Najsłabsze ogniwo
Robert Małecki
Najsłabsze ogniwo
Robert Małecki
- Wydawnictwo: Czwarta Strona
- Rok wydania: 2021
- ISBN: 9788366981041
- Ilość stron: 386
- Format: 13.5x20.5 cm
- Oprawa: Miękka
Jutro (piątek 2024-11-22)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Opis: Najsłabsze ogniwo - Robert Małecki
Zło czai się w każdym z nas. Dlatego wszyscy jesteśmy podejrzani.
Spokojna podtoruńska wieś i kapryśne lato 2019 roku.
Znany pisarz powieści obyczajowych, Piotr Warot, przeżywa najpotworniejsze wakacje swojego życia. W tajemniczych okolicznościach znika jego brat z dziewczyną. Policjanci podejrzewają, że Aleks i Alina wyskoczyli na krótki romantyczny urlop i odcięli się od świata. Jednak kiedy oboje milczą zbyt długo, Piotr nie ma wątpliwości, że stało się coś złego.
Tylko co stało się z Aleksem i Aliną oraz kto stoi za ich zaginięciem? I dlaczego – w tym samym czasie – nastoletni syn sąsiadów ucieka z domu? Czy to możliwe, że coś łączy obie te sprawy?
Aby poznać prawdę, Warot będzie musiał wyplątać się z pajęczyny pełnej kłamstw, którą tkają także jego najbliżsi. A w solidnym i trwałym łańcuchu tajemnic trudno trafić na jedno, najsłabsze ogniwo...
Ekscytujący thriller o sile rodzinnych więzów i o złu przekraczającym niepostrzeżenie próg każdego domu.
Szczegóły: Najsłabsze ogniwo - Robert Małecki
Tytuł: Najsłabsze ogniwo
Autor: Robert Małecki
Wydawnictwo: Czwarta Strona
ISBN: 9788366981041
Rok wydania: 2021
Ilość stron: 386
Format: 13.5x20.5 cm
Oprawa: Miękka
Recenzje: Najsłabsze ogniwo - Robert Małecki
Jestem fanką książek Autora i to od momentu gdy przeczytałam ,,Skazę", dla szczegółu Mąż również. Kiedy po seriach kryminałów dostałam do ręki pierwszy thriller, byłam równie zachwycona. Czy najnowsza książka Autora mnie zauroczyła?
Piotr Warot jest osobą znaną, tym trudniej przeżyć mu to co się dzieje. Gdy informacje o jego życiu pojawiają się w mediach ma poczucie, że jest w centrum wydarzeń na które nie ma wpływu. Znika dziewczyna jego brata oraz jego brat Aleks i do tego jeszcze syn sąsiadów. Piotr rozpoczyna własne śledztwo, chce odszukać rodzinę i oczyścić się z podejrzeń. W taki czy inny sposób znajduje się w samym centrum wydarzeń.
Mogę powiedzieć... no Panie Robercie, znów się Panu udało. Książka z zaskakującą historią i genialnie napisana. Dostałam taką kumulację tajemnic i splotu zdarzeń, że nie byłam w stanie wypuścić jej z rąk.
Autor ma swoją niezaprzeczalną kulturę pisania, Jego książki nie ociekają krwią, nie są przepełnione brutalnymi scenami, a jednak powodują u czytelnika szybsze bicie serca, zarumienione policzki i zawalanie obowiązków. Dlaczego? Przez idealnie skonstruowaną fabułę i przemyślane ,,dokładanie do pieca". Małecki potrafi z wyczuciem grać na emocjach czytelnika, podsycać jego ciekawość i wiązać z bohaterami. Dba o doskonały rys psychologiczny, wplata wątki obyczajowe i nie wiadomo kiedy zaczynamy żyć powieścią. Jesteśmy w środku wszystkich wydarzeń, przeżywamy wzloty i upadki bohaterów.
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze element zaskoczenia, nie da się przewidzieć kto winien. Odkrywając kolejne wydarzenia czułam się jak dziecko we mgle, a im więcej wiedziałam tym bardziej miałam wrażenie, że zdecydowanie jednak mniej wiem. Taka to dziwna zależność.
Kiedy biorę do ręki książkę Autora, mogę być pewna, że to będzie kawał dobrej literatury, że wszystko będzie miało sens, że język polski pozostanie językiem polskim, że moje zauroczenie znów wzrośnie, no i oczywiście gdy skończę ostatni rozdział pomyślę....jak On to wszystko pięknie wymyślił. Książki Małeckiego mają w pełni dopracowaną formę, wszystkiego jest dokładnie tyle ile powinno być. Nie ma tu przerostu formy nad treścią, nie ma zapychania stron czymś co nic nie wnosi, tu wszystko jest ważne i konieczne.
Coben pisze świetne książki, ale najbardziej jestem mu wdzięczna nie za miły czas jaki przy nich spędziłam a za zainspirowanie Roberta Małeckiego do sięgnięcia po pióro. Panie Robercie gratuluję pomysłów i wykonania!!!!! To znów była rewelacyjna lektura!!!!!!!!!!!Ogród książek 2021-09-19 20:18:41
"W każdym łańcuchu kłamstw znajduje się „Najsłabsze ogniwo "
Fikcja literacka to też swojego rodzaju kłamstwo, jednak Robert Małecki uknuł tym razem taką intrygę, że nie sposób doszukać się w niej słabego ogniwa. Takie kłamstwa akceptuję i to z ogromną przyjemnością!
Klimat powieści zachwycił mnie od pierwszych stron. Niemal namacalne poczucie, że wydarzy się coś, co przewróci spokojne życie głównego bohatera, znanego pisarza powieści obyczajowych, do góry nogami, od razu podnosi poziom napięcia i utrzymuje go do szokującego końca, podsycając co rusz odsłonięciem rąbka jednej z wielu skrywanych tajemnic, czy nagłym zwrotem akcji.
Zaginięcie w krótkim odstępie czasu trójki mieszkańców spokojnej, podtoruńskiej wsi wydaje się co najmniej intrygujące, ale i budzi niepokój. Czyżby brat Piotra wraz z dziewczyną wyjechali nagle do spa, a nastoletni syn sąsiada przechodzi okres buntu? A może za ich zniknięciem kryje się coś więcej?
Brak jakiegokolwiek kontaktu z zaginionymi zmusza do działania policję, ale i Piotr za wszelką cenę dąży do poznania prawdy. I w pewnym momencie chyba tylko jemu na niej zależy. Czy uda mu się zerwać łańcuch kłamstw i odkryć tajemnice skrywane przez wszystkich wokół, również jego najbliższych?
Autor bardzo życiowo, realistycznie oddał emocje związane z dorastaniem, niełatwe relacje nastolatków z rodzicami. Ale poruszył również dylemat związany z kwestią zaufania i dochowywania tajemnicy za wszelką cenę. Czy w niektórych przypadkach złamanie danego słowa, nadużycie zaufania nie byłoby mniejszym złem? Szczególnie jeśli mogłoby zapobiec tragedii? Gdyby tylko można było z góry znać konsekwencje wyboru jednej lub drugiej drogi.
Elektryzujący kryminał! Nie sposób wyzwolić się spod jego uroku do ostatnich stron. Czytajcie! czytanie.na.platanie 2021-10-07 11:44:20
Czytałam już kilka książek autora, więc bez zastanowienia sięgnęłam po tą najnowszą. Czy okazała się warta uwagi i równie interesująca jak poprzednie?
'Ta cisza brzmiała złowrogo i dlatego przeszedł go dreszcz. Jedynie wiatr szeleścił w gęstej czuprynie starego, smutnego drzewa.'
W niewyjaśnionych okolicznościach ginie brat sławnego pisarza wraz z partnerką. Policjanci sugerują, że Aleks i Alina wybrali się na romantyczny weekend, jednak Piotr Warot w to nie wierzy. Postanawia równolegle z funkcjonariuszami prowadzić własne dochodzenie w sprawie. Czy para się odnajdzie? I jaki związek z zaginięciem ma ucieczka z domu nastolatka z sąsiedztwa?
Historia wciąga, chociaż prowadzona jest dość powoli i mozolnie. Nie wpłynęło to jednak na odbiór całości. Otrzymujemy dwie zagadki, których rozwiązanie się łączy. Nikt jednak nie wierzy głównemu bohaterowi, który wiele działań podejmuje w sprzeczności z policją. Dla niego najważniejsze jest odnalezienie członków swojej rodziny. Nic więc dziwnego, że pragnie to zrobić za wszelką cenę. Czy mu się to uda?
''Zaczęło się', pomyślał i niewidzialna obręcz zacisnęła mu się na szyi, uniemożliwiając nabranie tchu.'
Jak kilkukrotnie zostało to przedstawione: 'w każdym łańcuchu kłamstw znajduje się najsłabsze ogniwo i ono w końcu pęknie.'. Autor w świetny sposób pokazał, jak z pozoru niewielkie kłamstwa mogą skumulować się w jedno potężne, która ma wpływ na przyszłość i działanie wielu osób. Kogo dosięgnęło w tym przypadku? Przekonajcie się sami, bo warto!
'Kłamał jak z nut, ale wierzył w to, że nieraz kłamstwo okazywało się lepszym lekarstwem niż prawda.'AgaZaczytana 2021-10-08 21:35:26
Moje pierwsze spotkanie z twórczością Roberta Małeckiego uważam za bardzo udane.
„Najsłabsze ogniowo” ma to coś, co przykuwa uwagę i sprawia, że chce się brnąć w przedstawioną historię. Fabuła kręci się wokół zaginięcia trzech osób. Akcja początkowo rozwija się powoli, a takiego rozpędu dostaje grubo po połowie. Jest tutaj trochę tropów, mylnych założeń, które podsuwa autor, wiele zaskakujących zwrotów. Chyba pierwszy raz nie zastanawiałam się zbyt nad tym, co za chwilę wyjdzie na jaw, ale bardziej ciekawiło mnie to czy dana informacja wprowadzi wszystko w jeszcze większe bagno, czy może nieco rozjaśni sytuację. Ale i tak zawsze, nawet po chwili rozjaśnienia było bagno.
Zostałam omotana tak tym wszystkim, co tu się działo, że zupełnie nie przeszło mi nawet przez myśl, że TO TA POSTAĆ jest winna. Nie myślałam też, że to wszystko będzie miało TAKI finał. Zakończenie jak najbardziej na plus, aczkolwiek im więcej o tym myślę, tym bardziej wydaje mi się to wszystko takie trochę naciągane (?). Ale zaskoczenie było i napięcie również!
Dzięki powolnemu rozwojowi zdarzeń mamy okazję nieco poznać świat bohaterów. Klimat powieści utrzymany jest w stylu życia przeciętnych mieszkańców przeciętnej miejscowości. Przez trzecioosobową stajemy się świadkami życia Piotra Wariota – pisarza powieści obyczajowych. Nie do końca rozumiem jego postępowanie w niektórych sytuacjach. Było nieco nieodpowiedzialne, ale umówmy się czy kiedykolwiek w kryminale lub thrillerze trafiamy na bohatera, który postępuje rozsądnie zawsze i wszędzie. No nie, więc nie uważam tego za jakiś minus. Bardzo podobało mi się przedstawianie rodzinnych relacji. Mąż- żona, ojciec- syn, teść- mąż córki, brat-brat… Nie zazdroszczę teścia Wariotowi. Ukazane relacje pokazują, że dla najbliższych można zrobić wiele.
Styl Roberta Małeckiego określiłabym mianem specyficznego. Pisze lekko, bohaterowie wyrażają się potocznie. Wszystko ma taki naturalny charakter. Dobrze oddaje uczucia bohaterów, przez co czytelnik się do nich przywiązuje. Przeszkadzały mi natomiast takie zdania niepasujące do niczego, kompletnie nic niewnoszące. Takie wypełniacze. Nie ma tutaj lania krwi co kilka stron, makabrycznych opisów, co bardzo mi się spodobało, bo mimo iż czytam dużo kryminałów, to takie opisy nie należą do moich ulubionych.
"Najsłabsze ogniwo" to wiele tajemnic, wiele powiązań, tragiczne wydarzenia w niemakabryczny sposób opisane i zaskakujące zakończenie. Polecam na jesienny wieczór jako naprawdę wciągającą historię.
Dla mnie było to naprawdę dobre!
„A ty jesteś szczęśliwy ?”w_swiecie_ksiazek 2021-10-12 12:09:50
Robert Małecki to jeden z moich ulubionych polskich pisarzy kryminalnych. Nie musiałam się wiec długo zastanawiać nad sięgnięciem po jego najnowszą książkę. “Najsłabsze ogniwo” to thriller podejmujący modny ostatnio motyw zaginięcia.
Głównym bohaterem jest pisarz, co już zdobyło pierwszego plusa. Piotr Warot jest ostatnią osobą która widziała dziewczynę swojego brata przed jej nagłym zaginięciem. Policja swoje podejrzenia kieruje w stronę Aleksa, a utwierdza ich w tym przekonaniu fakt, że mężczyzna znika kilka dni po tym, jak jego partnerka była widziana po raz ostatni. Niedługo po tym bez śladu znika nastoletni syn sąsiada Piotra, którego pisarz wieczorem podwoził do domu. Co łączy Warota z tymi trzema zaginięciami? Czy zdesperowany pisarz będzie w stanie samodzielnie dojść do prawdy?
Pan Robert, jak zawsze, zaserwował nam wyśmienitą ucztę literacką i świetnie spędzony czas. Niestety nie udało mi się rozwiązać zagadki zaginięcia Aliny i Aleksa, ale do ostatniej chwili usiłowałam połączyć ze sobą elementy układanki. Jeśli się zastanowić, to chyba miałam małą nadzieję, na zupełnie inny finał, autor jednak zaserwował coś, czego nie sposób się było domyślić, przynajmniej przez pierwszą część fabuły.alliwantisbooks 2021-10-16 13:59:33
Znacie książki Roberta Małeckiego?
Mnie kupiła jego seria o Bernardzie Grossie. Klimat w tych książkach jest świetny. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom. Dziś ma premierę jego nowa książka "Najsłabsze ogniwo". Byłam jej ogromnie ciekawa.
Pisarz Piotr Warot wiedzie ustabilizowane życie. Piękny dom, żona, dwójka dzieci i jego książki, które odniosły sukces. Ale jak to w kryminałach, coś musi przerwać tę rodzinną sielankę. Brat Piotra, Alex ginie bez śladu. Jego dziewczyna również. Początkowe zaniepokojenie przeradza się w strach. Dodatkowo również znika syn sąsiadów. Zaczynają się poszukiwania i domysły. Czy te dwie sprawy się łączą? Nasz bohater próbuje się tego dowiedzieć.
Przede wszystkim muszę tutaj zwrócić uwagę na styl autora, który mnie osobiście bardzo odpowiada. Pisze on z wielką dbałością o szczegóły. Z łatwością mogłam sobie wyobrazić poszczególne sceny czy sytuacje. Również czytając czułam ciągle napięcie. Kompletnie nie mogłam przewidzieć co dalej nastąpi. Autor bardzo ostrożnie i powoli dawkował nam kolejne informacje, które w końcu połączyły się w finałowy koniec. Kompletnie się go nie spodziewałam. Podobało mi się, że wszystko stało się jasne. Nie było tutaj miejsca na domysły. Główny bohater jest bardzo charakterystyczną postacią. Wszystko kręci się wokół niego. Lubię tak skonstruwaną fabułę. Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać książkę jeszcze przed premierą. Powieści @robertmalecki.autor biorę praktycznie w ciemno. Polecam serdecznie tę lekturę na jesienny wieczór. Gwarantuje, że to będzie dobrze spożytkowany czas.pola_reads 2021-10-27 20:08:50
Podobne do: Najsłabsze ogniwo - Robert Małecki
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Cena dostępna po zalogowaniu
-
Cena dostępna po zalogowaniu
Informacje:
Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także:
Inne pozycje tego autora: Robert Małecki (20)
- Balladyna (Filia) - Miękka ze skrzydełkami
- Żałobnica (Czwarta Strona) - miękka
- Zmora (Czwarta Strona) - Miękka
- Najsłabsze ogniwo (Czwarta Strona) - Miękka
- Wiatrołomy. Tom 1 (Literackie) - Miękka ze skrzydełkami
- Żałobnica (Audiobook) (Storybox) -
- Zmora (Audiobook) (Storybox) -
- Urwisko. Tom 2 (Literackie) - Miękka ze skrzydełkami
- Zmora / Żałobnica (Czwarta Strona) - Pudełko kartonowe
- Pakiet: Najsłabsze ogniwo / Wstyd (Czwarta Strona) - Pudełko kartonowe
- Bernard Gross. Tom 4. Zrost (Literackie) - Miękka ze skrzydełkami
- Skaza (Literackie) - Miękka ze skrzydełkami
- Wada (Literackie) - Miękka ze skrzydełkami
- Zapadlina. Tom 3 (Literackie) - Miękka ze skrzydełkami
- Zadra (Literackie) - Brak
- Marek Bener. Tom 3. Koszmary zasną ostatnie (Literackie) - Miękka ze skrzydełkami
- Marek Bener. Tom 2. Porzuć swój strach (Literackie) - Miękka ze skrzydełkami
- Najgorsze dopiero nadejdzie (Literackie) - Miękka ze skrzydełkami
- Skrzep (Literackie) - Miękka ze skrzydełkami
- Urwisko. Tom 2 (Literackie) - Miękka ze skrzydełkami