Dziennik

Książka

Dziennik

  • Wydawnictwo: Borgis
  • Rok wydania: 2021
  • ISBN: 9788367036023
  • Ilość stron: 144
  • Oprawa: Miękka
Wysyłka:
1-3 dni robocze + czas dostawy*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Cena katalogowa 43,55 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 43,55 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Dziennik - Mark Wiktor G.

„Dziennik” Wiktora G. Marka to proza wymykająca się definicjom, kryteriom i schematom. Jej autor zabiera nas do przedziwnego fabularnego świata, w której splatają się losy kilku mężczyzn: Marka Popowa – szaleńca, skrajnego introwertyka; Wladimira – autora onirycznych listów o życiu i śmierci, i Karola G. – biznesmena, produkującego ekskluzywne zegarki. Mnóstwo splątanych opowieści, tysiące wątków i pytań. A w tle policyjne śledztwo, które ma doprowadzić do ujęcia psychopatycznego mordercy. Ale w tej książce - inteligentnej, onirycznej, dziejącej się na pograniczu jawy i snu, nic nie jest takie, jak się wydaje. Dlatego zajrzyj do „Dziennika”, by przekonać się, że nasze życie to tylko opowieść odbijająca się w tysiącu krzywych, pokrytych mgłą zwierciadeł.


Szczegóły: Dziennik - Mark Wiktor G.

Tytuł: Dziennik
Autor: Mark Wiktor G.
Wydawnictwo: Borgis
ISBN: 9788367036023
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 144
Oprawa: Miękka


Recenzje: Dziennik - Mark Wiktor G.

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Jest to bardzo nietypowa książka. Nie mogę się jednak oprzeć pokusie i przyrównać ją do książek pani Izy Kuny, choćby ,,Klara jedzie na pogrzeb". Jest opisana w bardzo podobny sposób. Ów dziennik pisze tutaj mężczyzna, który pracuje w firmie zajmującej się skręcaniem zegarków. Jego przygody, to prawdziwy bazar wzlotów i upadków z których zamiast się podnosić, popada w coraz to większe dołki i poddołki. Jego historia jest naprawdę niesamowita, gdyż on sam opisuje nam swoje przygody bardzo zwyczajnie, jednak następują pewne przerywniki, które sugerują, że mężczyzna dopuścił się wielu przestępstw. Co jakiś czas wspomina swojego przyjaciela, lub też psa, który jako jedyny podobno czeka na niego w domu, aczkolwiek coś innego wynika z akt.
Początkowo ciężko jest cokolwiek zrozumieć, gdyż on spisuje nam wszystko ze swojej perspektywy. Śledczy od razu tłumaczą nam wszelkiego rodzaju symbole i litery, których on używa w dzienniku, jakoby miał pisać wszystko hasłami. Czasami wstawiany jest jakiś list z którego początkowo nic nie wynikało, jednak im jest ich więcej, tym bardziej sama dostrzegam podteksty, jakoby miał być mordercą swoich ofiar.
Następnie czytamy o wielkiej luce w jego pamięci, gdzie po przebudzeniu raz jest w szpitalu, a raz przyjeżdża do niego policja oskarżając go i przeszukując mieszkanie w celu znalezienia czegoś. W następnych scenach on ucieka do laboratorium, by pobrać sobie krew na obecność narkotyków. Nie dochodzi jednak do tego, gdyż ktoś mu w tym wszystkim przeszkadza.
Sama niewiele mogłam wywnioskować z rozmów, jakie były przedstawiane jako dowody w sprawie, aczkolwiek coraz bardziej czuć tutaj było skróty i hasła, jakimi mógł się posługiwać w rozmowie z kimś, kogo nie potrafią namierzyć.
Na tym się kończy połowa książki. Reszty wam nie zdradzę.
Wszystko dzieje się między snem a jawą, on ukazuje nam swoje abstrakcyjne obrazy. Niewątpliwie był niebezpiecznym człowiekiem, tylko rodzi się wiele pytań, czy działał w pojedynkę, czy kontrolę nad nim przejmował ktoś inny. Przeczytasz, czy nie dasz się zwariować?
2021-11-21 21:46:42