Przewodnik wędrowca. Sztuka odczytywania znaków natury
Tristan Gooley
Przewodnik wędrowca. Sztuka odczytywania znaków natury
Tristan Gooley
- Wydawnictwo: Otwarte
- Rok wydania: 2017
- ISBN: 9788375154450
- Ilość stron: 400
- Oprawa: Twarda
Niedostępna
Opis: Przewodnik wędrowca. Sztuka odczytywania znaków natury - Tristan Gooley
Kochasz przyrodę i każdą wolną chwilę spędzasz na świeżym powietrzu? Ta książka zmieni twój zwyczajny spacer w fascynującą wyprawę. Rośliny, niebo, zwierzęta to niewyczerpane źródła informacji na temat otaczającego nas świata. Chcesz je poznać? Pomoże ci w tym Tristan Gooley, prawdziwy przyrodniczy detektyw! Ponad 850 wskazówek pozwoli ci zrozumieć język natury i spowoduje, że wędrowanie będzie jeszcze większą przyjemnością. Chcesz wiedzieć, jak przemienić liść drzewa w kompas, by dojść do celu? Jak znaleźć najbliższe miasto za pomocą nocnego nieba? A może jak prognozować pogodę, obserwując zachowanie owadów?
Gotowy do drogi? Niech świat będzie twoim przewodnikiem!
Nawet Bear Grylls mógłby się czegoś nauczyć z tej książki. - The Times
Szczegóły: Przewodnik wędrowca. Sztuka odczytywania znaków natury - Tristan Gooley
Tytuł: Przewodnik wędrowca. Sztuka odczytywania znaków natury
Autor: Tristan Gooley
Wydawnictwo: Otwarte
ISBN: 9788375154450
Język oryginału: angielski
Języki: polski
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 400
Oprawa: Twarda
Recenzje: Przewodnik wędrowca. Sztuka odczytywania znaków natury - Tristan Gooley
Wracając często do wspomnień z dzieciństwa, najczęściej lubię wspominać wyjazdy do lasu z ojcem. Niekoniecznie za grzybami. Czasami tak po prostu, by pochodzić. Albo wyjazdy nad zalewy, kiedy ojciec siedział z wędką, a ja hasałam po wysokiej trawie goniąc koniki polne albo obserwując myszy polne. Natura była dużą częścią mojego dzieciństwa, w porównaniu do tego co dzieje się w tych czasach. Komputery, komórki, interniety i inne wymysły technologii. Nie jestem aż taką hipokrytką. Korzystam z tego. Jednak idąc za tym, co czytamy w tych wszystkich książkach pokroju "Hygge" czy "Ciszy", to to są takie populizmy, że nic tylko się zabić suchą bułką.Całe nawoływanie do powrotu na łono natury, do dostrzegania szczęścia w najmniejszych rzeczach. Nawet nie wiem, jak to skomentować. To są tak głupie, tak oczywiste rzeczy, że nawet nie wiem jak o tym pisać.Zapytacie w takim razie: Ej, Hasacz, durniu, to po co łapałaś za "Przewodnik wędrowca"?Odpowiedź jest prosta i większości z was znana. Jako samozwańczy władca lasów i puszczy, uznałam, że będzie naprawdę dobrze przeczytać coś co nie tylko zawiera oczywiste informacje, ale i coś nowego. Dowiecie się, co oznaczają konkretne konstelacje gwiazd, co tak naprawdę oznacza wygląd chmury i jak naprawdę rozpoznać zbliżające się chmury burzowe (czy to komórkę burzową pojedynczą czy to superkomórkę).Tristan Gooley to człowiek, który uczy naturalnej nawigacji, bez udawania, że pozżerał wszystkie rozumy. Prosto, przystępnie i przede wszystkim dobrze wyjaśnia jak czytać przyrodę, żeby nie oszaleć.Dla takiego dziwnego hasacza jak ja ta książka to cudowny, niesamowicie naładowany ciekawostkami kąsek czytelniczy. I dla każdego miłośnika przyrody konkretny MUST HAVE. Nie muszę dodawać, że każdy kto lubuje się w dobrze wydanych książkach też będzie miał się nad czym roztapiać.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2017-09-04 13:02:10
Podobne do: Przewodnik wędrowca. Sztuka odczytywania znaków natury - Tristan Gooley
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna