Witajcie kochani. Dziś przychodzę do Was z recenzją książki ,,Zespół” autorstwa Adeli D. Zalewskiej, którą miałam zaszczyt objąć patronatem medialnym. Jest to trzecia część cyklu ,,Tancerze”.

W tej części śledzimy dalsze losy bohaterów znanych z poprzednich części. Peter Duke niestety traci najbliższą sobie osobę. Życie niestety nie oszczędza tancerzy. Są sobie jak rodzina. Jednak przez nieszczęśliwy bieg wydarzeń przechodzą kryzys. Czy uda im się uratować zespół, aby dalej realizować marzenia? Przekonajcie się sami sięgając po ,,Zespół”!

Bardzo emocjonująca powieść. Autorka miała znakomity pomysł na fabułę. Przez cały cykl zdążyłam się zżyć z głównymi bohaterami. Byli bardzo dojrzali. Bardzo ich polubiłam. W trakcie lektury doświadczyłam wielu emocji. ,,Zespół” to cudowna powieść, która pokazuje ogromną siłę przyjaźni, wsparcia innych, niekiedy podejmowanie trudnych decyzji oraz walkę o swoje marzenia. Skłania do wielu refleksji nad życiem. Czytając tą książkę, przeżywałam stratę Petera wraz z nim. Doskonale rozumiałam przeżywane przez niego emocje. Ta sytuacja pokazała, jak życie okrutnie potrafi podcinać skrzydła. Każda kolejna przeczytana strona tej książki powodowała, że chciałam poznać ciąg dalszy. Nie potrafiłam jej odłożyć. Książkę czytałam z zapartym tchem. A wszystko przez fakt, że autorka ma lekkie pióro. Zakończenie doprowadziło mnie do łez. Z całego serca polecam! Książkę można czytać bez znajomości poprzednich części. Jednak uważam, że warto sięgnąć po poprzednie tomy, aby lepiej poznać bohaterów oraz zrozumieć przedstawione wątki. Dziękuję autorce za zaufanie oraz możliwość objęcia patronatem medialnym powieści ,,Zespół”.
Czerwonowłosa czyta 2021-12-10 01:45:25