Tylko matka
Elisabeth Carpenter
Tylko matka
Elisabeth Carpenter
- Wydawnictwo: Albatros
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 9788381259316
- Ilość stron: 352
- Format: 13.5 x 20.5 cm
- Oprawa: broszurowa
piątek (2024-12-27)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Tylko matka - Elisabeth Carpenter
TYLKO MATKA…
Erica Wright nie musiała ścierać ze ścian swojego domu napisu „MORDERCA“ od ponad roku. Życie powoli wracało do normy. Ale kobieta wie, że jej syn, Craig, wkrótce zostanie wypuszczony z więzienia. A wtedy z jej życia znów zniknie spokój.
…BY MU UWIERZYŁA
Erica nigdy nie wątpiła w niewinność Craiga – pomimo kłamstw, które mówiła dla niego lata wcześniej. Jednak gdy jej syn wraca do domu, od razu dostrzega w nim zmianę. Nie rozpoznaje w nim własnego dziecka.
…KŁAMAŁABY DLA NIEGO
Więc gdy kolejna dziewczyna znika, kobieta zaczyna go podejrzewać. Ale jak matka mogłaby się odwrócić od własnego syna? Jak daleko mogłaby się posunąć, by go chronić?
…ALE CZY UKRYŁABY PRAWDĘ?
„Tylko matka“ jest najnowszym kryminałem Carpenter. Idealna dla osób szukających porywającej lektury na deszczowy weekend albo wypad na plażę.
Nicola Adam, „Lady Less Ordinary“
„Tylko matka“ jest świetnie napisaną powieścią. Jest jednocześnie pełna czułości i brutalna, nie ucieka przed ukazaniem okrutnej rzeczywistości. Poruszanie traumatycznych tematów i łączenie realizmu z dramatem jest niezwykle trudne, ale Carpenter robi to bardzo umiejętnie. Bardzo polecam.
Helen Fields, autorka książki „Perfect Remains“
Zaskakująco świeży thriller: Tylko matka jest prawdziwym rollercoasterem emocji z uderzającym zakończeniem, ukazującym wzruszającą siłę matczynej miłości. Książka, od której ciężko się oderwać.
Charlotte Duckworth, autorka książki „The Rival“
Producent:
Wydawnictwo Albatros Sp. z o.o.
Hlonda 2a/25
02-972 Warszawa (Polska)
tel: 48222512272
email: kontakt@wydawnictwoalbatros.com
Szczegóły: Tylko matka - Elisabeth Carpenter
Tytuł: Tylko matka
Autor: Elisabeth Carpenter
Wydawnictwo: Albatros
ISBN: 9788381259316
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 352
Format: 13.5 x 20.5 cm
Oprawa: broszurowa
Recenzje: Tylko matka - Elisabeth Carpenter
Autorka dostarcza nam moc wrażeń i emocji. Studzenie wrzących w nas odczuć to nie lada wyzwanie. Moja złość na niesprawiedliwość przerasta najśmielsze oczekiwania. A na dodatek przyjaciel, który od samego początku ma niecne zamiary. Elisabeth Carpenter od samego początku wodzi nas za nos. Pojawiają się co chwila nowe wątki i informacje, które sieją spustoszenie i niewiarę. Już by się mogło wydawać, że – podobnie jak sąd – skazaliśmy Craiga, a tu nagle wydarzenia zmieniają bieg. Prawdziwa jazda bez zapiętych pasów na oblodzonej drodze.
Cała fabuła składna i świetnie się zazębiająca, akcja dynamiczna i intrygująca, nurtujące pytania ciskają się same na usta. Autorka w bardzo ciekawy sposób przedstawiła postać matki, jej emocje i rozterki. A przede wszystkim wielką wiarę i ufność w syna. Miłość matczyna jest nieobliczalna, i czasami zaskakująca.
Tylko matka to znakomity obraz miłości rodzicielskiej, wiary w dziecko i próba chronienia go za wszelką cenę. Jaka może być ta ostateczna cena? Nie wiem, ale zapewne bardzo wysoka. Trochę wzdrygały mnie momenty, w których syn nie do końca szanował matkę i słuchał jej próśb. Uważam, że za swoje pełne poświęcenie nie zasługiwała na takie traktowanie. Ale z drugiej strony wydaje mi się, że nagonka na Craiga w pewnym stopniu może usprawiedliwiać jego zachowanie, można próbować go zrozumieć.
Autorka miała ciekawy pomysł na fabułę i jej zwieńczenie, muszę jednak przyznać, że dość szybko odkryłam prawdę o mordercy. Miałam przekonanie i pewność kto jest sprawcą, finał tylko utwierdził mnie w niej. Moja intuicja mnie nie zawiodła. Nie było to zbyt odkrywcze i trudne do przewidzenia. Zabrakło mi trochę więcej tajemniczości, nie zawsze jest przyjemnie, jak się szybko poznaje prawdę, którą autor stara się trzymać do końca w ukryciu.
„A poza tym nawet jeśli my nie dotrzemy do prawdy, to prawda zawsze dotrze do nas, czyż nie?”
Świetnym zabiegiem jest przedstawienie całej historii zarówno z perspektywy matki, jak i dziennikarza zajmującego się wyjaśnieniem zbrodni, za którą Craig trafił do więzienia. Gołym okiem jest zauważalna różnica w podejściu i interpretowaniu określonych sytuacji przez przedstawiciela każdej płci. Każde z nich inaczej pojmuje zachowania i ocenia sytuacje, na inne aspekty zwraca szczególną uwagę, a niektóre pomija, jako mało istotne. Poprzez taką dwoistość prezentowania całej fabuły otrzymujemy podwójną dawkę emocji i wrażeń, często skrajnie różnych, każdy z bohaterów dzieli się z nami małą cząstką własnej osobowości. Ale pozwala to również na trzeźwe spojrzenie na całą sytuację i wyrobienie sobie własnego zdania i dokonanie obiektywnej oceny.
Lektura zasługuje na uwagę, czyta się szybko i płynnie, język prosty i dynamiczny, a co najważniejsze jesteśmy ciekawi, czy Craig wyjdzie obronną ręką i obroni się przed stawianymi mu zarzutami. Nie mogę powiedzieć, że powieść wbija w fotel i wprawia w osłupienie, ale na pewno jest ciekawa i intrygująca, warto poświęcić jej kilka chwil i rozbudzić uśpione emocje.Ambros 2020-06-20 18:15:15
Miłość matki jest niewyobrażalna. Matki, której życie kończy się wraz z wyrokiem skazującym jej syna za morderstwo. Ponosi karę wraz z nim, cierpiąc ostracyzm, szykany i groźby za wydanie na świat mordercy. Jako jedyna wierzy w jego niewinność i latami próbuje jej dowieść. Bezskutecznie.
Gdy Craig wychodzi na wolność, a po kilku dniach znika młoda dziewczyna, wiara matki zostaje wystawiona na próbę. Czy rzeczywiście zna tego mężczyznę, który wrócił do niej po siedemnastu latach więzienia? Czy jest w stanie wierzyć w jego niewinność tak bezgranicznie jak przed laty?
Tym bardziej, że wtedy zrobiła coś, z czego nie jest dumna. Czy popełniła największy błąd w swoim życiu? I choć mówi: "Nie zrobiłam nic złego. Chciałam tylko chronić syna", w głębi serca czuje się winna.
To powieść, w której trudno doszukiwać się pędzącej akcji i jej nagłych zwrotów. Będzie jednak idealną lekturą dla miłośników rozbudowanych wątków psychologicznych i dramatów rodzinnych. Nie znajdziemy tu fajerwerków, ale spojrzymy pełnymi miłości, ale i strachu oczami matki, lokalnego dziennikarza, który dostrzega teraz więcej niż przed laty, wreszcie zimnymi oczami mordercy. Zakończenie, choć nie zaskakuje, jest zgrabnym zakończeniem tej historii. Przeczytałam z przyjemnością.
czytanie.na.platanie 2020-07-08 14:48:16
Czy miłość matki jest aż tak mocna aby chronić dziecko przed odpowiedzialnością? Czy każda matka bezgranicznie wierzy swojemu dziecku?
Odkąd jestem mamą wiem, że dla swojego synka zrobię wszystko. Nie ma większej miłości niż ta rodzica do dziecka. Mam wielką nadzieje, że nigdy nie będę musiała się zmierzać z takimi dylematami co bohaterka książki „Tylko matka” Elisabeth Carpenter.
Życie Eriki Wright, można powiedzieć, że wróciło do normalności. Chociaż nie jest tak do końca, ponieważ ciąży na niej sprawa swojego syna, który został skazany za morderstwo. Ludzie traktują ją tak jakby to ona sama popełniła przestępstwo. Jej życie ma się kolejny raz wywrócić do góry nogami, gdy syn wyjdzie na wolność. Erika cały czas wierzyła w niewinność Craiga ale po powrocie syna zaczyna mieć wątpliwości co to tego. Syn nie jest już taki łagodny i spokojny jak przed odsiadką. A już największe wątpliwości pojawiają się, gdy znika młoda dziewczyna. Czy Erika będzie wstanie posunąć się do takich samych kłamstw jak przed laty?
Książka porusza trudny temat miłości matki do dziecka. Pokazuje jakie ciężkie decyzje musi podjąć rodzic aby chronić, bronić swoje dziecko. Ale pokazuje też jak wielka i mocna jest miłość do swoich dzieci. Nie raz matki biorą winę na siebie aby dziecko nie zostało ukarane.
Jestem troszkę zawiedzona książką. Miałam nadzieję, że wywoła u mnie większe emocje. Mimo, że czytało się ją bardzo szybko to nie miała tego czegoś. Nie czułam ciągłej potrzeby czytania. Momentami trochę się nudziłam, czasami pojawiały się niepotrzebne opisy.
Moim zdaniem wątek kryminalny jest za mało rozwinięty. Wprawdzie pojawia się sprawa zaginionej nastolatki, ale jest ona bardzo okrojona. Brakuje trochę więcej zagadek.
Książka jest przeciętna, można było dopracować trochę więcej szczegółów. Miałaby szanse być świetnym thrillerem, bo sam zamysł na fabułę jest bardzo ciekawy i interesujący. Przez te niedociągnięcia niestety książka jest średniaczkiem.Monika @onaczytanoca 2020-12-07 16:05:43
Tym razem na tapecie książka Elisabeth Carpenter "Tylko matka". Liczyłam na dobry, rasowy kryminał, niestety powiało nudą..
Erica jest matką, której syn siedzi w więzieniu za morderstwo. Mimo dowodów, ona w to nie wierzy i systematycznie odwiedza go w więzieniu czekając na jego
warunkowe zwolnienie. Luke jest reporterem w gazecie i po wiadomości, że morderca Lucy wychodzi na wolność znów zainteresował się tematem i stara się na własną rękę rozwiązać sprawę innego zabójstwa z przeszłości, które może być powiązane z tym pierwszym.
Książka jest pisana z perspektywy Erici oraz Luka. I ja lubię takie zabiegi, bo poznajemy fabułę z różnych perspektyw. Niestety w tym przypadku nic to nie dało, bo książka strasznie mi się dłużyła. Praktycznie nic się w niej nie działo. Na końcu było trochę akcji, ale mocno przewidywalnej. Jestem świadoma, że autorka skupiła się głównie na psychice bohaterów. Próbuje wyczuć jak postąpiłaby matka w momencie gdy dowiaduje się, że jej dziecko jest mordercą. I on twierdzi, że jest niewinny. Uwierzyłaby mu? Zwłaszcza, że wszystkie dowody, które ona również próbowała zatrzeć wskazują na niego. Brakowało mi napięcia w tej książce, by przyciągnąć moją ciągłą uwagę. Zakończenia już można było na początku się domyśleć. To był taki mocny średniaczek, do szybkiego zapomnienia. pola_reads 2021-04-17 21:09:56