, która jest tego jednocześnie świadoma.
Bardzo gorąco polecam "Made you up" albo, jak kto woli, "Wymyśliłam cię"!
2017-11-15 15:43:16


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:

Inne pozycje tego autora: Francesca Zappia (1)