Zginę bez ciebie

Książka

Zginę bez ciebie

  • Wydawnictwo: Harde
  • Rok wydania: 2022
  • EAN: 9788366630574
  • Ilość stron: 368
  • Format: 14.3x20.5cm
  • Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Wysyłka:
poniedziałek (2024-09-23)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Cena katalogowa 42,99 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 42,99 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Zginę bez ciebie - Robert Ostaszewski

Ciechanów to nie metropolia. Ale nawet w małych miastach dzieje się czasem duże zło. Podkomisarz Rowicki odlicza dni do emerytury. I nie jest szczęśliwy, kiedy na jego biurku ląduje teczka ze sprawą nastoletniej samobójczyni - córki wiceprezydenta miasta. Chociaż tyle dobrze, że to samobójstwo. Czysta sprawa. Przynajmniej tak się wydaje? Ojciec denatki jest w końcu miejscowym notablem. A to nigdy dobrze nie wróży. Szybko się okaże, że złych omenów będzie więcej. A Rowicki za rozwikłanie sprawy serii samobójstw młodych dziewczyn zapłaci wysoką cenę.


Szczegóły: Zginę bez ciebie - Robert Ostaszewski

Tytuł: Zginę bez ciebie
Autor: Robert Ostaszewski
Wydawnictwo: Harde
Seria: Podkomisarz Konrad Rowicki
Kod paskowy: 9788366630574
Języki: polski
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 368
Format: 14.3x20.5cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami


Recenzje: Zginę bez ciebie - Robert Ostaszewski

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

"– A pan tak może zabie­rać sobie te tele­fony? To prze­cież pie­nią­dze kosz­tuje – wresz­cie ra­czy­ła się ode­zwać, choć aku­rat w tym momen­cie le­piej by­ło­by dla niej, gdyby kon­se­kwent­nie mil­czała.
– Oczy­wi­ście. Mogę rów­nież i panią za­brać ze sobą na ko­men­dę, choć nie­ko­niecz­nie w rekla­mówce – uśmiech­ną­łem się sze­roko."
Podkomisarz Konrad Rowicki dostaje do wyjaśnienia sprawę samobójstwa córki wiceprezydenta miasta i wydaję się, że to będzie rutynowe śledztwo, jednak jak możemy się spodziewać, pojawiają się komplikacje.
Przyznam, że lektura "Zginę bez Ciebie" poszła mi dosyć szybko, mimo, że mam do niej parę zarzutów, a w sumie jeden, ale za to kluczowy.
Zacznę od tego co mi się podobało, a mianowicie kreacja głównego bohatera, który właściwie już niczego od życia nie oczekuje, wciąż stara poradzić sobie z tragiczną przeszłością, a jedyne czego chcę, to żeby wszyscy dali mu święty spokój. Miałam wrażenie, że to ten typ człowieka, w którego głowie cały czas coś się dzieje, że jego mózg jest w ciągłej gotowości, pełen ciętych i inteligentnych ripost. Według mnie najmocniejszym punktem tej historii są rozdziały zatytułowane "Zapiski depresjoholika", które co tu dużo mówić są po prostu świetne.
Druga rzecz, która zwróciła moją uwagę to wiarygodne oddanie atmosfery niewielkiego miasta, gdzie wszyscy się niby znają, ale tak naprawdę nic o sobie nie wiedzą.
Jednak tak już wspomniałam ta książka, ma jedną poważną wadę, a mianowicie brak w niej jakiegokolwiek napięcia, a jest to kryminał. I nie zrozumcie mnie źle, ja nie muszę mieć akcji pędzącej "na łeb na szyję", ale muszę być przynajmniej odrobinę zaintrygowana, a tutaj wątek kryminalny, po pewnym czasie, przestał mnie w ogóle interesować. Wedlug mnie najciekawiej pod tym względem wypadły sceny rozgrywające się w klinice psychiatrycznej, ale jest ich raptem dwie.
Podsumowując, nie jest źle, ale zabrakło mi odrobiny pazura.
2022-01-25 19:20:35


Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: