Nie róbcie mu krzywdy
Filip Skrońc
Nie róbcie mu krzywdy
Filip Skrońc
- Wydawnictwo: Czarne
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 9788380499805
- Ilość stron: 240
- Format: 13.3 x 21.5 cm
- Oprawa: Twarda
Jutro (poniedziałek 2024-12-23)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Nie róbcie mu krzywdy - Filip Skrońc
Pewnego dnia usłyszałem, że w Tanzanii poluje się na albinosów. Z części ich ciał czarownicy mieli robić amulety i eliksiry przynoszące szczęście. Wszystko brzmiało jak straszna opowieść z dalekiego świata, ale z czasem te same historie zaczęły wypełniać szpalty gazet i akta kolejnych spraw. Odcięte ramiona, odrąbane nogi, wybite zęby. Palce, dłonie, stopy, uszy, serca, jelita, wątroby, penisy i łechtaczki – cenny był każdy, nawet najmniejszy kawałek.
Przez lata słuchałem o kraju zanurzonym w czarach, o porzuconych dzieciach, kolejnych atakach, morderstwach i rozkopanych grobach. W końcu stwierdziłem, że polecę do Dar es Salaam, by spróbować zrozumieć to, co przeraża. Byłem pewien, że na miejscu będę rozmawiać o polowaniach i wierze w magiczną moc ciał albinosów. Szybko jednak okazało się, że w tych rozmowach strach przed okaleczeniem czy śmiercią praktycznie się nie pojawia. - Filip Skrońc
W XXI wieku ludzie wciąż polują na ludzi. Odrąbują im ręce i nogi tylko dlatego, że szamani wmówili im, że z części ciał albinosów można produkować magiczne eliksiry i amulety. Ta książka to niezwykłe świadectwo łamania praw człowieka w Tanzanii i krajach Afryki Wschodniej, gdzie osoby z albinizmem żyją w ciągłym zagrożeniu życia. Filip Skrońc przez lata dokumentował kolejne przypadki ataków, dociekał przyczyn tkwiących zarówno w historii afrykańskiego kontynentu, jak i w ludzkich głowach.
Opisał to jako świetny reporter i wrażliwy na krzywdę innych człowiek. Nie wiedząc o sobie nawzajem, przez kilka lat podążaliśmy swoimi śladami we wspólnym celu – nagłośnienia tego, że inność nie może być dłużej powodem napiętnowania. Bo to książka nie tylko o albinizmie w Afryce. To opowieść o tym, jak jedni wywyższają się nad drugich, i o tym, że nie możemy pozostać obojętni. - Martyna Wojciechowska
Kraj produkcji: Polska
Producent:
Wydawnicto Czarne Sp. z o.o.
Wołowiec 11
38-307 Sękowa (Polska)
tel: +48 515 274 298
email: sekretariat@czarne.com.pl
Szczegóły: Nie róbcie mu krzywdy - Filip Skrońc
Tytuł: Nie róbcie mu krzywdy
Autor: Filip Skrońc
Wydawnictwo: Czarne
Seria: Reportaż
ISBN: 9788380499805
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 240
Format: 13.3 x 21.5 cm
Oprawa: Twarda
Recenzje: Nie róbcie mu krzywdy - Filip Skrońc
,,..Pytasz,dlaczego człowiek idzie do czarownika lub naturalnego uzdrowiciela?
Popatrz na nich.Ci ludzie nie mają niczego i są w stanie uwierzyć we wszystko."
A co z czarownikami?
,,...Oni sami przecież nierzadko żyją w skrajnej biedzie i są gotowi zrobić wiele,by odmienić swój los."
*******************************************
Gotowi,aby zlecić zabójstwo lub okaleczenie maleńkiego dziecka,dorosłego..to nie jest ważne.
Ważne,aby był albinosem,by potem móc zmielić jego kości na miksturę lub amulet,który ma według wierzeń zapewnić bogactwo.
*******************************************
Autor,Filip Skrońc,przez wiele lat dokumentował kolejne przypadki ataków na albinosów i próbował dociec przyczyn takiego zachowania zarówno w historii jak i ludzkich głowach.
Ta książka jest świadectwem łamania praw człowieka w Tanzani i innych krajach afrykańskich,gdzie nierzadko już malutkie dzieci zabierane są od swoich matek i umieszczane w zamkniętych ośrodkach,aby nie stała im się krzywda i mogły żyć.Ale co to za dorastanie w oderwaniu od rodziny,w ciągłym odizolowaniu?
Nie potrafię i nie chcę zrozumieć jak ludzie w sumie inteligentni,będący u szczytu władzy potrafią głośno głosić sprzeciw,a po cichu biegną do szamana po amulet z ludzkimi szczątkami tylko po to,aby wygrać wybory.
Ta książka jest szczera aż do bólu,a historie w niej opisane-straszne,ale trzeba ją przeczytać.
Trzeba głośno mówić o tym bestialstwie.
Trzeba być świadomym jak bardzo zabobony potrafią zaślepić racjonalne myślenie.
W Tanzani odmienność jest karą.
Tylko nie wiadomo za co?
Bardzo ta książka mną wstrząsnęła i bardzo ją Wam polecam.
Jedyne do czego mogę się przyczepić,to wolałabym,aby autor najpierw na wstępie zrobił rys historyczny,abyśmy już potem mogli skupić się na opisanych przypadkach okaleczeń.
Wplatając to wszystko w tekst,moim zdaniem,niepotrzebnie się dekoncentrujemy.Asia_bookasia 2020-03-10 07:57:05
„Albinosi to duchy, potrafią przenikać ściany i znikać na zawołanie.
W ciemnościach widzą jak za dnia.
Nie czują strachu i bólu.
Mają mniejsze mózgi. Są ograniczeni umysłowo.”
To tylko nieliczne z przekonań jakie nadal krążą na temat albinosów, czyli osób u występuje brak pigmentu, przez co skóra jest blado biała lub lekko różowa. Takie osoby urodzone w Afryce nie mają łatwego życia. Składa się na to wysokie ryzyko poparzeń skóry, co bardzo często prowadzi do nowotworów. Niska świadomość zagrożenia z powodu braku odpowiedniej edukacji oraz wszechobecna bieda mieszkańców, która nie pozwala na zakup odpowiednich kremów z filtrem, ma w tym procesie znaczący udział.
Ale chyba największe niebezpieczeństwo na jakie narażeni są albinosi, pochodzi ze strony innych ludzi. Od najmłodszych lat czują się inni i na każdym kroku są wytykani palcami. Dzieci nie chcą się z nimi bawić, ludzie boją się ich dotknąć. Budzą ogromną ciekawość, ale i strach w mieszkańcach wiosek, w których się urodzili. Powszechne jest bowiem przekonanie, że są duchami, diabłami, że ich sproszkowane kości przynoszą bogactwo i dobrobyt. Czyli coś, co w biednych rejonach Tanzanii jest rzeczą najcenniejszą.
Filip Skrońc w swoim reportażu przybliża nam historię Tanzanii, która pozwala nam spojrzeć na rozwój tego państwa i zrozumieć wiele aspektów związanych z codziennością żyjących tam ludzi. Autor próbuje również ustalić skąd wzięły się poglądy, które sprawiają, że ludzie dotknięci albinizmem boją się o swoje życie oraz co w tej sprawie robią władze Tanzanii.
Muszę powiedzieć, że jest to mocny reportaż. Dla mnie jest niepojęte, że oprawcami często są członkowie rodziny. I że ataki na ludzi o białej skórze nadal są dokonywane, nawet dzisiaj w dobie dostępu do informacji. Przeraża mnie, że życie ludzkie dla niektórych nie ma żadnej wartości. Przytoczone tutaj rozmowy, świadectwa i statystyki działają na wyobraźnię i pozwalają poczuć strach, z jakim zmagają się albinosi i ich rodziny. Zdecydowanie na długo zapada w pamięci.
CherryLadyReads 2020-04-03 15:46:15