Porzucona narzeczona
Magdalena Krauze
Porzucona narzeczona
Magdalena Krauze
- Wydawnictwo: Jaguar
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788376869650
- Ilość stron: 360
- Format: 13.5 x 20.0 cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Niedostępna
Opis: Porzucona narzeczona - Magdalena Krauze
Opowieść romantyczna z dużą dawką goryczy i tragicznych przeżyć po drodze. Czy tym razem będzie happy end?
Zuzanna w śnieżnobiałej sukni, z oczyma lśniącymi szczęściem, gotowa jest powiedzieć: tak i rozpocząć nowe życie u boku swego wybranka. Okazuje się jednak, że on ma nieco inne plany, z gatunku tych raczej niespodziewanych.
Zamiast przysięgi na dobre i na złe, Zuza dostaje SMS-owy komunikat: ślubu nie będzie. Jak za sprawą złej czarownicy radość dziewczyny zamienia się w upokorzenie, gorycz i smutek.
Na szczęście porzucona narzeczona ma u swego boku kochającą mamę i troje niezawodnych przyjaciół. Pocieszają, pokrzepiają, przypominają o powodach do zadowolenia.
Kto wie, może znajdą Zuzie prawdziwą miłość? Taką niezawodną, na dobre i na złe. Taką, która da jej oparcie w trudnych chwilach, bo te jeszcze się dla niej nie skończyły.
Wkrótce dziewczyna będzie gotowa przyznać, że porzucenie przed ołtarzem, było wyłącznie drobną niedogodnością.
Kto pomoże Zuzannie przetrwać prawdziwy sztorm? Nawrócony grzesznik, czy może ktoś inny?
Magdalena Krauze - przygodę z pisaniem zaczęła jeszcze w szkole podstawowej, jednak dopiero teraz postanowiła zaryzykować i oddać w ręce czytelników swoją debiutancką powieść.
Pasjonatka literatury. Najchętniej zaczytuje się w powieściach obyczajowych. Mieszka na Opolszczyźnie wraz z córką i mężem.
Zodiakalny lew pełen energii, optymizmu i dowcipu, który we wszystko, co robi, angażuje się bez reszty.
Autorka znakomicie przyjętych powieści obyczajowych Czekałam na ciebie, Zaufaj mi jeszcze raz, Zdradzonej oraz Utraconej miłości.
Szczegóły: Porzucona narzeczona - Magdalena Krauze
Tytuł: Porzucona narzeczona
Autor: Magdalena Krauze
Wydawnictwo: Jaguar
ISBN: 9788376869650
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 360
Format: 13.5 x 20.0 cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Recenzje: Porzucona narzeczona - Magdalena Krauze
Jest to moje kolejne spotkanie z Panią Magdą Krauze, którą bardzo lubię, bo tworzy książki prawdziwe, realne i bolesne. Każda z nich do tej pory była różna i z tą nie jest inaczej, bo najnowsza porusza bardzo ważne wątki. Pokazuje jak przyjaźń może być silna i pomóc ponownie stanąć na nogi. Jak z czasem możemy sobie uświadomić, że ktoś, kto był z nami niemal na każdym kroku staje się dla nas kimś znacznie ważniejszym niż tylko przyjacielem. Jak ich wsparcie jest bezcenne. Nie na darmo mówi się, że przyjaciele to ciche anioły. Tak było w przypadku Zuzy.
Zuza została porzucona przed ołtarzem, jednak może liczyć na trójkę swoich przyjaciół i mamę. Wśród tych przyjaciół jest Filip, który jest cierpliwy, mądrym słuchaczem i idealnym kandydatem tylko na przyjaciela, prawda ? Nie może być kimś więcej, no bo jak ?
„Zastanawiające jest to, ile potrzebowałam czasu, żeby dostrzec, że miłość zaczyna się od przyjaźni.”
Książka jest przede wszystkim realna, bo każda opisana w niej sytuacja nie jest wyssana z palca, ale może zdarzyć się w codziennym życiu. Troska Filipa, jego cicha walka o dziewczynę podbije serce nie jednej czytelniczki. Jednak to nie wszystko, bo Zuza jest w ciąży.
„Życie polega na tym, że się potykamy, robimy błędy, upadamy, a potem się podnosimy.”
Były narzeczony, dziecko i rodzące się uczucie do Filipa, jak Zuza sobie z tym poradzi ? Jak zniesie wszelkie przeciwności, jakie rzuci jej pod nogi los ? Czy Filip stanie na wysokości zadania, czy jednak z czasem podda się i odejdzie ?
„Życie ostatnio nie było dla mnie łaskawe i postanowiło mi jeszcze dokopać, wystawić na próbę, sprawdzić ile jestem w stanie wziąć na swoje barki. Byłam załamana.”
Książka pomimo tego, że była dobra, dla mnie nie do końca w porównaniu do poprzedniczek przypadła do gustu. Była za bardzo monotonna, ciągłe wywody dotyczące tego, jak Zuza czuje się w ciąży i ciągle wymiotuje były męczące. Książka była emocjonalna, ale jak dla mnie nie wystąpił wybuch, który by mnie zachwycił i wzruszył tak jak było to w poprzednich książkach Pani Magdy.
Książka napisana w lekkim tonie, ale jak napisałam brakowało mi tych dobrych emocji, nie mogłam wczuć się w przeżywanie wszystkich emocji z bohaterami, bo mam wrażenie, że działo się jedno. Zuza w ciąży, a Filip wyjeżdża-przyjeżdża. To zdania, które przewijały się prawie na każdej stronie. Jedna scena wyznania uczuć mnie urzekła, jednak mam naprawdę duży niedosyt.
Tę część oceniam w porównaniu poprzednich książek Pani Magdy najsłabiej na mocną 6. Ale okładka nic dodać nic ująć ;)
wioletreaderbooks 2021-05-17 19:00:30
Historia zaczyna się z przytupem od wydarzeń, które dla dwudziestosiedmioletniej dziewczyny są dramatyczne i bardzo bolesne. Przyjaciółki stanowią podporę dla Zuzy. Ich różnorodne charaktery nadają opowieści kolorowych barw, a zachowanie powoduje uśmiech na naszych twarzach. Dialogi pełne poczucia humoru sprawiają, że książkę czyta się lekko.
W takich sytuacjach wsparcie najbliższych i rodziny okazuje się przepustką do odzyskania równowagi emocjonalnej, co autorka pięknie ujęła w tej historii. Zaślepieni miłością nie dostrzegamy wad ukochanego, a osoby warte uwagi, mimo że są, tak blisko nie dostrzegamy.
Wątek, który najbardziej wzbudził u mnie emocje, to szpital przedstawiony oczami chorych kobiet, które potrzebują troski i wsparcia, ale czy je dostają? Czy pacjentki są dobrze traktowane, czy może bolesne przeżycia, wstyd niekomfortowe uczucie i zażenowanie zostaną w ich pamięci na zawsze? Ten temat zdecydowanie zasługuje na rozwinięcie, a autorka na uznanie, że miała odwagę go podjąć.
Czytając, nie miałam momentu zaskoczenia, nie było wielu zwrotów akcji, ale to był pozytywnie spędzony czas. Ciekawie napisana powieść o złamanym sercu i ślepej miłości, która przydarzyła się większości z nas. W takich sytuacjach przyjaciele i rodzina są nieocenionym elementem życia osoby zranionej, by ta mogła z powrotem uwierzyć, że szczęście jeszcze kiedyś nadejdzie.
Opowieść, która podnosi na duchu zranione serca i optymistycznie nastawia do świata. Ukłon w kierunku autorki za trudny temat o warunkach kobiet w szpitalu, a wartości takie jak przyjaźń, rodzina zastały tu słusznie docenione. Mimo ciosu, jaki dostała już na początku główna bohaterka, całą historię czyta się z uśmiechem, dzięki poczuciu humoru bohaterów oraz dowcipnie skonstruowanych dialogów z nutką ironii. Sylwia M 2021-06-02 18:49:33
"Porzucona narzeczona" to pełna wzruszeń i humoru opowieść o tym, że w życiu nawet po największej burzy wychodzi słońce.
"W życiu nie ma dróg na skróty, ale nawet te najtrudniejsze da się przejść, gdy ma się u boku kogoś bliskiego".
Zuza tuż przed ślubem zostaje porzucona przez swojego narzeczonego Kamila. Po pierwszym szoku przekonuje się jak ważne jest mieć u swego boku rodzinę i przyjaciół. Szybko okaże się, że dla Zuzy cała ta upokarzająca sytuacja wyjdzie na dobre.
Miałam okazję poznać styl Magdaleny Krauze podczas lektury książek "Zdradzona" oraz "Utracona miłość". Jestem zachwycona przede wszystkim lekkim stylem autorki i tym, że historia zawarta w jej powieściach jest bardzo życiowa. Każdego z nas może spotkać to co bohaterów książek autorki.
Monika 2021-06-09 14:18:59
W sobotę rano jak wstałam zrobiłam sobie kawę, wzięłam książkę do ręki i przez 3 godz ciągiem czytałam książkę Magdaleny Krauze "Porzucona narzeczona". I to była cudowna decyzja, bo wsiąknęłam kompletnie w fabułę. I muszę tutaj od razu się trochę pokajać, bo twierdziłam, że książki obyczajowe już na mnie nie działają. Są zbyt stateczne i nic się w nich nie dzieje. Ale wystarczy pióro dobrego autora i wszystko się zmienia. I tak było w tym przypadku..
Zuzanna została porzucona przed ołtarzem.. Wybranek jej serca wysłał jej smsa, że nie da rady, po czym zapadł się pod ziemię. Zostawił ją z całym ślubnym bałaganem. Zuza próbuje się po tym pozbierać, bo jak to? Miało być tak pięknie, nowa droga życia oraz kompletna sielanka.. Jednak okazuje się, że w oczach jej bliskich to nie był dobry kandydat na męża. I Zuza powoli zaczyna rozumieć, że chyba mieli rację. Dużym oparciem jest dla niej Filip, przyjaciel od lat. I powoli nasza bohaterka, oczywiście przy pomocy oddanych przyjaciółek, zaczyna spoglądać zupełnie innym wzrokiem na faceta, którego zna od lat, zwłaszcza, że los przyszykował jej kolejną niespodziankę..
Przeczytałam tę książkę błyskawicznie! Znam i bardzo lubię pióro autorki i byłam pewna, że się nie zawiodę. Wciągnęłam się w tę historię całą sobą. Przeżywałam wszystko to co Zuza. A ostatnie 50 stron było tak dla mnie naładowane emocjami, że bez opakowania chusteczek się nie obyło. Nie spodziewałam się, że ta lekka z pozoru książka skończy się taką walką. Poruszyło mnie to do głębi. Autorka kompletnie mnie zaskoczyła takim biegiem zdarzeń. Ta książka jest nie tylko poruszająca, ale również zabawna. Relacje Zuzy oraz jej przyjaciółek, Basi i Dominiki, sprawiały, że uśmiechałam się pod nosem. Zresztą znam to z autopsji. Ta powieść nie mogła być według mnie bardziej życiowa.Uważam, że każda kobieta, która kiedykolwiek chociażby marzyła o tym by zostać mamą odbierze tę książkę równie mocno jak ja. Polecam wszystkie powieści pani Magdaleny. Widać jak z każdą pozycją robi ogromny postęp i kiedy już myślę, że nie może być lepiej ona wciąż mnie zaskakuje. A "Porzucona narzeczona" w mojej ocenie jest jak na razie jej najlepszą książką.pola_reads 2021-06-16 14:01:21