Kochani dziś pozwolę sobie na odrobinę prywaty.Choć nie będzie to dla mnie łatwe przyznam się Wam do czegoś,co jest dla mnie bardzo bolesne i czego mimo upływu czasu nie sposób zapomnieć. Zapewne wielu z Was już wie,że jestem osobą niepełnosprawną ruchowo.Niepełnosprawność w moim przypadku dostarczyła mi wielu chwil smutku i cierpienia.Uczucia te wbrew pozorom nie były spowodowane tylko ograniczeniami wynikającymi ze stanu mojego zdrowia lecz głównie z powodu prześladowań i upokorzeń jakich doznawałam ze strony szkolnych kolegów i koleżanek ze szkoły podstawowej. Wiem jak trudno jest żyć między ludźmi,dla których wszelkie przejawy odmienności są nieakceptowalne a słowa inny nie znaczy gorszy to tylko pusty frazes.Ja jednak mam to szczęście,że posiadam najwspanialszą rodzinę na świecie i to oni zawsze byli moim wsparciem,ostoją i opoką.Niestety nie wszyscy mają takie osoby obok siebie.Mówię Wam o tym wszystkim ponieważ właśnie skończyłam lekturę książki Heidi Hassenmuller "Anioły stąd odeszły" której główna bohaterka piętnastoletnia Merel, dziewczyna lubiana przez rówieśników w jednej chwili staje się obiektem prześladowań i kpin ze strony szkolnej społeczności,kiedy na jaw wychodzi fakt iż nastolatka cierpi na chorobę skórną,która obiawia się bolesnym łuszczeniem skóry.Od tego momentu Merel zostaje pozostawiona samej sobie.Nie ma oparcia w nikim. Jej rodzina jest rodziną dysfunkcyjną.Wraz ze śmiercią babci dziewczyny zmarła miłość w rodzinie.Sama dziewczyna od zawsze czuje się nie kochana i gorsza w oczach ojca.Co jest tego powodem dowiecie się czytając książkę.Ta osamotniona,gnębiona osóbka robi wszystko,by nie dać się złamać.Jednak pewnego dnia dzieje się coś, co powoduje że mur ochronny pęka i dochodzi do tragedii...Lektura książki może być doskonałym wyjściem do dyskusji na temat tolerancji,której jak widzimy chociażby z doniesień telewizyjnych,czy prasowych ciągle brak w naszym "postępowym",nowoczesnym społeczeństwie.Polecam ją młodzieży,rodzicom,nauczycielom,pedagogom oraz wszystkim ,którzy wszelkim przejawom mobbingu jakichkolwiek odmienności mówią zdecydowane NIE!!!Moja ocena to: 7/10Pozdrawiam,Agnieszka KaniukAgnieszka Kaniuk 2015-06-22 16:59:35