Siri, kim jestem?
Sam Tschida
Siri, kim jestem?
Sam Tschida
- Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788382341409
- Ilość stron: 392
- Format: 13.5x20.2cm
- Oprawa: Miękka
Dzisiaj*Zamówienie złożone do godz. 12.00 (nie dotyczy przedpłat zaksięgowanych po godz. 12.00). Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu.
Opis: Siri, kim jestem? - Sam Tschida
Urocza komedia romantyczna na czasie dla wszystkich #instadziewczyn.
Zabawna i bardzo aktualna powieść o miłości dla wszystkich #instadziewczyn i #instakobiet.
Mia budzi się w szpitalu z… amnezją. Nie potrafi sobie przypomnieć nawet swojego imienia. Przy sobie ma jedynie podartą imprezową sukienkę od Prady, pomadkę Chanel i iPhone’a z rozbitym wyświetlaczem. Ponieważ nie pamięta niczego ze swojego życia, musi je odbudować na podstawie zdjęć, które zamieściła na Instagramie. Niby prosta sprawa, prawda? Zawsze jakiś trop. Cóż, może i tak by było, gdyby nie fakt, że fotki, które wrzucamy na Insta to najczęściej podkolorowana wersja rzeczywistości, niekoniecznie mająca wiele wspólnego z prawdą. A wszystko wskazuje na to, że Mia była prawdziwą mistrzynią kreowania wizerunku. Niestety przekona się, że za imponującym internetowym wizerunkiem kryją się mało spektakularne realia. Pomoże jej w tym Max, którego przypadkiem pozna i który sprawi, że Mia poczuje "to coś". Ale czy bez insta filtrów będzie dla niego równie atrakcyjna?
"Siri, kim jestem?" to z jednej strony przenikliwa satyra na świat, w którym najważniejszy jest Instagram i kolejne selfie, z drugiej zaś urocza historia miłosna o dziewczynie, w której życiu coś się zmienia.
Bardzo udany debiut, przyjemna i zabawna lektura. Coś w sam raz dla amatorów współczesnych komedii romantycznych.
"Kirkus Reviews”
Debiutancka książka Tschidy to połączenie "Dziennika Bridget Jones" z "Legalną blondynką".
"Booklist"
Dobra lektura, która nie pozostawia niedosytu. Zabawna, a przy tym zupełnie nietypowa historia miłosna.
"Publishers Weekl"
Debiutancka powieść Tschidy to pełna energii i humoru relacja ze świata, który kręci się wokół selfie, a jednocześnie refleksja na rolą social mediów w naszej rzeczywistości. Mia co prawda straciła pamięć, ale idzie przez życie jak burza. Kto sięgnie po tę książkę, będzie z wypiekami na twarzy śledził jej poszukiwania prawdy o sobie.
Roselle Lim, autorka powieści
Nieco pokręcona, lekko mroczna i mocno osadzona w rzeczywistości milenialsów powieść dla kobiet, która wciąga i zapewnia dobrą rozrywkę. "Siri, kim jestem?" to przesycona dowcipem i owiana aurą tajemnicy historia o odkrywaniu siebie. Przeczytałam od deski do deski, świetnie się przy tym bawiąc.
Naima Simone, autorka powieści
Ta dowcipna książka spełni wszystkie wymagania miłośniczek komedii romantycznych. A dodatkowo to błyskotliwy i zabawny komentarz na temat kultury selfie.
Shelf Awareness
Sam Tschida mieszka pod jednym dachem z przystojnym facetem, gromadką dzieci i dwoma niezbyt dobrze ułożonymi psami. Nieustająco planuje, że już wkrótce upiecze szarlotkę. Marzy jej się też kilka długich godzin z Netfliksem i porządny manicure. Może kiedyś…
Gdy akurat nie realizuje swoich pisarskich marzeń i nie marzy o pieczeniu ciast, prowadzi SMUT University, czyli szkołę dla pisarzy, którą stworzyła, aby wspierać adeptów słowa. Jest spod znaku Ryb, więc bez zbędnego owijania w bawełnę powiedzmy sobie, że tak naprawdę chodzi w tym wszystkim o terapię. Sam to zatem terapeutka bez licencji, która gdy akurat nie rozmawia z ludźmi, pisze po prostu komedie romantyczne.
Szczegóły: Siri, kim jestem? - Sam Tschida
Tytuł: Siri, kim jestem?
Autor: Sam Tschida
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
ISBN: 9788382341409
Tytuł oryginału: Siri Who Am I?
Tłumacz: Witkowska Magda
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 392
Format: 13.5x20.2cm
Oprawa: Miękka
Recenzje: Siri, kim jestem? - Sam Tschida
Książka bardzo potrzebna w obecnych czasach, gdzie życie przeniosło się właściwie do Internetu, gdzie każdy kreuje siebie i pokazuje najlepszą wersję swojego życia. Coraz częściej mówi się o tym jak Instagram pokazuje ubarwione życie, gdzie wszystko jest idealne. Ta książka to jeden z coraz większej ilości głosów, która każe zatrzymać się i zastanowić, który świat jest ważniejszy- wirtualny czy realny?
Mia budzi się w szpitalu z amnezją. Początkowo nie wie nawet jak się nazywa. Ma przy sobie tylko sukienkę, w której miała wypadek, pomadkę Chanel i swój telefon. To dzięki niemu dowiaduje się jak ma na imię, problem tylko w tym jak odkryć kim jest. Z pomocą przychodzi jej profil na Instagramie. Swego rodzaju pamiętnik, zapiski z życia codziennie w postaci zdjęć pomagają dziewczynie odkrywać tajemnice o jej życiu. Pomaga jej też w tym przypadkowo spotkany Max. Jednak życie w realu, rzeczywistość różni się od tego przedstawionego na zdjęciach, co Mię zaskakuje.
To książka o poszukiwaniu siebie, wyodrębnieniu własnego ja z pośród informacji zawartych w Internecie, gdzie każdy może być tym kim tylko chce. Nie zapomnijmy też o miłości. To jednak komedia romantyczna jednak z garścią czegoś więcej, co autorka chciała, Nam, czytelnikom przekazać.
Moim zdaniem wykorzystanie właśnie komedii romantycznej do tego, żeby poruszyć ważne kwestie związane z Internetem i Instagramem to strzał w dziesiątkę. Tematyka jest wszystkim bliska (prawie każdy ma konto na jakimś portalu społecznościowym) więc uważam, że każdy powinien sięgnąć po tą książkę.
Poza tym ta powieść to dobra zabawa. Jest napisana z humorem, ciekawie, akcja rozwija się szybko, bohaterowie są ciekawi. To wszystko daje nam naprawdę interesującą książkę, której nie da się ot tak odłożyć i o niej nie myśleć. Dodatkowo każe nam się zastanowić co jest w życiu ważne.
Uważam, że warto zapoznać się z tą pozycją. Może nie wywoła od razu rewolucji w czyimś życiu, ale na pewno wzbudzi parę refleksji. Polecam każdemu, kto lubi Instagram.
in_the_silkscarf 2021-05-16 17:45:32