Uniwersum Metro 2033 Mutant
Andriej Butorin
Uniwersum Metro 2033 Mutant
Andriej Butorin
- Wydawnictwo: Insignis
- Rok wydania: 2019
- ISBN: 9788366360273
- Ilość stron: 400
- Format: 14.0x21.0cm
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: Uniwersum Metro 2033 Mutant - Andriej Butorin
Kiedy odzyskasz świadomość w gęstym lesie, zniszczonym przez promieniowanie, nie pamiętając, kim jesteś, skąd pochodzisz i dlaczego tu jesteś...
Kiedy twój wygląd niemal u wszystkich budzi tylko dwa uczucia: strach i agresję?
Kiedy wybuch wściekłości w każdej chwili może zamienić się w prawdziwy wybuch?
Kiedy jedyną nadzieją na przywrócenie pamięci jest Dziadek Mróz, a on wcale nie jest miłym czarodziejem z bajki?
Kiedy grzesznicy są bardziej ludzcy niż święci i nikomu nie można ufać?
?jest tylko jedno wyjaśnienie:
JESTEŚ MUTANTEM!
Szczegóły: Uniwersum Metro 2033 Mutant - Andriej Butorin
Tytuł: Uniwersum Metro 2033 Mutant
Autor: Andriej Butorin
Wydawnictwo: Insignis
Seria: UNIWERSUM METRO 2033
ISBN: 9788366360273
Język oryginału: rosyjski
Tłumacz: Podmiotko Paweł
Języki: polski
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 400
Format: 14.0x21.0cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.362 kg
Recenzje: Uniwersum Metro 2033 Mutant - Andriej Butorin
Do zacnego grona książek z serii Uniwersum Metro 2033 dołączył ostatnio „Mutant”.
Mimo wielu podobieństw do innych książek czytanych przeze mnie i wydanych w ramach tego projektu, ta w kilku aspektach się od nich różni. I za ten powiew świeżości należy jej się duży plus. Akcja dzieje się wprawdzie na postapokaliptycznej Ziemi skażonej radiacją, ale zamiast w mrocznych tunelach metra towarzyszymy bohaterom w podróży lasami i rzekami pełnymi ryb. Opowieść ta podważa również obraz mutanta rysowanego często na krwiożerczą, agresywną istotę. Dodatkowym zaskoczeniem jest element humorystyczny, który sprawia, że opowieść nie jest ciężka i mroczna, a wręcz lekko się ją czyta.
Gleb budzi się w lesie nie pamiętając swojego życia, przerażony własnym wyglądem. Kim jest i skąd się tu wziął? Wraz z zabawnym Pistoletem, co rusz przekręcającym słowa oraz młodym chłopakiem Saszą wyruszają w wędrówkę do człowieka zwanego Dziadkiem Mrozem, który może znać tożsamość i przeszłość mutanta. Tymczasem Gleb zaczyna poznawać samego siebie, odkrywać zdolności, mogących przysporzyć mu korzyści, ale i kłopotów, z którymi przyjdzie im się mierzyć w drodze.
Mentalnie człowiek, mutant z wyglądu, okazuje się bardziej ludzki, niż większość ocalałych.
Minusy? Małe, ale są. Akcja toczy się dość wolno, a gwara i częste przekręcanie słów przez wspomnianego Pistoleta, w założeniu zabawne, po jakimś czasie zaczyna nieco nużyć.
Pomysł na fabułę jednak bardzo ciekawy i sugerujący kontynuację, po którą chętnie sięgnę. Mutant rozbudził też mój apetyt na inne książki Uniwersum, jeszcze wiele czeka na przeczytanie. Czas najwyższy nadrobić.czytanie.na.platanie 2019-12-03 11:25:37