Urok Grace'ów
Eve Laure
Urok Grace'ów
Eve Laure
- Wydawnictwo: Feeria
- Rok wydania: 2017
- ISBN: 9788372296733
- Ilość stron: 408
- Format: 14.5x20.5cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Urok Grace'ów - Eve Laure
?Widziałam, że nic i nikt nie stanie między Grace?ami. Głupotą byłoby próbować.?
Pierwsza reguła w świecie magii Grace?ów mówi: jeśli bardzo, ale to bardzo czegoś pragniesz, to się wydarzy. Nieważne, za jaką cenę.
W tym liceum rządzi rodzeństwo Grace?ów: Summer, Thalia i Fenrin. Między nimi a resztą świata istnieje nieprzekraczalny dystans; krążą plotki, że znają się na czarach. Cała szkoła desperacko pragnie znaleźć się w orbicie zainteresowań tej trójki, ale niewielu dostępuje tego zaszczytu, a jeśli już, to na krótko.
River, nowa, samotna dziewczyna, także marzy o tym, by Grace?owie ją zauważyli. Nieokiełznana natura i tajemnicza aura rodzeństwa przyciągają ją jak magnes. Ona również chciałaby stać się częścią tej magii.
Nikt się nie domyśla, że River także skrywa mroczny sekret. Co powstanie w wyniku połączenia takich osobowości? i mocy? I jak niszczycielskie się okaże?
O tej historii wkrótce będą mówić wszyscy!
Szczegóły: Urok Grace'ów - Eve Laure
Tytuł: Urok Grace'ów
Autor: Eve Laure
Wydawnictwo: Feeria
ISBN: 9788372296733
Tytuł oryginału: The Graces 1
Język oryginału: angielski
Tłumacz: Cieślik Marek
Języki: polski
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 408
Format: 14.5x20.5cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.38 kg
Recenzje: Urok Grace'ów - Eve Laure
Lauren Eve jest dzieckiem dwóch kultur, taką francusko-brytyjską hybrydą. Dorastała w Kornwalii, miejscu przesyconym magią. Lubi Jeana-Claude Van Damme’a, Terry’ego Pratchetta i ciasto czekoladowe.Pamiętacie Zmierzch Stephenie Meyer? Od początku opowieści Lauren Eve miałam nieodparte wrażenie, że gdzieś już to było. Może nie dosłownie, ale jednak. I w przypadku Zmierzchu i Uroku Grace’ów znaczącą rolę dla fabuły ma rodzina, do której chyba każdy chciałby się zbliżyć, ogrzać się w ich blasku, jednocześnie się ich bojąc. Cullenowie i Grace’owie trochę podobni, a jednak całkiem różni. Jedni są wampirami, drugich posądza się o czary. Obie rodziny są wpływowe, bajecznie bogate, a ich członkowie są piękni. Ale dość porównań, choć znalazły by się i inne.Główną bohaterką i jednocześnie narratorką książki jest piętnastoletnia River. Dziewczynę, jak wielu przed nią fascynuje rodzeństwo Grace’ów: Summer, Thalia i Fenrin, które nieoficjalnie trzęsie całą szkołą. River jest w szkole nowa i samotna i chciałaby móc się do nich zbliżyć, szczególnie do Fenrina, do którego wzdychają (nie tylko po cichu) również inne uczennice. Czy to się jej uda? I co z tego wyniknie?Lauren Eve miała nawet niezły pomysł na powieść, ale gorzej jej poszło z jego realizacją. Bardzo nie lubię zmarnowanego potencjału, a właśnie tutaj się z tym zetknęłam. Zdecydowanie coś w tej książce nie gra. Na pewno jest to postać River, która od samego początku mocno mnie irytowała. Chwilami naprawdę nie wiedziałam o co chodzi dziewczynie.Pierwsza połowa opowieści ciągnie się jak przysłowiowe flaki z olejem. Gdyby nie to, że zawsze staram się z całych sił żeby nie rzucić książką w kąt, nigdy nie dowiedziałabym się jak ta historia się kończy. Druga połowa ratuje powieść, ale jednak niesmak pozostaje. I dopiero tak naprawdę w drugiej połowie coś drga i zaczyna się dziać. Na pochwałę może zasługiwać tylko zbudowanie bardzo ciekawej, dusznej, mrocznej i nasyconej magią atmosfery.Powiem wam, że ciężko czyta się książkę, gdy od początku nie lubi się jej bohaterów. Tak miałam w przypadku Uroku Gace’ów. Nie potrafiłam się zmusić, żeby darzyć kogokolwiek sympatią. Wyniosła i chłodna Thalia; niejednoznaczny Fenrin; Summer, której postępowanie wydaje się dziwne. I główna bohaterka, która powinna zespajać historię, ale chyba udaje jej się tylko wszystko psuć.Lauren Eve wyszła jedna rzecz. Otóż mam na myśli pewną tajemniczość i niedopowiedzenia. Lubię takie klimaty w książkach. Ale nie można budować opinii na podstawie tak niewielkiego lubienia. Pozostaje mi mieć nadzieję, że drugi tom– tak jest drugi i być może również zostanie przetłumaczony – będzie lepszy, choć z doświadczenia wiem, że drugie spotkania z tymi samymi bohaterami bardzo rzadko wypadają dobrze. Ale trzeba mieć nadzieję.Urok Grace’ów jest taką książką, która powinna otrzymać dwie oceny. Wyraźny podział na dwie części ułatwiłby ich wystawienie. Gdyby można było przeczytać tylko drugą część, to doradzałabym pominięcie pierwszej, ale niestety tak się nie da. Coś tam jednak zostało przemycone na początku opowieści, bez czego nie da się przebrnąć przez resztę książki. Niektórzy z was wiedzą, że jestem książkowym masochistą, więc zapewne sięgnę po drugi tom opowiadający o River i rodzinie Grace’ów. Żywię nadzieję, że coś się zmieni i bardziej polubię główną bohaterkę. I w tym momencie mam problem, bo z reguły polecam przeczytaną powieść innym. W tym przypadku nie wiem co zrobić i najlepiej będzie jeśli decyzję czytać czy nie pozostawię wam.monweg 2017-08-23 00:08:00
Przyznam szczerze, że każda książka, która w opisie ma „cudowne rodzeństwo, owiane tajemnicą”, bo „krążą o nich plotki” sprawia, że chcę krzyczeć i uciekać najszybciej jak tylko mogę. Przysięgam. Bo to wtedy tak strasznie wonieje "Zmierzchem", że dostaje od tego ataku nerwicy. Dopiero w połowie książki zdałam sobie sprawę, że czytałam już Urok Grace’ów. W oryginale. Pominę fakt, że miałam i nadal mam ogromną ochotę na drugi tom, bo na początku ta książka naprawdę boleśnie mi przypominała ten koszmar z gimnazjum/ technikum.
Wiecie, mamy rodzeństwo Grace’ów. Summer, Thalia i Fenrin są najbardziej niesamowitymi ludźmi w szkole. Dzieli ich jednak niewidzialny mur od świata przeciętnych ludzi. I nawet jeśli ktokolwiek się do nich zbliży, nie trwa to długo. Choć chętnych jest od zatrzęsienia. W końcu krążą pogłoski, że Grace’owie władają magią, że odprawiają jakieś czary. I każdy chce być częścią ich magii. Zwłaszcza River, nowa uczennica, która jest odosobniona wśród uczniów, a do tego magiczne rodzeństwo działa na nią jak magnes. Tyle tylko, że sama River też skrywa mroczny sekret. Co wyniknie z ich spotkania? Co kiedy jej tajemnica ujrzy światło dzienne?
Książka sama w sobie jest napisana naprawdę super. Od początku do końca wszystko ma więcej sensu niż powinno, postaci nie są jakieś tragicznie wykreowane. Wszystko trzyma się całości, ładnie i zwięźle.
Szczególnie podobał mi się motyw River, która nie akceptując siebie, szukała podobnych do swojej osoby, żeby być zrozumianą. Do tego ten szczególny rodzaj magii. A! I nie można zapomnieć o tym, że Laure Eve naprawdę dobierała ciekawe imiona swoim bohaterom. Przyznam szczerze, że spodziewałam się totalnego rip-offu z nieszczęsnego Zmierzchu, jednocześnie ubogaconego w ciekawe i dobre teksty. Całe szczęście nic takiego nie miało miejsca. GOD BLESS.
Nie oceniam postaci Summer, bo w drugim tomie poznajemy ją trochę lepiej. Szczerze miałam cichą nadzieję, że River zejdzie się z kim innym, ale nadal – całościowo cała książka jest bajecznie przyjemnie napisana i mogłabym ją czytać codziennie. Gdybym tylko miała czas.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2018-01-19 10:42:29
Podobne do: Urok Grace'ów - Eve Laure
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna