Wiatr
Igor Brejdygant
Wiatr
Igor Brejdygant
- Wydawnictwo: W.A.B.
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788328085176
- Ilość stron: 384
- Format: 20.2x14.2 cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Wiatr - Igor Brejdygant
Wczesna wiosna. W Tatrach leży jeszcze sporo śniegu, wieje halny. Dwójka ludzi wyrusza z Morskiego Oka na przełęcz Szpglasową. Nagle spod grani Miedzianego schodzi lawina. Akcja ratunkowa TOPR nie przynosi rezultatu. Ciała tych dwojga zostały najprawdopodobniej z potężną siłą wtłoczone pod lód stawu. Świadkiem tragedii był Wawrzyniec, który jest przekonany, że chwilę przed zejściem lawiny, usłyszał głuchy dźwięk eksplozji. To punkt wyjścia historii, w której surowa przyroda Tatr, mroczny góralski folklor i środowisko TOPRowców są zaledwie tłem dla śniegiem i wiatrem osnutej, tajemniczej historii, w której mistrz kryminału brawurowo przekracza gatunkowe granice.
Szczegóły: Wiatr - Igor Brejdygant
Tytuł: Wiatr
Autor: Igor Brejdygant
Wydawnictwo: W.A.B.
ISBN: 9788328085176
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 384
Format: 20.2x14.2 cm
Oprawa: Miękka
Recenzje: Wiatr - Igor Brejdygant
Pierwszą książką Pana Igora, którą przeczytałam była ,,Rysa". Już po tej lekturze wiedziałam, że z przyjemnością będę sięgać po inne pozycje jakie wyjdą spod Jego pióra.
Na oczach Wawrzyńca, lawina porywa Agnieszkę i Piotra Markowskich, znaną zakopiańską parę. Jest on pewien, że chwilę przed słyszał huk. Czuje wewnętrzną potrzebę wyjaśnienia tego wypadku, który w jego mniemaniu może być morderstwem. Dodatkowo zaczyna go coraz bardziej intrygować ta para i jej historia... oraz pewien obraz.
Dodatkowego smaczku dodaje dryfowanie bohatera między jawą a snem, wyobrażeniem.
Autor dał nam Wawrzyńca, mężczyznę, który nie stroni od alkoholu, a wręcz się w nim tapla i jednocześnie człowieka, którego większość myśli krąży wokół seksu. Taka mieszanka, która dodatkowo gmatwa historię.
Jak zwykle nie jestem rozczarowana piórem Pana Igora, kolejny raz dowodzi, że słowo pisane jest mu bardzo bliskie. To książka zaskoczyła mnie swoją zawartością, dostałam tu kryminał psychologiczny. Sedno zdarzeń jest osadzone w umyśle głównego bohatera, razem z im wędrujemy po okolicy i widzimy wszystko jego oczami. Znamy każdą jego myśl, skojarzenie...
Historia nieoczywista, umiejscowiona w mrokach Podhala, pełna tajemnic skrywanych przez górali a całość opleciona szalejącym halnym. Czy może być bardziej mrocznie?
Pan Igor wodził mnie za nos a kiedy wszystko wydawało się już w tej opowieści jasne, no prawie.... Autor spuścił taką bombę, że szczęka mi opadła. Kompletnie się tego nie spodziewałam. Powiedzieć, że byłam zaskoczona to jakby nic nie powiedzieć.
Ta książka jest kompletnie inna od wcześniejszych powieści Autora. Czy czułam się przez to zawiedziona? Kompletnie nie. Dostałam do ręki taki powiedzmy, nieoczywisty kryminał, w którym zbrodnia schodzi najczęściej na plan drugi. Jednak lektura aż kipi od emocji, od strachu, niepokoju czy namiętności. Pochłania się ją z wypiekami na twarzy, przewracając kartki drżącym palcem, a ostatni rozdział powoduje, że ma się chęć przeczytać ją jeszcze raz i to natychmiast!!!Ogród książek 2021-09-19 20:39:42
Wiatr może dawać ukojenie w upalny dzień, albo mrozić do szpiku kości. Jakie emocje przynosi wraz z najnowszą powieścią Igora Brejdyganta pod tym właśnie tytułem?
Halny powoduje zejście lawiny pochłaniającej znaną w Zakopanem parę artystów. Świadkiem tragedii jest dziennikarz i pisarz, Wawrzyniec, który jest przekonany, że nie jest to zwykły wypadek spowodowany żywiołem natury.
Jego prywatne śledztwo prowadzi nas górskimi ścieżkami, wśród nieustannych podmuchów wiatru mieszając w głowie bohaterowi i czytelnikowi, zaginając postrzeganie czasu. Postaci wyłaniają się tu i znikają we mgle, a czas rozciąga się i zawęża zyskując inny wymiar.
Już po kilku stronach wydaje się, że obraz Wawrzyńca korzystającego z każdej nadarzającej się okazji, by wskoczyć z nowo poznaną kobietą do łóżka, czy napić lokalnego bimbru jest wyraźnie jednoznaczny. Dlaczego jednak bohater tak często ginie we własnych wyobrażeniach, odmętach czasu? Zastanawiałam się, czy przyczyną może być nadużywanie alkoholu, problemy psychiczne, a może coś zupełnie innego?
Autor znakomicie oddał zmienny klimat gór, ich piękno, ale i złowrogą nieprzewidywalność. Podobnie jak i lokalnych mieszkańców, hermetyczną społeczność z jednej strony gościnną, ale i chroniącą swoje interesy i tajemnice.
W finale bronią się zarówno rozwiązłość bohatera, jak i jego podejrzane zagubienie w czasie. Zupełnie też nie spodziewałam się takiego rozwiązania, ale przyznaję, że wywołało uśmiech na mojej twarzy. Wiecie, że ja lubię dziwne, pokręcone i nieoczywiste historie? Taki właśnie jest „Wiatr” i dlatego dałam mu się porwać.czytanie.na.platanie 2021-10-19 13:20:31
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Inne pozycje tego autora: Igor Brejdygant (13)
- Eksplozje (Wielka Litera) - Miękka ze skrzydełkami
- Opowiem ci o zbrodni (Kompania Mediowa) - Miękka ze skrzydełkami
- Opowiem ci o zbrodni (Kompania Mediowa) - broszurowa
- Układ. (Storybox) - pudełko
- Śmierć nie ucieknie (Czwarta Strona) - miękka
- Sieroty (W.A.B.) - Miękka ze skrzydełkami
- Spirala (Znak) - Miękka ze skrzydełkami
- Splątanie (Znak Crime) - Miękka ze skrzydełkami
- Ręce Boga (Initium) - Miękka ze skrzydełkami
- Śmierć nie ucieknie (Storybox) -
- Uwolniona (Znak Crime) - Miękka ze skrzydełkami
- Męskie gadanie (Rebis) -
- Szadź (Znak) - Miękka ze skrzydełkami