Wszyscy umarli

Książka

Wszyscy umarli

  • Wydawnictwo: Czwarta Strona
  • Rok wydania: 2022
  • ISBN: 978-83-67176-36-1
  • Ilość stron: 360
  • Oprawa: miękka
Wysyłka:
Jutro (piątek 2024-11-22)*Przy zamówieniu większej ilości egzemplarzy czas realizacji zamówienia może ulec wydłużeniu
Cena katalogowa 42,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 42,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Wszyscy umarli - Anna Rozenberg

Kiedy bliska osoba znika bez śladu, wszystko inne przestaje mieć znaczenie. Inspektor David Redfern gotów jest rzucić pracę w policji w Woking, żeby tylko mieć czas na poszukiwanie zaginionej przyjaciółki. Jednak życie ma wobec niego inne plany.



W spokojnym miasteczku Pirbright, położonym nieopodal Woking, dochodzi do morderstwa lokalnego hodowcy koni. Choć Kenneth O’Malley zdecydowanie wolał towarzystwo zwierząt niż ludzi, trudno szukać w tym motywu zbrodni. Mieszkańcy, początkowo wstrząśnięci zabójstwem, szybko skrywają się za murem obojętności i kłamstw. Inspektor będzie musiał odkryć, który z nich pewnej jesiennej nocy spotkał się z ofiarą na zabytkowym cmentarzu.



Na tym jednak problemy się nie kończą. Rzucając się w wir pracy, inspektor straci z oczu głównego przeciwnika – tajemniczego Palacza, który wciąż zagraża bliskim Redferna. Jaką cenę będzie musiał zapłacić za swoją nieostrożność?



„Wszyscy umarli” to zaproszenie do udziału w śledztwie zmierzającym w nieoczywistym kierunku. To kryminał pełen emocji i zwrotów akcji, którego finał zaskoczy zarówno czytelników, jak i samego Davida Redferna.



Szczegóły: Wszyscy umarli - Anna Rozenberg

Tytuł: Wszyscy umarli
Autor: Anna Rozenberg
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Seria: David Redfern
Kod paskowy: 9788367176361
ISBN: 978-83-67176-36-1
Rok wydania: 2022
Ilość stron: 360
Oprawa: miękka


Recenzje: Wszyscy umarli - Anna Rozenberg

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Kolejna książka, którą czytało się bardzo lekko. Cała historia jest jakby podzielona na jazdę pod górkę i z górki. W pierwszej chwili zaczyna się bardzo ostro. Jesteśmy na samym szczycie wytrzymałości psychicznej, gdyż to o czym czytamy jest bardzo niepokojące. Następnie zjeżdżamy z górki, gdyż rozpoczyna się śledztwo, nic nie jest jasne i tak docieramy ponownie pod górkę do kolejnych niepokojących wrażeń. Przyrównuję je do górki, gdyż niekoniecznie są to miłe fakty, czasem trzeba odetchnąć i jakby zrozumieć to, co zostało nam przedstawione. Niby opisy zwłok nie bywają straszne, jednak opisy niektórych osób, a tym bardziej miejsc i stanie w jakim zostały odnalezione bywają bardzo trudne. I ponownie z górki, gdyż śledczy nie próżnują. Mam wrażenie, że wszystko robią na jednym oddechu, wciąż im się spieszy, gdyż jak najszybciej pragną schwytać tego, kto to zrobił. Najgorsze było to, że jakoś nic nie wskazywało na to, że miałby jakichkolwiek wrogów. Po nitce do kłębka i na końcu wszystko stanie się jasne.
Podobał mi się sposób w jaki autorka opisywała zbrodnię, gdyż starała się ukazać ją na tyle strasznie, by włosy zjeżyły nam się na ciele, ale jednocześnie na tyle smacznie, że można było o tym czytać. Jakby znała granice wytrzymałości czytelnika i nie zamierzała mu zaszkodzić. Taki prawdziwy zastrzyk wrażeń, który po czasie ubiega się o więcej. Sama jestem pewna, że inne pozycje pisarki też by mi się spodobały.
Sama książka jest wydana bardzo przejrzyście. Mamy przedstawiony czas w jakim dana scena się rozgrywa. Jest sporo dialogów, które nie pozwalają by nasza uwaga odeszła gdzieś na bok. Niekiedy jest wspomniane o życiu prywatnym bohaterów, jednak na tyle skromnie, by nie rozpraszało to naszej uwagi od prowadzonego śledztwa. To naprawdę dobry kryminał, dlatego sama go wam polecam:-)
2022-03-05 18:41:37

Trudno uwierzyć, że Anna Rozenberg pojawiła się na rynku polskiego kryminału zaledwie przed rokiem. W marcu 2021 wydała pierwszy tom cyklu z inspektorem Davidem Redfernem, mieszkającym w angielskim Woking jamajskim Szkotem. A potem już poszło. We wrześniu zachwyciła drugą częścią serii „Punkty zapalne”, a trzecią „Wszyscy umarli” ugruntowała swoją pozycję wśród najlepszych współczesnych autorów powieści kryminalnych. Myślę, że to nie tylko moje odczucie.

A co zastajemy po powrocie do Woking? David Redfern zaskakuje nas decyzją o odejściu z policji. Chce skupić się na sprawach osobistych, które od dłuższego czasu nie dają mu spokoju. Sprawa śmierci Adriana Bonesa i tajemniczego zniknięcia Moniki Sokolińskiej pojawia się już w poprzednich częściach i dlatego tak ważne jest, by czytać je chronologicznie.

Plany zwykle weryfikuje życie. Tak jest i tym razem, gdy Redfern zostaje wezwany do morderstwa popełnionego na cmentarzu w pobliskiej miejscowości. Małomiasteczkowy klimat jest tu wręcz namacalny. Lokalna społeczność niechętnie dopuszcza do swych tajemnic osoby z zewnątrz. Nieustępliwy Redfern mimo kłód rzucanych pod nogi wykaże się jednak znakomitą umiejętnością dedukcji.

Podążając kolejnymi tropami bieżącego śledztwa umyka nam, podobnie jak Redfernowi cień, który czai się z boku czekając na dogodną okazję, by uderzyć. A gdy już to robi, zostawia czytelnika z wyrazem niedowierzania na twarzy. Jak mogło do tego dojść? Mam nadzieję, że dowiemy się tego w kolejnej części, która pojawi się w przyszłym roku.
2022-03-28 13:16:57


Podobne do: Wszyscy umarli - Anna Rozenberg



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: