Książka
  • Wydawnictwo: Czwarta Strona
  • Rok wydania: 2021
  • ISBN: 9788366736191
  • Ilość stron: 448
  • Format: 13.5x20.5 cm
  • Oprawa: Miękka
Wysyłka:
1 - 2 dni robocze + czas dostawy*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Cena katalogowa 39,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Zmora - Robert Małecki

W świecie, w którym wszyscy kłamią, nikt nie słyszy prawdy



Kama Kosowska, niespełniona dziennikarka, wraca do Torunia i otrzymuje propozycję udziału w programie o tajemniczym zaginięciu z 1986 roku. Wtedy też przepadł bez śladu jej kolega z dzieciństwa, siedmioletni Piotrek Janocha. Kama jest jedną z osób, które ponad trzydzieści lat temu jako ostatnie widziały chłopca żywego.

Gdy po wielu latach akta starej sprawy trafią w ręce komisarza Lesława Korcza, odkryje on szereg rażących nieprawidłowości, a cień podejrzenia padnie na owdowiałego ojca Kamy, emerytowanego policjanta, Waldemara Kosowskiego. Kiedy prawda sprzed lat zacznie wychodzić na jaw, dziennikarka będzie musiała również stanąć oko w oko z niewyobrażalną prawdą na temat śmierci swojej matki.

Czy uda jej się wyjaśnić, co wydarzyło się podczas tamtych tragicznych wakacji? Porażający thriller kryminalny, w którym rodzinne sekrety zyskują niszczycielską moc…


Szczegóły: Zmora - Robert Małecki

Tytuł: Zmora
Autor: Robert Małecki
Wydawnictwo: Czwarta Strona
ISBN: 9788366736191
Języki: polski
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 448
Format: 13.5x20.5 cm
Oprawa: Miękka
Waga: 0.45 kg


Recenzje: Zmora - Robert Małecki

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

“Zazwyczaj tak to właśnie wygląda - mówi, gdy dojeżdżamy pod blok. - Proste zbrodnie sprawiają najwięcej kłopotów”

Kama Kosowska, jest dziennikarką. Wraca do rodzinnej miejscowości i otrzymuje propozycję udziału w programie opowiadającym o zaginięciu z 1986 roku. Wtedy zginął kolega Kamy, siedmioletni Piotrek Janocha. Kobieta jest jedną z osób, które jako ostatnie widziały chłopca przed zniknięciem.
Po wielu latach akta tej sprawy trafiają w ręce komisarza Lesława Korcza. Odkrywa on szereg rażących nieprawidłowości, a podejrzenia padają na emerytowanego policjanta, owdowiałego ojca Kamy, Waldemara Kosowskiego.
Zaczynają wychodzić na jaw tajemnice z przeszłości, a Kama, która zaczyna się interesować sprawą musi też zmierzyć się z prawdą na temat śmierci swojej matki.

“Zmora” to moje pierwsze (i na pewno nie ostatnie) spotkanie z twórczością Roberta Małeckiego. Muszę wam powiedzieć, że to było genialne ! Autor świetnie połączył thriller z kryminałem. Fabuła wciąga, a autor powoli buduje napięcie. Akcja toczy się powoli, jednak tym razem jest to zdecydowany plus historii. Z każdą stroną wychodzą na jaw kolejne tajemnice.
2021-04-24 11:17:44

Moje uczucia do Bernarda Grossa, bohatera cyklu kryminalnego Roberta Małeckiego
są na tyle głębokie, że po przeczytaniu thrillera autora "Żałobnica", czułam pewien niedosyt. Brakowało mi w nim po prostu Grossa. Jednak „Zmorą” autor kupił mnie zupełnie, bo prócz tego co uwielbiam, czyli mrocznej historii której wyjaśnienie przynieść może jedynie przeszłość, pojawia się i wzmianka o moim ulubieńcu.

Kamila Kosowska, dziennikarka, wraca po latach do Torunia będąc na życiowym zakręcie zarówno w kwestiach zawodowych, jak i osobistych. Jakby tego było mało narasta zainteresowanie mediów sprawą zaginięcia przed laty siedmiolatka, kolegi Kamili, którego jako ostatnia widziała żywego. Wracają wspomnienia, jak i chęć wyjaśnienia pewnych nieścisłości związanych z prowadzonym przez jej ojca śledztwem. Dokąd doprowadzi rozpamiętywanie przeszłości?

W "Zmorze" przeszłość jest jak hydra, której z każdej odciętej głowy wyrastają dwie kolejne, wyciągając na światło dzienne dawne zbrodnie i tajemnice, które miały na zawsze pozostać w ukryciu. I choć czas płynie nieubłaganie, wspomnienia nie dają o sobie zapomnieć, bulgocząc pod powierzchnią jak uśpiony na chwilę, grożący wybuchem wulkan.

To znakomite połączenie thrillera i kryminału, niepokojące, mroczne i niosące w swej treści coś więcej, niż odpowiedzi na dręczące czytelnika pytania. Zagłębienie się w świat dziecięcych tragedii, kłamstw ze strony najbliższych, raniących najbardziej i wyrzutów sumienia kładących się cieniem na całym życiu.

Zaskakujące zakończenie tej zagadkowej, niejasnej i okrytej mrokiem tajemnicy historii satysfakcjonuje równie mocno jak kreacja bohaterów i znakomity styl autora. Choć z utęsknieniem czekam na dalsze losy Grossa, to mam nadzieję na kolejne świetne thrillery autora.
2021-04-28 10:22:40

Pana Roberta znam i cenię zwłaszcza za rewelacyjne serie kryminalne. Jak wyszedł mu romans z dusznym thrillerem? O tym przekonałam się na własnej skórze.

Kama wraca pokonana do swego rodzinnego miasta Torunia. Nie powiodła się jej wielka dziennikarska kariera w stolicy.
Trzydzieści lat temu była ostatnią osobą, która widziała zaginionego siedmioletniego chłopca, sama wówczas miała siedem lat.
Są plany stworzenia serialu dokumentalnego na ten temat, a jego producent prosi Kamę o współpracę. Czy jej ojciec, który zajmował się tą sprawą, coś ukrywa? Co wie sama Kamila? Co wydarzyło się na brzegu Drwęcy tego upalnego lata 1986 roku?

Jest coś niepokojącego w sposobie narracji, w opisywanej przez bohaterkę otaczającej ją rzeczywistości, czai się tam jakaś mroczna głębia. Jednocześnie tekst przyciąga i nęci, a fabuła jest na tyle ciekawa, że nie sposób oderwać się od lektury. Uwielbiam tę duszną i gęstą atmosferę, która wypływa z każdej ze stron. Małecki zbudował nieznośne wręcz napięcie wokół jednego wydarzenia z przeszłości, którego echo nigdy nie zgasło.

Główna bohaterka jest złożoną osobowością, niedoskonałą fizycznie jak i psychicznie. Przedwcześnie osierocona przez matkę, wychowywana przez ojca policjanta i antypatyczną babkę. Wciąż na nowo próbuje składać swe chaotyczne życie, szarpie się, chwyta kolejne puzzle, podczas gdy inne wciąż wymykają się z jej rąk. Kochanka żonatego mężczyzny bez pracy, mieszkania, perspektyw, z przeszłością, która nie daje o sobie zapomnieć... Krok po kroku autor odkrywa przed nami tragiczne wydarzenia z lata 1986 roku.

"Proste zbrodnie sprawiają najwięcej kłopotów".

Małecki przemyca motyw przemocy wśród dzieci, robi to w sposób nieoczywisty, intymny i niezwykle bolesny. Jednak największy sprzeciw wywołuje we mnie przemoc z rąk osób nam najbliższych, z rąk, które powinny głaskać i tulić, nie zadawać śmiertelne razy. To jedna z tych historii, które pozostaną we mnie na dłużej.
2021-05-07 15:12:34

Lubię książki Roberta Małeckiego, decyduję się na nie w ciemno. Wiem, że otrzymam kawał świetnego kryminału. Czy tak było również tym razem?

'Jestem przekonana, że ta zmora kiedyś mnie wykończy. Śni mi się ciągle, uparcie wraca.'

Kama wraca z Warszawy do Torunia, ponieważ jej kariera dziennikarska się skończyła. W rodzinnym mieście otrzymuje propozycję pracy przy programie telewizyjnym, dotyczącym zaginięcia chłopca sprzed ponad trzydziestu lat. Piotrek był kolegą Kamili i zaginął podczas zabawy z dziewczynką. Czy uda się odkryć tajemnicę jego zniknięcia? Jakie jeszcze sekrety wyjdą na jaw podczas tej pracy?

Już na samym początku otrzymujemy kilka wątków, które pozornie nie łączą się ze sobą. Nie wiemy tak naprawdę, który z nich jest istotny, a który nie. Okazuje się, że wszystko ma głębszy sens i prowadzi do jednego rozwiązania.

Kama nie jest szczęśliwa. W życiu zawodowym jej się nie układa, a prywatnie całe życie zmaga się ze śmiercią matki. Kobieta zginęła, gdy główna bohaterka była małą dziewczynką. Nic więc dziwnego, że równie mocno przeżyła zaginięcie Piotrka, kolegi z którym spędzała każdą wolną chwilę na działkach. Czy oba wydarzenia mają ze sobą coś wspólnego? Czy Kama rozwikła przeszłość i dzięki temu znajdzie spokój?

'Przeklinam ten powrót, moje plany, przez które grzebię w swojej głowie, w niepamięci, rozpruwam dawno zaszyte kieszenie tylko po to, by sprawdzić ich zawartość. Ale wiele z nich jest pustych i dziurawych. Wyleciały z nich wspomnienia, a ja nie mam szans ich odtworzyć.'

Mroczna historia z wieloma tajemnicami w tle. Lubię otrzymywać wiele niewiadomych, które w toku fabuły łączą się ze sobą i tworzą jedną całość. Nie zawiodłam się. Historia wciąga do samego końca. Polecam!

'Widzę go, ale to przecież niemożliwe. To tylko moja zmora. Przeklęta mara.'
2021-05-16 10:37:03

Zmora, dręczący duch, koszmarny sen.. Zapewne każdy z nas doświadczył tego niejednokrotnie.

Nie inaczej jest również z główną bohaterką powieści Roberta Małeckiego - Kamą, doręczoną przez traumatyczne wydarzenia z odległej przeszłości. Nierozwiązana sprawa zaginięcia kolegi i zamazująca się w pamięci twarz zmarłej matki - duchy trudnego dzieciństwa, powracają po latach domagając się rozwikłania tej mrocznej zagadki.

Książka kusiła mnie od bardzo długiego czasu, a po wielu pozytywnych opiniach miałam co do niej duże oczekiwania. Muszę szczerze przyznać, że wszystkie zostały zaspokojone. Mamy tutaj świetną , zawiłą i trzymająca w napięciu intrygę. Wplecione w nią sekrety z przeszłości dodają książce tajemniczego klimatu. Z każdą kolejną stroną wypływają powolutku czym dodatkowo wzmagają ciekawość i nie pozwalają odłożyć książki na bok.

Wielki plus za emocje - autor tak wnikliwie przedstawił wszelkie odczucia Kamy, że czytając odczuwałam wszystko wspólnie z nią. Z każdym rozdziałem i nową informacją byłam coraz bardziej pochłonięta odkryciem mrocznych tajemnic z dawnych lat. Mój umysł był tym tak zaaferowany, że mogłam nie jeść i nie pić byleby dowiedzieć się o co w tym wszystkim chodzi.

Sen znów zszedł na drugi plan - a ja tkwiąc w tym dusznym i wywołującym dreszcze klimacie, doczytałam książkę do końca.

Zakończenie satysfakcjonuje - idealne zwieńczenie tej jakże zawiłej i mrocznej historii.
2021-06-07 01:11:39


Podobne do: Zmora - Robert Małecki



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: