Balwierz Hubert Meyer. Tom 6

Książka

Balwierz
Hubert Meyer. Tom 6

  • Wydawnictwo: Muza
  • Rok wydania: 2021
  • ISBN: 978-83-287-1953-8
  • Ilość stron: 352
  • Format: 13.0x20.5 cm
  • Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Wysyłka:
Jutro (środa 2024-05-15)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Cena katalogowa 39,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Balwierz - Katarzyna Bonda

Wraz z ostatnią kroplą, która wypłynęła z żyły dziecka, narodził się ON. Balwierz z Narwi.

 

Z ciała martwego Tymka upuszczono krew, w pobliżu torów snajper położył trupem księdza Donata. Kto to zrobił? Hubert Meyer szuka odpowiedzi.

 

Po bójce z Kołomyjskim psycholog śledczy zaszywa się w leśnej głuszy na Podlasiu, w chacie Domana w Narwi. Szuka spokoju, ale los nie da mu tej szansy. Okolicą wstrząsa właśnie seria krwawych zbrodni. W środku lasu, w kapliczce świętego Huberta – niczym złożone w ofierze – leży ciało kilkuletniego Tymka, syna miejscowej femme fatale. W tym samym czasie od strzału snajpera ginie ksiądz Donat Giza, zapalony myśliwy, prominentny członek koła łowieckiego. Potem dochodzi do kolejnych morderstw…

 

Doświadczony profiler postanawia włączyć się w działania miejscowych śledczych. Zadanie nie jest łatwe, bo lokalna społeczność ma swoje tajemnice, mroczne sekrety, niejasne powiązania i interesy. I pilnie strzeże ich przed obcymi!

 

Czy Meyerowi uda się rozwikłać zagadkę tajemniczych zbrodni? Kim jest morderca i co go łączy z miejscowymi notablami?



 


Szczegóły: Balwierz - Katarzyna Bonda

Tytuł: Balwierz
Podtytuł: Hubert Meyer. Tom 6
Autor: Katarzyna Bonda
Wydawnictwo: Muza
Seria: Hubert Meyer
Kod paskowy: 9788328719538
ISBN: 978-83-287-1953-8
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 352
Format: 13.0x20.5 cm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami


Recenzje: Balwierz - Katarzyna Bonda

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

W przypadku Pani Bondy, moja miłość z jej kryminałami była dość burzliwa. O ile początkowe książki była dla mnie świetne, tak późniejsze potrafiły mnie zniechęcić. Na szczęście „Klatka dla niewinnych” przerwała tę złą passę, a „Balwierz” naprawdę wysoko podniósł poprzeczkę.

„Balwierz” jest naprawdę świetnie napisaną książką i nie spodziewałam się, że będzie aż tak dobry! Tutaj nic nie jest takie jak mogłoby się wydawać, a intryga goni intrygę. Wszystko świetnie ze sobą współgra i tak naprawdę choćbym chciała to nie mam do czego się przyczepić. Książkę czyta się szybko, a historia jaką ukazuje nam autorka zapada w pamięci. Czuć jak Pani Bonda wodzi nas za nos, wpuszcza w maliny i potęguje w nas niecierpliwość do rozwiązania zagadki. Zwroty akcji są nieprzewidywane, a emocje im towarzyszące nie do opisania. Samo zakończenie wbija w fotel i przyznaję bez bicia, że ryczałam na nim dobrych kilka minut… Dosłownie złamało mi serce!

Klimat jaki udało się stworzyć autorce jest niesamowity. Wiejska społeczność, intrygi, konflikty, pomówienia… To wszystko sprawiło, że książę czytało się świetnie. Wiele razy próbowałam odkryć kto jest Balwierzem i udało mi się to zrobić choć nie było łatwo. Jest to naprawdę dobry kryminał, który napewno przypadnie do gustu fanom gatunku. Jeżeli przekreśliliście twórczość autorki to być może właśnie „Balwierz” jest dobrą okazją, aby dać jej jeszcze jedną szansę.
2021-10-20 08:10:55


To moje pierwsze spotkanie z Katarzyną Bondą i uważam je za bardzo udane.
Koniecznie muszę nadrobić całą serię z Hubertem Meyerem.

Okolicą wstrząsa seria krwawych zbrodni.
Balwierz zabił chłopca Tymka, synka miejscowej femme fatale.
W tym samym czasie ginie ksiądz Donat Giza.
Hubert Meyer postanawia włączyć się w śledztwo.  Nie jest łatwo,  bo miejscowa społeczność ma swoje mroczne tajemnice, które ukrywają przed obcymi.
Kim jest morderca i czy Hubertowi Meyerowi uda się rozwikłać zagadkę tych zbrodni?

Autorka potrafi trzymać czytelnika w napięciu.  Stworzyła taką intrygę, że aż chciało mi się czytać, aby szybko rozwikłać tę zagadkę.
Ta historia to prawdziwy rollercoaster emocjonalny.  Sprawa dotycząca tego śledztwa jest tak bardzo mroczna, że dreszcze przechodzą po skórze.
Zbrodnia dokonana na dziecku przeraża. Jeśli lubisz takie mroczne klimaty i nasz stalowe nerwy to będziesz usatysfakcjonowany/a tą książką. 
Ja jestem nią zachwycona,  bo uwielbiam czytać takie szokujące i mocne historie.
Długo nie zapomnę o tej świetnej książce. 

Czekam na więcej!

Polecam!

2021-10-23 18:04:01

Do psychologa śledczego, Huberta Meyera mam słabość, bo to przy czytaniu tej serii narodził się mój pomysł by pisać o książkach, a było to już cztery lata temu.

W tym tomie główny bohater udaje się na Podlasie, do Narwi. Tam jego przyjaciel ma domek, w którym Hubert może na jakiś czas się ukryć. Jednak raz, że to mała miejscowość i zaraz wszyscy wiedzą o nowym gościu, a po drugie policja z Narwi będzie potrzebowała pomocy psychologa śledczego. W lesie zostaje znalezione ciało księdza Donata Gizy, który należy do koła łowieckiego i wszystko wskazuje za to, że sam zginął od postrzału. Chwilę później zostaje znalezione ciało małego chłopca, Tymka. Jego zwłoki leżą w kapliczce, a dodatkowo z jego ciała została spuszczona krew. Jednak to nie koniec zabójstw.

Przed czym ukrywa się Hubert? Czy Meyerowi uda się rozwikłać sprawę morderstw w Narwi? Kto jest tytułowym Balwierzem.

Jak już wyżej wspomniałam, po tę serię sięgam bez zastanowienia. Książka ma u mnie duży plus za to, że akcja dzieje się na Podlasiu. Autorka już od samego początku wpuszcza nas w maliny. Ile to ja razy kogoś podejrzewałam, jednak z każdym rozdziałem pojawiało się coś nowego i moje podejrzenia jak szybko się pojawiały to i tak samo szybko znikały.

Katarzyna Bonda chyba słynie z tego, że w jej powieściach pojawia się naprawdę wiele postaci. Przez to naprawdę trzeba uważnie czytać książkę, by przypadkiem nic nas nie ominęło, oraz by się nie pogubić. Akcja toczy się naprawdę bardzo szybko. Cała książka to tylko tydzień.

Klimat w tej książce jest rewelacyjny, miałam wrażenie jak bym była u siebie. Sama pochodzę z Białegostoku, to zaledwie 40 kilometrów od Narwi. Cała ta wiejska społeczność, to że każdy o każdym wszystko wie, a przed sąsiadami nic nie da się ukryć. Dodatkowo te wszystkie intrygi i konflikty, sprawiały, że książkę czytało się dosyć szybko.

Kolejny raz podziwiam autorkę za pomysł na książkę i przygotowanie się do spisania tej historii. Przyznam, że nie łatwo czytało mi się o tym jak małemu chłopcu była upuszczana krew, tylko temu, że trochę rozrabiał. Zakończenie książki z ręką na sercu mogę Wam powiedzieć, że mnie bardzo zaskoczyło, zupełnie się nie spodziewałam takiego obrotu spraw.

Czy polecam wam tę książkę oczywiście. Choć jak dla mnie trzy pierwsze tomy z tej serii, to one skradły moje serce. A was gorąco zachęcam do sięgnięcia po cały cykl o Hubercie Meyerze.
2021-11-02 12:32:51

"Przyjrzał się jej. Czy grała? Z pewnością. W co chciała go wciągnąć? Była nienaturalnie blada, ręce jej drżały. Oddychała jednak równo. Jej bystre oczy lustrowały go, jakby trzymała go na muszce. Wiedział, że skoro potrafi zachować zimną krew na polowaniu, jest zdolna do szybkiego podejmowania decyzji."
Hubert Meyer po ostatnich wydarzeniach zaszywa się na Podlasiu, ale zamiast spokoju, wpada w wir kolejnych makabrycznych zdarzeń, gdy zostają znalezione zwłoki chłopca, a miejscowy ksiądz zostaje zastrzelony przez snajpera.
Mimo, że zaczęłam czytać tę serię dopiero od poprzedniego tomu, to i tak stała się ona jedną z moich ulubionych. Postać psychologa śledczego to przykład genialnie skonstruowanego bohatera, inteligentnego, przeoranego życiem i latami pracy w zawodzie oraz niemającego szczęścia w miłości, ale jednocześnie w jakiś magnetycznie sposób fascynującego. To człowiek z pasją, w pełni oddany swojej pracy, która bądź co bądź, rujnuje mu życie. Co do samej historii, to trzeba przyznać, że autorka znowu to zrobiła, a mianowicie pokierowała fabułą tak, że trudno przewidzieć zakończenie, jednocześnie wszystko jest dopracowane i spójne, że nie wyłapiemy tutaj jakichkolwiek błędów logicznych. Mała, zamknięta społeczności skrywająca mroczne sekrety, okrutne morderstwa popełniane na dzieciach, niespodziewane zwroty akcji oraz bohater z krwi i kości, któremu kibicujemy. Czy potrzebujecie czegoś więcej od dobrego thrillera?
No i jeszcze epilog, powiem szczerze, że nie wiem jakich użyć słów by go skomentować, może tylko...Kiedy kolejny tom?!
2021-11-03 20:07:22

Porażka.
Po raz pierwszy sięgnąłem po tytuł z serii i z ulgą odłożyłem. Przeczytane. Będzie szybko zapomniane.
Nałożenie wątków i ich splątanie to sprawa dla właściciela odpowiedniego miecza w celu przecięcia tego węzła. Albo popełnienia seppuku.
Trudno się połapać, kto z kim, kiedy i dlaczego. Wszyscy wszystko mogą. Gliniarz ledwo ogarnięty używa słowa "zrugać" (znacie kogoś, kto tak mówi?), zresztą narrator także. Dialogi sztuczne i przegadane, chyba rodem z tasiemcowych seriali. Zęby cierpną od sztuczności. A na koniec - cud! Wszystko się wyjaśnia jak w bajce. Nie wyjawię szczegółów, żeby nie spoilerować.
Dałem się nabrać reklamie - w odniesieniu do tej autorki - po raz ostatni.
Zostaliście uprzedzeni.
2021-11-07 18:31:18

Ja nie wiem jak autorka to robi, że nie potrafię się oderwać od jej książek. Nawet krzyki dzieci nie potrafią mnie rozproszyć, bo całkowicie historie przez nią pisane potrafią mnie pochłonąć. No i zaskoczyć, ale tego chyba nie muszę pisać, że jej pomysły na książkę się nie powielają. Są inne i oryginalne. Dociera w miejsca tam, gdzie nigdy nie byłam i opisuje to, czego nigdy nie widziałam. Być może to jest powodem mojego uwielbienia jej dziełami:-)
To chyba pierwsza książka, gdzie w dwóch pierwszych stronach poznajemy bohatera, którego od razu bierzemy za głównego i który od razu ginie:-) Wcześniej jednak sam pozbawi życia kogoś innego. Podsumowuje to jako jeden do jednego;-)
To nie koniec trupów. Ktoś ewidentnie uwielbia tutaj strzelać, gdyż ofiary są tego dowodem. Pozbawiony życia ksiądz, potem mały chłopiec. To wszystko jest bardzo przerażające, tym bardziej, że nie ma opcji, by ktokolwiek domyślił się dlaczego tak się stało? Jaką zbrodnię popełnił chłopiec, że go tak potraktowano? Czy prawdą jest, że wystarczył fakt, że po prostu żył? Czy sprawa postrzelonego księdza jest w jakiś sposób z tym powiązana? Przyznam, że na ten temat miałam kilka hipotez, które co rusz okazywały się błędne. Nie ma mocnych na zawirowania zagrań psychologicznych autorki, która robi wszystko tak, byśmy nie mieli możliwości czegokolwiek się domyśleć. Im dalej, tym pojawia się więcej faktów, które przeczą wcześniejszym domysłom. Wydawałoby się, że skoro akcja toczy się w małej miejscowości, gdzie każdy każdego zna od podszewki, to będą chcieli współpracować. Już samo takie myślenie jest błędem. Może się znają, jedni się lubią, drudzy niekoniecznie, jednak jak zwarta brygada nikt nie chce nikogo wydać. Wolą kłamać, niż powiedzieć prawdę.
Podsumowując, moja opinia na temat tej pozycji się nie zmieniła. Wciąż jestem zachwycona stylem i podejściem do czytelnika. Autorka niczym nas nie zanudza, wprowadza nowe fakty ilekroć sądziłam, że tutaj już nic mnie nie zaskoczy. Zasługuje na najwyższą punktację:-)
2021-11-09 10:40:14

Nie przepadam za kryminałami ale czasem sięgam po ten gatunek literacki. Książka to tom 6 cyklu o Hubercie Meyer. Nie znam poprzednich ale po tej wiem, że autorka potrafi wciągnąć czytelnika. Fabuła jest świetnie przemyślana, akcja początkowo toczy się spokojnie potem nabiera tępa. Autorka dawkuje nam też informacje, zamydla oczy, nie jesteśmy w stanie odkryć kto jest zabójcą. I jak już się dowiadujemy to jest zaskoczenie.

Hubert Meyer to policyjny psycholog. Zaszywa się na Podlasiu z przyczyn osobistych i zostaje wciągnięty w okoliczne śledztwo. Mamy początkowo dwa zabójstwa, księdza i 6-letniego Tymka. Jaka jest przyczyna? Co łączy oba zabójstwa? Zanim się dowiemy wszystkiego, autorka pokaże nam kilka tropów, które nieźle nas zmylą.

Bohaterowie świetnie wykreowani, realni. Dodatkowym plusem są regionalne imiona bohaterów. Niestety musimy się Trochę skupić, by połapać, kto jest kim. Nie dlatego że w książce są nieścisłość, ale dlatego, że akcja pędzi a bohaterów dość sporo. Część głównych, część pobocznych, mieszają się wątki z ich udziałem. A lokalne powiązania i tajemnica, która wyjdzie na jaw są tak skomplikowane, że zanim poukładamy sobie fakty mija chwilka.

Zakończenie jest totalnie nieprzewidywalne. Zabójca wywiódł nas w pole dzięki pomysłowi autorki. Epilog jest dość specyficzny i intrygujący...
2021-11-09 13:24:06

Po znakomitej i poruszającej kontrowersyjne tematy „Klatce dla niewinnych” autorka ponownie strzela do czytelnika z broni ciężkiego kalibru. Tym razem przenosimy się do skrytej wśród lasów, podlaskiej Narwi, która tylko z nazwy brzmi idyllicznie. W tym małym, hermetycznym środowisku, w którym rządzi kapelan i majętny biznesmen, polowanie rozpoczyna zabójca okrzyknięty Balwierzem.

Kapelan zostaje zastrzelony, a z ciała martwego dziecka spuszczono krew, jak z upolowanego zwierzęcia. Hubert Meyer, który przyjechał skryć się na jakiś czas w leśnej chatce przyjaciela, zostaje wciągnięty w wir wydarzeń i zaangażowany w sprawę morderstwa.

Środowisko łowieckie kontra ekolodzy, czy może zemsta zazdrosnego mężczyzny? W trakcie działań policji i naszego profilera zaczynają wychodzić na jaw kolejne lokalne tajemnice. Budzące przerażenie myśliwskie bachanalia, toksyczne relacje i krzywda dzieci, w końcu bogate życie miłosne młodego policjanta balansującego pomiędzy trzema kobietami niczym najlepszy linoskoczek. Albo tak mu się przynajmniej wydaje. W tle przewija się nieziemsko piękna, budząca konsternację, a jednocześnie nieszczera, jakby odgrywała tylko sobie znany scenariusz, matka zamordowanego Tymka.

Lokalny komendant coraz mniej przychylnym okiem patrzy na działania Meyera i goszczącej u niego Wery. Prowadząc nagankę na ukrywającego się zabójcę w końcu sami znajdą się w krzyżowym ogniu. Czy zwierz, na którego polują da się wpędzić w sidła?

Tym razem tłem dla zatrważających zbrodni staje się nie tylko mała hermetyczna społeczność, ale i środowisko myśliwych, które autorka przedstawia z różnych perspektyw. Jak zawsze zwodzi nas i podpuszcza podsuwając fałszywe tropy, by w końcu uderzyć między oczy, niczym bezlitosny snajper. Zakończeniem dobija leżącego. Ale wiadomo, że po takim manewrze nie sposób doczekać cierpliwie kolejnej części!
2021-11-12 12:10:26


Podobne do: Balwierz - Katarzyna Bonda



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: