Wigilia Dnia Zmarłych
Filip Zając
Wigilia Dnia Zmarłych
Filip Zając
- Wydawnictwo: Psychoskok
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 9788381195928
- Ilość stron: 222
- Format: 14.0x20.0cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Wigilia Dnia Zmarłych - Filip Zając
Niezwykła historia, w której refleksja o degradacji człowieczeństwa miesza się z wątkiem miłosnym i fantastycznym.
Współczesny świat dla wielu może wydawać się demoniczny. A gdyby tak zatrzymać się na chwilę i na wszystko popatrzeć z dystansu?
Oskar po rozstaniu z dziewczyną udaje się do pubu. Jego uwagę przyciąga troje młodych ludzi. Wrażliwy i sentymentalny chłopak w wyniku niespodziewanego zwrotu akcji wciągnięty zostaje w przerażające widowisko, stając się jednym z członków gangu.
?Fantastyczna czwórka? pojawia się na balu, na którym nie brakuje również Marylin Monroe, Markiza de Sade, czy nawet Winstona Churchilla?
Książka trzymająca w napięciu i wpływająca mocno na wyobraźnię.
Zróżnicowani, zadziorni, prowokujący i nieco groteskowi bohaterowie.
Tutaj wszystko może się zdarzyć.
Szczegóły: Wigilia Dnia Zmarłych - Filip Zając
Tytuł: Wigilia Dnia Zmarłych
Autor: Filip Zając
Wydawnictwo: Psychoskok
ISBN: 9788381195928
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 222
Format: 14.0x20.0cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.265 kg
Recenzje: Wigilia Dnia Zmarłych - Filip Zając
Książka opowiada o Oskarze, który próbuje jakoś podnieść się po rozwodzie ze swoją żoną. Pewnego dnia przesiaduje w pubie i obserwuje innych, kiedy jego wzrok przyciąga tajemnicza grupa osób, a konkretniej rudowłosa dziewczyna, która wpada mu w oko. Po przyczynieniu się do uratowania jej z rąk gwałcicieli, Oskar wstępuje do paczki znajomych- zaprzyjaźnia się z Zozymem , Nicol oraz rudowłosą Berenicą, z którą po pewnym czasie nawiązuje bliską relację. Po kilku imprezach i zwykłych spotkaniach Oskar zostaje zaproszony przez swoją sympatię na bal przebierańców zorganizowany przez klub, do którego należą jego znajomi. Czy Oskar będzie umiał odnaleźć się w nietuzinkowym towarzystwie? Czy będzie gotowy zostać jednym z nich? Tego nikt nie wie. Wiadome jest tylko jedno- po owym balu już nigdy nie będzie taki sam.
Kiedy zaczynałem tę książkę, miałem nadzieję na przeczytanie dobrej fantastyki z elementami science-fiction, jednak nieco się zawiodłem. Ponad ¾ treści to typowy romans. Ja w tego typu powieściach nie gustuję, więc byłem bardzo zawiedziony. Akcja zgodna z gatunkiem książki rozpoczyna się dopiero na ostatnich kilkudziesięciu stronach, przez co niejedna niecierpliwa osoba, która w dodatku nie lubi romansów z pewnością nie czytałaby dalej.
Styl autora był przyjemny, książkę skończyłem w ciągu dwóch wieczorów, co zdecydowanie wpływa na plus, ale język jej jest oficjalny i poważny, przez co może przypominać nudne dla wielu klasyki- lektury z lat szkolnych. W książce pojawiają się również filozoficzne dyskusje, które osobiście przypadły mi do gustu. Rozmowy te przedstawiały ciekawe punkty widzenia np. na postrzeganie zdrady czy nt. jak uchronić ludzkość od samozagłady. Poglądy te były często logiczne i przekonujące, jednak trzeba było się skupić, by je zrozumieć.
Jak dla mnie ogromnym plusem było zakończenie. Nie mogę Wam za wiele o nim napisać, gdyż nie chcę spoilerować, ale bardzo mnie ono zaskoczyło. Nie było to na pewno zakończenie, które pojawia się w każdej książce, co wpłynęło zresztą ogromnie na moją ocenę, gdyż podniosło ją z 2,5/5 na 4/5 gwiazdki.
Podsumowując: książkę, pomimo leniwie ciągnącej się akcji na początku, oceniam pozytywnie. Nie zrażajcie się zbyt długim wstępem, dla samego zakończenia warto ją skończyć. Polecam Wam tę pozycję.snaky_reads 2020-04-23 10:05:17
Oskar wiedzie raczej spokojne i nudne życie. Zmienia się to w chwili, w której poznaje trójkę znajomych – Zozyma, Nicol i Berenice. Między nim i ostatnią z jego nowych przyjaciół rodzi się uczucie. Pewnego dnia ukochana Oskara zaprasza go na dziwny bal przebierańców odbywającym się w zamku. Chłopak przyjmuje zaproszenie mimo ostrzeżenia Zozyma, by tego nie robił. Oskar jeszcze nie wie, że ten wieczór odmieni jego życie na zawsze... Książkę czytałam dość długo. Jest to spowodowane między innymi tym, że było to moje pierwsze zetknięcie z e-bookami, które niekoniecznie mnie do siebie przekonały. W dużej mierze zaważyło na tym też to, że czytałam ją tylko w autobusach, a w ostatnim miesiącu zbyt dużo nimi nie jeździłam. Głównym powodem jednak jest to, że pierwsza połowa książki mnie do siebie nie przekonała. Trochę za długo jak dla mnie rozkręcała się akcja. Za to za szybko rozwinęło się coś innego, czyli miłość od pierwszego spojrzenia Oskara i Berenice. Jednak po niebyt udanym początku nadszedł czas na bal, a wraz z nim nastąpiła znaczna poprawa. Dużo bardziej wkręciłam się w powieść, szczególnie w zakończenie. Wciągnęłam się w nie tak bardzo, że dwie strony więcej i ominęłabym swój przystanek! Kompletnie nie spodziewałam się takiego obrotu wypadków! Nie spodziewałam się też, że powieść będzie się czytać tak lekko, ponieważ „Wigilia dnia zmarłych” jest przesycona filozoficznymi dyskusjami i refleksjami na przeróżne tematy. Autor także umiejętnie buduje napięcie, aurę tajemniczości i niepokoju. Trójka znajomych Oskara intryguje od pierwszej strony, od początku zastanawiałam się, kim oni mogą być. Jak już jesteśmy przy bohaterach to niestety nie są oni zbyt dobrze rozbudowani. O każdym coś wiem, ale z żadnym się nie zżyłam. Brakowało mi lepszego opisu postaci, opisu ich cech. Żeby nie kończyć jednak na czym negatywnym to wspomnę jeszcze o pięknych ilustracjach, które świetnie komponowały się z opisami zamku. Uważam, że wprowadzenie rysunków było bardzo dobrym pomysłem. Ogólnie „Wigilię dnia zmarłych” oceniam jako książkę dobrą, ale tylko dobrą. Polecam zainteresowanym.arcytwory 2020-04-28 10:42:39
Początkowo książka może nie zachwycać. Typowa, powtarzająca się historia miłosna – on rzuca ją, bądź ona rzuca jego. (w tym wypadku ma miejsce opcja numer 2). Główny bohater popada w melancholię, wiedzie nudne życie a przy tym popada w alkohol…
Wszystko jednak w pewnym momencie ulega zmianie… Bohater, Oskar poznaje trójkę zupełnie sonie nowych osób. Jedna z nich staje się mu niezwykle bliska. Relacja rozwija się do tego stopnia, że Oskar zakochuje się, a jego nowa partnerka pomaga mu w powrocie to „normalności”.
Powieść z nutką tajemnicy, z częstymi refleksjami głównego bohatera, prze co poznajemy szeroko ego punkt widzenia.
Książę czyta się szybko i przyjemnie, mimo słabego początku. Myślę, że jest warta uwagi. Na pewno dzięki niej, moja biblioteczka zyskała nową zaskakującą pozycję. 😊
NatSaczek 2020-05-21 18:41:56
Książka niebanalna,inna niż wszystkie.Już myślałam że nic mnie nie zaskoczy podczas czytania ale bardzo się pomyliłam, takiego zakończenia się niespodziewałam..
Trochę zabawna,trochę mroczna jest książka Filipa Zająca .Nie zabraknie w niej też pikantnych scen...elcia2727 2020-06-08 22:12:36
Historia od początku owiana jest tajemnicą. Główny bohater opowiada nam o swoim życiu, a dokładniej o okresie tuż po rozstaniu z dziewczyną. Dowiadujemy się jak uwikłał się w znajomość z nietypowymi, ekscentrycznymi ludźmi i co z tego wynikło. A wynikły różne kwiatki :D Po drodze do momentu kulminacyjnego mamy mnóstwo ciekawych rozważań nad sensem istnienia, filozoficznych refleksji, szczyptę grozy i cały czas towarzyszącą nutkę tajemnicy. Książka bardzo mi się spodobała, jest niejednoznaczna, inna, ciekawa. Polecam.violaa92 2020-06-14 20:07:30
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Inne pozycje tego autora: Filip Zając (7)
- Trzewiczki Matki Boskiej (Dom Wydawniczy PWN) - Miękka ze skrzydełkami
- Halo Ziemia (Gorgo Music) -
- Wilamowianie i ich stroje Dokumentacja językowego i kulturowego dziedzictwa Wilamowic (Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego) - Miękka ze skrzydełkami
- Pod osłoną lasu (Poradnia K) - miękka
- Filip, lis i magia słów (GWP) - Twarda
- Filip, Pusia i nowy przyjaciel (wyd. 2022) (GWP) - twarda
- Droga ucieczki (Flow) - Miękka