Przez
Zośka Papużanka
Przez
Zośka Papużanka
- Wydawnictwo: Marginesy
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 9788366500112
- Ilość stron: 296
- Format: 13 x 19.7 cm
- Oprawa: Twarda
Jutro (piątek 2024-11-22)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Przez - Zośka Papużanka
Mężczyzna wynajmuje mieszkanie, rozstawia sprzęt i zaczyna przez okno podglądać i fotografować mieszkańców sąsiedniego bloku. Nie wychodzi, zakupy robi przez internet, nie kontaktuje się z nikim. Kiedyś mieszkał naprzeciwko, a teraz aparatem poluje na żonę, którą porzucił kilka lat wcześniej. Jak się poznali? Dlaczego rozstali? Kim jest mężczyzna? Czy zjawia się dlatego, że chce wrócić? A może chce jej i sobie coś udowodnić?
Wyraźnie widać w nim ślady choroby psychicznej, potrzebę odizolowania się, a jednocześnie konieczność dominacji. Pragnie być zbrodniarzem doskonałym, choć nie popełnia żadnej zbrodni. Wszystko ma przemyślane i zorganizowane. Ale czy panuje nad rzeczywistością?
To książka o obsesji, o wielopłaszczyznowości ludzkiego myślenia. O fascynującym problemie linearnej koncepcji czasu. O pamięci funkcjonującej w osobowości zaburzonej.
I wreszcie bohater najważniejszy – fotografia. Amatorskie próby utrwalenia świata, by nad nim zapanować. Wiele miejsca w tej powieści poświęcono różnorodnym, starym i najnowszym, technikom fotograficznym, a autorka starała się wejść w osobowość autora zdjęć, jednocześnie zaburzoną i genialną.
Pierwsza od czterech lat powieść Zośki Papużanki, uznanej za jedną z ciekawszych polskich pisarek.
Zośka Papużanka - mieszka i pisze w Krakowie. Zadebiutowała w roku 2012 powieścią Szopka, która przyniosła jej duże uznanie oraz nominacje do Nagrody Literackiej Nike i do Paszportów Polityki. W roku 2016 ukazała się jej drugą powieść, "On", nominowana do Paszportów Polityki i do Ogólnopolskiej Nagrody Literackiej dla Autorki Gryfia oraz wyróżnioną tytułem Krakowskiej Książki Miesiąca. W 2017 roku opublikowała zbiór opowiadań Świat dla ciebie zrobiłem. Uczestniczyła w wielu festiwalach literackich: w Festiwalu Debiutów w Kilonii, Festiwalu Conrada, Miesiącu Spotkań Autorskich w kilku europejskich miastach. W 2019 roku była stypendystką Instytutu Genshagen. Otrzymała też stypendium twórcze miasta Krakowa. Publikowała w Tygodniku Powszechnym, Radarze, Piśmie, New Eastern Europe, Czasie Literatury. Współpracowała z Teatrem Parawan i Teatrem Figur Kraków. W Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie obroniła pracę doktorską, dotyczącą recepcji sztuk teatralnych Federica Garcii Lorki na scenach polskich. Uczy języka polskiego.
Szczegóły: Przez - Zośka Papużanka
Tytuł: Przez
Autor: Zośka Papużanka
Wydawnictwo: Marginesy
ISBN: 9788366500112
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 296
Format: 13 x 19.7 cm
Oprawa: Twarda
Waga: 0.39 kg
Recenzje: Przez - Zośka Papużanka
Na czym polega ludzka obsesja? Czy mamy prawo obserwować byłego małżonka?
Mężczyzna, wynajmuje mieszkanie naprzeciw mieszkania swojej żony. Codziennie obserwuje ją z ukrycia, robiąc jej zdjęcia. Czy jest to obsesja?
Zośka Papużanka po czterech latach, zaskakuje nas swoją nową książką.
Opis wydaje się dość kontrowersyjny, wręcz zachęcający do przeczytania książki.
W momencie kiedy ją dostałam przeżyłam lekki szok.
Nie spotkałam się wcześniej z twórczością tej autorki, więc na pozór zaczynając czytać, książka do mnie nie przemawiała. Jednak kiedy się w nią wgłębiłam, bardzo mi się spodobała.
Historia pisana jest prozą. Nie ma tutaj wypunktowanych dialogów, wszystko napisane jest ciągiem.
Autorka przedstawia historię mężczyzny ( którego imienia nie znamy), który wynajmuje na miesiąc mieszkanie naprzeciw jego dawnego mieszkania w którym obecnie mieszka jego żona. Ten codziennie podgląda ją i robi jej zdjęcia. Główny bohater opowiada historię swojego małżeństwa, z przerywnikami na opis obserwacji żony.
Książka nie zawiera rozdziałów, jest podzielona na poszczególne dni tygodnia, które odpowiadają dniom obserwacji.
To co przekazuje nam autorka, nie jest proste. Trzeba to zrozumieć. Podoba mi się to, ponieważ zmusza to czytelnika do myślenia, do wyostrzenia swojej wyobraźni.
Minus za okładkę... Twarda oprawa, za którą nie przepadam.
Mimo wszystko książkę polecam. Jest ona zupełnie odmienna, od książek które czytałam dotychczas, ale była to bardzo przyjemna odmiana.
Czytamkiedytyśpisz 2020-04-06 22:06:31
Co widzicie wyglądając przez okno? Może dopiero teraz, gdy jesteśmy zmuszeni, by zostać w domu, zauważamy więcej szczegółów, potrafimy się nimi zachwycić. Na szczęście jutro będzie można już pójść na spacer, spojrzeć na świat z innej perspektywy.
Nasz bohater nie musiał zamykać się w czterech ścianach. Sam o tym zdecydował, by podglądać porzuconą przed laty żonę. Obserwuje ją codziennie przez okno, przez obiektyw aparatu fotograficznego. Doszukuje się rutynowych zachowań, ocenia jej decyzje, wygląd i emocje. Świr, czy stęskniony małżonek? Socjopata, czy artysta? Jak daleko posunie się w swojej obsesji?
To opowieść o zaburzonych emocjach, trudnych relacjach międzyludzkich i chorobliwej chęci kontroli. Bohater niewątpliwie byłby ciekawym przypadkiem dla niejednego psychiatry ze swoją paranoją na punkcie porządku, harmonii, rutyny, planowania i dokańczania spraw. Nikomu nie życzę tak toksycznego partnera, przy nim mój wydaje się być wręcz ideałem.
W powieści nie ma wartkiej akcji, która by mnie wciągnęła, mimo to trudno się od niej oderwać. Nie znalazłam też bohaterów, którzy wzbudziliby moją sympatię, ale nie mogłam przestać śledzić ich losów i myśli. Styl autorki, tak oszczędny w słowa i tak bogaty w emocje wywołał u mnie karuzelę myśli i odczuć, które długo ze mną pozostaną. czytanie.na.platanie 2020-04-19 18:56:14
Kiedy podchodziłem do lektury tej książki, w zasadzie nie wiedziałem, co o niej sądzić. Z jednej strony byłem naprawdę bardzo ciekawy, ponieważ nie czytam zbyt dużo powieści ze współczesnej literatury pięknej, bardziej stawiam na „odrealnienie”, czyli fantastykę. Z drugiej strony zaś troszeczkę się bałem, że książka nie przypadnie mi do gustu. Chyba moją pierwszą przeczytaną pozycją w tym gatunku byli „Normalni ludzie” Sally Ronney, którzy nie do końca byli tacy normalni i wspaniali. Wyniosłem z nich jedynie urazę do współczesnej literatury pięknej. Teraz jednak już po przeczytaniu „Przez” mogę śmiało stwierdzić, że sięgnięcie po tę książkę było dobrą decyzją.
Teraz, jak to jest zazwyczaj w moich recenzjach, powinno być słów kilka o fabule, tylko że mam mały problem. O czym właściwie jest ta książka? Można powiedzieć, że o wszystkim i o niczym. Głównym bohaterem jest mężczyzna, fotograf, który pięć lat temu porzucił swoją żonę. Teraz fotografuje ją oraz inne osoby z ukrycia, nie wychodząc z domu.
Jestem wprost zachwycony tą pozycją. Było to moje pierwsze spotkanie z tą autorką, ale na pewno nie ostatnie. Wspaniale nakreślona postać mężczyzny, u którego widać chęć odizolowania się, chorobę psychiczną oraz potrzebę dominacji. Autorce udaje się bardzo dobrze wczuć w tego psychopatycznego geniusza.
Oprócz tego dużą rolę w książce odgrywa fotografia. Autorka nie rzuca zbyt dużą ilością fachowych słów, jednak widać, że posiada nie małą wiedzę(w końcu w podziękowaniach jest mowa o kilku fotografach), którą w genialny sposób dzieli się z czytelnikiem. I to jest fajne, że zrobiła research przed napisaniem. Innymi słowy widać profesjonalizm.
Jestem troszeczkę zaskoczony, bo nie wiedziałem, że kiedykolwiek książka o wszystkim i o niczym aż tak bardzo mi się spodoba. „Przez” zwraca uwagę nie tylko na to dziwne zachowanie głównego bohatera i w ogóle jego relację z innymi, ale też na zwykłe rzeczy codzienne. I to jest piękne.
Nie spodziewajcie się w przypadku tej książki wartkiej akcji wprost z amerykańskich filmów, gdyż jej tu nie znajdziecie. Autorka ma bardzo nietypowy, osobliwy styl pisania, naprawdę trudno byłoby go skopiować. Ponadto Papużanka w tej pozycji łamie schematy i to w niej lubię. Nie ma tutaj na przykład dialogów(no dobra, może jest kilka pod koniec, ale to kropla w morzu) są one wplecione w fabułę. Nie ma też żadnych imion czy nazwisk. Cała książka jest jednocześnie uniwersalna i nieuniwersalna. Trudno mi określić, w jaki sposób to możliwe, ale ja odniosłem takie wrażenie. Nie znajdziecie w tej książce również uporządkowanej historii. Jest to po prostu zbiór luźnych myśli. Czasami zupełnie zwykłych, czasami bardzo mądrych. Przy tej pozycji zdecydowanie potrzebne są cisza i skupienie.
Ciekawa, zastanawiająca, intrygująca, dająca do myślenia, ucząca i mądra proza, skierowana raczej do starszych czytelników, którzy lubią nietuzinkowe pozycje, a przede wszystkim do osób, które lubią rozkoszować się literaturą- bo to zdecydowanie jest taka książka. Polecam.snaky_reads 2020-05-27 20:20:25
Nigdy nie spotkałam się z takim stylem pisania. Z jednej strony było to bardzo ciekawe doświadczenie, z drugiej zaś trochę taki styl pisania mnie irytował. Głównym tematem książki jest obserwacja. Pewien mężczyzna pięć lat temu zostawił z dnia na dzień swoją żonę, a teraz wrócił. Wynajął mieszkanie naprzeciwko bloku, w którym jego żona mieszka i zaczął prowadzić obserwację wraz z setkami zrobionymi przez niego zdjęć.
Na pewno nie jest to prosta książka, aby ją w pełni zrozumieć potrzebna jest cisza i wytchnienie. Jednak ja liczyłam na coś innego. Przyznam szczerze, że przez większą część czytania bardzo się wynudziłam. Nie doznałam zaskoczenia, tylko rozczarowania.
Zośka Papużanka ma niebanalny styl pisania, który albo się lubi albo nie. Nie ukrywam, że z chęcią przeczytałabym jeszcze jakąś książkę spod pióra autorki. Niebanalny styl pisania bardzo kusi.ksiazkowa.gladys 2020-06-01 09:09:54
„Przez" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Zośki Papużanki. Dawno nie czytałam żadnej książki w podobnym stylu. Myślę, że spróbuję zapoznać się z resztą książek tej autorki, bo „Przez" zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie.
Bohaterem powieści jest trzydziestokilkuletni mężczyzna, fotograf, który wprowadza się do wynajmowanego mieszkania. Rozstawia sprzęt fotograficzny i zaczyna swoje obserwowanie, polowanie, fotografowanie. Jego celem jest mieszkanie w bloku naprzeciwko, w którym mieszka jego żona. Mężczyzna nie wychodzi z domu zakupy zamawia przez internet, nie włącza telewizora, nie wychodzi na balkon, nie zapala światła. Chce być niezauważony. Z początku w ogóle nie znamy jego motywów i intencji, jednak z każdym dniem dowiadujemy się o nim, jego żonie i ich małżeństwie, coraz więcej. Mężczyzna porzucił żonę i swoje dotychczasowe życie na pięć lat i przez ten czas nie utrzymywał z nikim bliskim kontaktu. Co go do tego skłoniło? Dlaczego po takim czasie wraca i zaczyna obserwację żony?
Czytając tę książkę chyba pierwszy raz spotkałam się z takim nietypowym stylem pisania. Autorka bawi się tutaj językiem, żongluje słowami, tworzy zaskakujące porównania. To wszystko dodaje powieści smaku i kunsztu. Pomimo braku niespodziewanych zwrotów akcji, autorka nieustannie utrzymywała mnie w ciekawości. Wszystkie przemyślenia bohatera, jego wspomnienia z przeszłości, a także obserwacje teraźniejszości, są podane w luźnej formie, nieco przypadkowej i chaotycznej. Jednak cały zlepek myśli bohatera, z którym mamy do czynienia w długich zdaniach, rysuje przed nami historię jego poznania się z żoną, budowanie ich związku, ich małżeńskie życie, a w końcu ich rozstanie. We wszystkich opisach pełno jest szczegółów i szczególików, które tworzą misternie uplecioną historię życia mężczyzny i jego żony. Dialogi zostały wrzucone do potoku słów i myśli bohatera, co czyni tę powieść jeszcze bardziej niebanalną. Dużą rolę w tej powieści odgrywa fotografia, która chyba jest obsesją bohatera, bo przez nią wiele razy kłócił się ze swoją żoną.
W tej powieści można poczuć się, jak w strumieniu pełnym pięknych, niebanalnych, mądrych słów, które niosą nas w świat widziany oczami bohatera. Autorka tą powieścią skłania do myślenia o czasie, życiu, relacjach międzyludzkich. Wszystko to podane jest w nietuzinkowej formie, inteligentnej, nieco ironicznej, wartościowej i niecodziennej.W moich kręgach 2020-06-01 14:35:18
Papużanka z najdrobniejszymi detalami opisuje mankamenty codziennego życia. Zapoznaje nas z fotografem przez lata obserwującym swoją żonę przez obiektyw aparatu. Okazuje się, że fotografia może ukazywać człowieka z jego najlepszej strony, jak również z tej najgorszej, brzydkiej i odrzucającej, której na co dzień nie chcemy oglądać ze świadomością, ze to my stanowimy jej bohaterów.
Świat przedstawiony w „Przez” jest bardzo dokładny i szczegółowy, ale zarazem na swój sposób paskudny, ponieważ w dosadny sposób pokazuje brzydotę ludzkiej natury. Autorka przedstawia nam aktualne przemyślenia bohatera, ale wplata także wątki z przeszłości, w których możemy zaobserwować, jak stopniowo psuje się związek pomiędzy dwojgiem ludzi, jeżeli tylko jedno z nich postrzega wszystko bardzo szczegółowo. Zwłaszcza jeżeli ta drobiazgowość dotyczy w większości negatywnych aspektów życia.
Książka skłaniająca do przemyśleń, w którą koniecznie trzeba się wczytać. Nie można jej ot tak przekartkować od niechcenia, ponieważ wtedy nie wniesie ona niczego do naszego życia. W innym wypadku możemy jej zawdzięczać bardzo wiele. Niesamowite i bardzo dokładne przedstawienie ludzkiej natury i stopniowego zaniku uczuć pomiędzy dwojgiem ludzi.
zaczytanalala 2020-06-02 19:43:17
Podobne do: Przez - Zośka Papużanka
-
Niedostępna