Ognie niebios Tom 5

Książka

Ognie niebios
Tom 5

  • Wydawnictwo: Zysk i S-ka
  • Rok wydania: 2021
  • ISBN: 9788382022087
  • Ilość stron: 1128
  • Format: 14.0x20.5cm
  • Oprawa: Twarda z obwolutą
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 69,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 69,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Ognie niebios - Jordan Robert

Porównywany do Władcy Pierścieni monumentalny cykl fantasy, który pokochało ponad 40 milionów czytelników na całym świecie



Wybrani uwalniają się i już planują Dzień Powrotu, kiedy Czarny będzie znowu wędrował po Ziemi. Rand al'Thor, obecnie Smok Odrodzony, ukrywa się w zakazanym mieście Rhuidean na Pustkowiu Aiel, nie ujawniając swych planów nawet przed Egwene i Moiraine. Zasiadająca na Tronie Amyrlin w Białej Wieży Elaida do Avriny a'Roihan zbiera wieści zewsząd, by opracować strategię przyszłej walki z siłami zła. Z kolei w luksusowej ukrytej komnacie uwolniony Rahvin spotyka się ze Sprzymierzeńcami Ciemności, by zapewnić sobie ostateczne zwycięstwo nad Smokiem Odrodzonym. Gdy tylko Smok kroczy po krainie, ognie niebios spadają tam, gdzie zechcą, aż życie wszystkich ludzi stanie w płomieniach. A w swoim zapieczętowanym więzieniu w Shayol Ghul budzi się Czarny…



„Robert Jordan stworzył podwaliny nowoczesnej powieści fantasy i okazał się godnym spadkobiercą Tolkiena. Jego wspaniała saga, wypełniona niezapomnianymi postaciami i światem przesiąkniętym bogatą historią i legendami, na trwałe zapisze się w pamięci czytelników”. Fantasy Book Review





Szczegóły: Ognie niebios - Jordan Robert

Tytuł: Ognie niebios
Podtytuł: Tom 5
Autor: Jordan Robert
Wydawnictwo: Zysk i S-ka
Seria: Koło czasu
ISBN: 9788382022087
Tytuł oryginału: The Fires of Heaven
Tłumacz: Karłowska Katarzyna
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 1128
Format: 14.0x20.5cm
Oprawa: Twarda z obwolutą


Recenzje: Ognie niebios - Jordan Robert

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Ognie niebios to kolejny, bardzo dobry tom cyklu Koło Czasu, liczący ponad 1100 stron. W książce śledzimy głównie trzy wątki: Randa, Min oraz Nynaeve z Elayne. Jak się łatwo domyślić, najwięcej dzieje się w pobliżu Smoka Odrodzonego, który coraz lepiej odnajduje się w swojej roli, zmienia się i musi się zmagać z wieloma nowymi, jak i starymi wyzwaniami. Natomiast dwa pozostałe wątki są chwilami, jak na mój gust, zbyt przegadane i spokojnie można byłoby je skrócić. Wiele rozdziałów, szczególnie z Nynaeve i Elayne, nie wnosiło bowiem zbyt wiele nowego do fabuły, świata przedstawionego, czy kreacji bohaterek. Ponadto, w całej książce autor bardzo często porusza wątki miłosne, co jest przyzwoite, co nie itp., które w mojej ocenie zbyt mocno zdominowały niektóre rozdziały. Nie twierdzę, że są to niepotrzebne wątki, jak najbardziej powinny być, ale autor chwilami zbyt często poświęcał im dużo czasu.

W piątym tomie nie mamy jednego, wielkiego wydarzenia, choć zakończenie jest bardzo interesujące i wiele się w nim dzieje. Ognie niebios można zatem określić jako kolejny etap umacniania władzy przez Randa, ale również pierwsze poważne konfrontacje z Przeklętymi. W książce znów znajdziemy znakomitą kreację świata, która kolejny raz mnie niesamowicie urzekła. Mnogość różnych wątków, imion i wydarzeń w całej historii jest ogromna, więc jestem pełen podziwu dla Roberta Jordana, że wszystko bardzo dobrze połączył się ze sobą w spójną całość. Żałuję tylko, że autor w Ogniach niebios jedynie raz, czy dwa wspomina o losach Perrina, ale domyślam się, że było to podyktowane zbyt dużą liczą różnych historii obecnych w tym tomie. Mam nadzieję, że w Triumfie chaosu będzie więcej jego przygód.

Ognie niebios to kolejny bardzo dobry tom cyklu Koło Czasu. Znów dużo się dzieje i to na wielu płaszczyznach, zaś końcówka nie pozwala się oderwać od książki. Chwilami jednak niektóre rozdziały wydają się być troszkę zbyt przegadane, w szczególności te dotyczące Nynaeve i Elayne.
2021-05-06 15:50:26

Oj tym razem znacznie dłużej ją czytałam. Nie chodzi o to, że szła mi opornie, ale z powodu choroby dzieci. Byłam jej jednak niezmiernie wdzięczna, że właśnie w tym czasie mi towarzyszyła. Czytając o walce w książce przedkładałam sobie to na walkę z chorobą i czułam się silniejsza. W ogóle już sam początek był prowadzony w bardzo napiętej atmosferze.

,,Wiele wysiłku włożono w pojmanie Taima, jeszcze więcej w zatajenie jego ucieczki. Nic dobrego nie wyniknie dla Wieży, jeśli świat dowie się, że nie potrafiły poradzić sobie z fałszywym Smokiem, i to po tym, jak go już schwytały".

Jak widzicie historia nieco się poplątała. Nic nie poszło po ich myśli, choć były już u celu. Ogólnie nieco więcej tutaj bohaterowie dyskutują i zastanawiają się, co by było gdyby. To ich najmocniejsza strona. Być może nie wszyscy lubią, kiedy rozmowy niewiele wnoszą, jednak dla kogoś, kto nie zna poprzednich tomów, a ta książka wpadła mu w ręce przypadkiem byłoby świetnym wprowadzeniem do serii.
Sporo osób wyda tutaj ostatnie tchnienie, aczkolwiek i tutaj można by polemizować. Mimo wrogich scen, wydaje mi się, że to chyba najbardziej krwawa pozycja z dotychczasowej tomów. Na plus był również fakt, iż niektórzy potrafili się zmienić i byli bardziej przystępni. Jakby ich wieczna irytacja gdzieś tam wyparowała i zastąpiła ją zrozumieniem i bystrością.

Przyznam się wam, że tą książkę chyba przeżyłam najbardziej. Były momenty, że się wzruszałam i takie, kiedy miałam ochotę kogoś poskromić. Ewidentnie pewnemu władcy wydawało się, że może sobie pozwolić na wszystko. Zazdrościłam Śniącym, że mogły sobie pozwolić na przepowiedzenie przyszłości. Oczywiście zawsze wymagało to wielkiego skupienia. Aż połykałam słowa, kiedy tylko była o nich mowa. Są też osoby, które nader wszystko kochają swój wygląd i bardzo o niego dbają. To wszystko sprawia, że powieść jest tak różnorodna, że każdy znajdzie tutaj jakiś skrawek dla siebie. Nadal zauroczona tą seria daję jej najwyższą punktację i czekam na dalsze losy bohaterów:-)
2021-08-25 20:13:46


Podobne do: Ognie niebios - Jordan Robert



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: