Na progu zła
Louise Candlish
Na progu zła
Louise Candlish
- Wydawnictwo: Muza
- Rok wydania: 2020
- ISBN: 9788328713680
- Ilość stron: 512
- Format: 13 x 20.5 cm
- Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Jutro (poniedziałek 2024-12-23)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Na progu zła - Louise Candlish
W słoneczne styczniowe popołudnie na przedmieściach Londynu pewna rodzina wprowadza się do domu, który właśnie kupiła. Niby nic nadzwyczajnego. Poza tym, że to jest twój dom. I wcale nie był na sprzedaż.
Misternie zaplanowana intryga, świetnie poprowadzona narracja, kłamstwa, sekrety oraz szokujący finał. Nagrodzone British Book Awards 2019 „Na progu zła” wciąga czytelnika w sam środek zastraszająco rzeczywistego koszmaru, w którym w jednej chwili cały na pozór dobrze znany porządek świata wali się w gruzy.
Gdy po powrocie z kilkudniowego wyjazdu Fiona Lawson zastaje obcych ludzi, którzy wprowadzają się do jej wartego miliony funtów domu, jest przekonana, że zaszło nieporozumienie. Gdzie się podziały rzeczy jej rodziny? Co z meblami i ubraniami? Nie może uwierzyć, że cały ich dobytek rozpłynął się w powietrzu. Zrozpaczona na oczach nowych właścicieli bez powodzenia próbuje dodzwonić się do męża. Wszystko wskazuje na to, że Bram, z którym Fi żyje w separacji, przepadł bez wieści, a wraz z nim zniknęli ich synowie. Usiłując zapanować nad tą niewyobrażalnie absurdalną sytuacją, Fiona stopniowo odkrywa całą prawdę.
Powieść Louise Candlish to hipnotyzujący thriller psychologiczny o ludziach ogarniętych obsesją posiadania. Recenzenci podkreślają, że jest zatrważająco realistyczna, zaskakuje i przejmuje do głębi. Wciąga bez reszty i napawa trwogą, a oryginalna forma narracji przebija wszystko.
„Trzymający w napięciu, niepokojący i powodujący szybsze bicie serca” – Louise Jensen, autorka „Surogatki”
„Od tej książki nie można się oderwać. DOSKONAŁA. Wiarygodna, błyskotliwa i genialnie skonstruowana” – Alice Feeney, autorka „Czasami kłamię”
„Doskonały thriller. Zakończenie zwala z nóg” – Washington Post
Szczegóły: Na progu zła - Louise Candlish
Tytuł: Na progu zła
Autor: Louise Candlish
Wydawnictwo: Muza
ISBN: 9788328713680
Tytuł oryginału: Our House
Tłumacz: Madejski Radosław
Języki: polski
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 512
Format: 13 x 20.5 cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Waga: 0.396 kg
Recenzje: Na progu zła - Louise Candlish
Fiona Lawson ma piękny dom na przedmieściach Londynu.Jest z niego bardzo dumna,dlatego,kiedy pewnego dnia wraca z kilkudniowego wyjazdu i widzi,że stoi pod nim samochód do przeprowadzek,nie może otrząsnąć się ze zdumienia.
Okazuje się,że jej dom został sprzedany,meble zniknęły,a mąż Bram ma wyłączony telefon.
Zrozpaczona kobieta próbuje zrozumieć co się stało i powoli odkrywa kłamstwa Brama.
Zresztą,nie tylko jego.
Co doprowadziło rodzinę do tego,że straciła swój najcenniejszy skarb?
Jaką prawdę starał się ukryć przed Fioną mąż?
I wreszcie-co teraz zrobi Fiona?
Wszystkie odpowiedzi w książce.
*********************************************
Mam mieszane uczucia.
Początek był ciekawy.
W ogóle sam pomysł na historię bardzo mi się spodobał.
Fajne było,że na wszystko co tutaj się dzieje patrzymy oczami Fiony i Brada,bo to pozwala nam zobaczyć obraz z każdej perspektywy.
Podobało mi się również zakończenie i to,że książka jest napisana przystępnym językiem.Pomimo swoich 500 stron naprawdę dosyć zgrabnie się ją czyta.
Ale jest jeszcze druga strona medalu.
Moim zdaniem ,,Na progu zła" jest jednak trochę za długa i momentami bywała nużąca.
Śmiało można było ją trochę skrócić i gdyby była cała taka jak zakończenie,to wyszłaby z tego świetna pozycja.
A tak..dla mnie szału nie było.
Mrocznego thrillera też za bardzo nie odczułam.
Na pewno z biegiem kartek atmosfera wokół Brama gęstniała,ale przez to,że historia była mocno rozwleczona i poprzeplatana perspektywą Fiony-ten jego strach jakoś tak mi się w tym wszystkim rozmywał.
Jak dla mnie książka klasy średniej i trochę się nią rozczarowałam,bo patrząc na okładkę i opis,spodziewałam się czegoś bardziej mrocznego.
Szkoda.Asia_bookasia 2020-04-17 07:17:33
Na progu zła to niewiarygodna historia o walce z własnymi słabościami i nałogami, walce niesłychanie trudnej i wymagającej wielkiego zaparcia, aby wyjść z niej zwycięsko. Przedstawiona historia przeraża. Jak słaby jest człowiek, aby uciekać przed prawdą i odpowiedzialnością? Dlaczego tak się dzieje? Za błędy trzeba ponosić konsekwencje, ale też trzeba świadomie dążyć do wykorzenienia swoich złych nawyków i nałogów. Nie można na innych przerzucać odpowiedzialności za swoje złe zachowanie, to niegodne człowieka, a już tym bardziej mężczyzny, głowy rodziny. Nie możemy myśleć tylko o sobie i zaspokojeniu swoich potrzeb, nie można zapominać o najbliższej rodzinie. Należy stawić czoła prawdzie i być na tyle odważnym, aby ponieść karę za złe czyny. Nikt nie może pozostać bezkarny, każdego, wcześniej czy później, ręka sprawiedliwości dosięgnie.
Na progu zła szokuje i przeraża. Drąży w umyśle czytelnika powoli i subtelnie wielki otwór, aby emocje, które są trudne do ogarnięcia, nie musiały się błąkać i mogły znaleźć ujście na zewnątrz. Bo nie ukrywajmy, ta historia jest tak nieprawdopodobna, że aż trudna do wyobrażenia, do jakiegokolwiek urzeczywistnienia. Ale chłonie się każde słowo, delektuje się każdą jedną sytuacją i epizodem, analizuje się wszystkie informacje w kontekście próby zrozumienia zachowania Brama. Czytelnik stara się wczuć w jego rolę i określić, jak zachowałby się w jego sytuacji. To niesłychanie trudne i skomplikowane. Wieloaspektowość zachowania bohatera wymaga dotarcia do jego psychiki, zgłębienia jej tajników i poszukania odpowiedzi na pytanie, dlaczego brnął w ciąg kłamstw i nie potrafił zachować się godnie.
Świetnym zabiegiem jest przedstawienie całej historii zarówno z perspektywy Fi, jak i Brama. Gołym okiem jest zauważalna różnica w podejściu i interpretowaniu określonych sytuacji przez przedstawiciela każdej płci. Każde z nich inaczej pojmuje zachowania i ocenia sytuacje, na inne aspekty zwraca szczególną uwagę, a niektóre pomija, jako mało istotne. Poprzez taką dwoistość prezentowania całej fabuły otrzymujemy podwójną dawkę emocji i wrażeń, często skrajnie różnych, każdy z bohaterów dzieli się z nami małą cząstką własnej osobowości. Ale pozwala to również na trzeźwe spojrzenie na całą sytuację i wyrobienie sobie własnego zdania i dokonanie obiektywnej oceny.
Świetna lektura, zaskakująca, z ciekawym wątkiem i pomysłem na całą fabułę. Genialna. Mistrzostwo w każdym calu. Jej nie można nie przeczytać. Omijając ją, można tak wiele stracić. Groza, strach, atmosfera kłamstwa i wyrafinowanych intryg nie opuszcza nas nawet na minutę. Uwaga, niebezpiecznie wciąga i uzależnia. Działa jak narkotyk, od którego nie można się uwolnić.Ambros 2020-04-22 20:10:07
Po kilkudniowej nieobecności Fiona Lawson wraca do domu, gdzie spodziewa się zastać swojego męża wraz z dziećmi. Zamiast nich na miejscu spotyka obcych ludzi, wprowadzających się do jej domu, który na domiar złego nigdy nie był wystawiony na żadną aukcję. Jak doszło do sprzedaży posiadłości i jaki związek z tym ma zniknięcie rodziny Fi?
Akcja książki przypomina brazylijską telenowelę – przepełniona jest nieprawdopodobnym zwrotami akcji, płytkimi scenami grającymi na emocjach, a atmosfera konspiracji osiąga apogeum. Napięcia jest tu tyle, co na lekarstwo, a pierwsze skrzypce gra warstwa obyczajowa.
Fabuła, a tym bardziej bohaterowie nie są mocną stroną tej pozycji. Bram jest uosobieniem tego, co najgorsze – nieodpowiedzialny, zaślepiony testosteronem, tchórz i egoista. Na kartach książki śledzimy jego losy w momencie, gdy akurat zalewa go lawina życiowych porażek. Fiona natomiast jawi się jako kobieta skrajnie naiwna i łatwowierna. Z reguły bohaterom kibicuję i życzę jak najlepiej, natomiast ta pozycja była wyjątkiem. Postacie irytowały mnie do tego stopnia, że było wręcz odwrotnie.
Plusem książki jest niesztampowa narracja. Pierwsza prowadzona z perspektywy Brama, tj. zapisanego przez niego pliku w Wordzie, gdzie przedstawił on swoją wersję wydarzeń. Drugą - historia Fi, opowiedziana w ramach podcastu „Ofiary”, którego sama niegdyś jedynie słuchała, a wkrótce stała się jego bohaterką. Pod wspomnianym podcastem pojawiały się komentarze, które odnosiły się do danej części historii. Natomiast trzecim sposobem kształtowania fabuły była narracja trzecioosobowa. Różnorodność sposobu wypowiedzi osobiście bardzo przypadła mi do gustu i odrobinę podratowała ogólne wrażenia z lektury.
Gatunek, jakim jest domestic noir przypomina bardzo cienką taflę lodu, po której należy ostrożnie stąpać, by nie zaznać lodowatej kąpieli. Niestety w tej pozycji lód pękł bardzo szybko, a akcja przypominała rozpaczliwe próby wydostania się na powierzchnie, co jednak nie nastąpiło. oczytanakryminolog 2020-05-14 12:45:47
Podobne do: Na progu zła - Louise Candlish
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna