O chłopcu, który pływał z piraniami
David Almond
O chłopcu, który pływał z piraniami
David Almond
- Wydawnictwo: Zielona Sowa
- Rok wydania: 2016
- EAN: 9788379836369
- Ilość stron: 264
- Format: 128x198
- Oprawa: Miękka
Niedostępna
Opis: O chłopcu, który pływał z piraniami - David Almond
Nie każdy może pływać z piraniami. Żeby tego dokonać, aby zanurzyć się w akwarium pełnym krwiożerczych ryb i wyjść z tego cało, trzeba być kimś niezwykłym! Czy mały Stanley Potts okaże się tak wyjątkowym chłopcem?
Stan, wychowywany przez wujostwo chłopiec, który stracił rodziców, postanawia wyruszyć w świat wraz z wesołym miasteczkiem. Opiekuje się złotymi rybkami, z którymi potrafi się porozumiewać. Pracując w wesołym miasteczku, Stan poznaje wiele przedziwnych postaci, uczy się samodzielności i odnajduje przyjaźń. Jednak najważniejszym wydarzeniem okazuje się spotkanie z wielkim mistrzem pływania z piraniami - Panchem Pirellim.
Czy Stan postanowi wrócić do domu, do kochających go wuja i ciotki? A może wybierze się z wielkim mistrzem Panchem Pirellim nad Amazonkę, by uczyć się pływania z piraniami?
„Chłopiec, który pływał z piraniami” to niezwykła opowieść o podróży, która zmienia wszystko. Świat widziany oczami dziecka obdarzonego wielką wyobraźnią i sercem to miejsce, które każdy z nas chciałby odwiedzić. Dorośli, by przypomnieć sobie, że sami kiedyś tacy byli. Dzieci, by dowiedziały się, że każdy z nas jest na swój sposób wyjątkowy, a niektóre, nawet najbardziej nieprawdopodobne marzenia, mogą się spełnić.
Dla czytelników w wieku 9-11 lat.
Szczegóły: O chłopcu, który pływał z piraniami - David Almond
Tytuł: O chłopcu, który pływał z piraniami
Autor: David Almond
Wydawnictwo: Zielona Sowa
Kod paskowy: 9788379836369
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 264
Format: 128x198
Oprawa: Miękka
Recenzje: O chłopcu, który pływał z piraniami - David Almond
Czasami dzieje się tak, że ze zwariowanej i całkiem ciepłej rodziny, los potrafi zrobić siedlisko wszelkiego zła i okrucieństwa. Dlatego kiedy dokładnie taki los spotyka małego Stana, mieszkającego przy Rybim Zaułku pod numerem 69, chłopiec postanawia uciec. Wędruje on do wesołego miasteczka, gdzie znajduje nową, całkiem zwariowaną, ale pełną ciepła i miłości rodzinę. Wśród nowej rodziny jest Pancho Pirelli, który stał się żywą legendą przez pływanie z piraniami. Przed chłopcem staje szansa, która może zmienić jego życie, ponieważ Pancho chce nauczyć chłopca pływać z piraniami, dokładnie tak jak robi to on sam.David Almond przedstawia w prosty sposób, bardzo ważną historię pewnego chłopca. Historię pełną losowych zawirowań, niezrozumiałych dla niego sytuacji i momentami bólu, od którego chłopiec chciał uciec. Kolejna mądra i przyjemna książka, która w bardzo prosty sposób ukazuje duże problemy w małych głowach.Kreacje postaci wprawdzie trudno mi ocenić, bo jestem zwyczajnie za stara na książki pisane w ten sposób, ale to nie zmienia faktu, że historia niesamowita, postaci świetne – momentami bardzo zabawne, jak i takie irytujące.Kolejna świetna książka dla młodych czytelników, która nadaje się idealnie na prezent zarówno mikołajkowy jak i świąteczny. Z całego, zielonego serducha polecam każdemu. Nawet rodzicom, bo można się przy tym świetnie bawić, mimo wieku docelowej grupy odbiorców.Przyczajony Hasacz - bigdwarf.wordpress.com 2016-11-17 23:32:33
Odwaga i marzenia. Pasje i wytrwałość. To cechy, które powinno w sobie mieć i rozwijać każde dziecko bez względu na przeciwności losu. Są książki, które czytam córce z ogromną przyjemnością. Są takie, które po tym gdy ja skończę czytać, córka "przerabia" samodzielnie. Są też i takie, które dokańczam sama... z wielu powodów. Tak było w przypadku najnowszego tytułu wydawnictwa Zielona Sowa, "O chłopcu, który pływał z piraniami". Tytuł książki... dla mnie nic nie mówiący. Córka od razu zadała pytanie: "Jak to możliwe, by mały chłopiec mógł pływać z piraniami?" Mały chłopiec, który sam w sobie odnajduje mnóstwo odwagi, jednocześnie odmienia życie nowo poznanych przyjaciół. Jest to książka, w której nie chodzi dosłownie o samo pływanie z piraniami, którego nawiasem mówiąc bohater nauczył się od Pancha Pirellego. Tu chodzi o przyjaźń, wiarę w siebie samego i znajdywanie odwagi. O to, by walczyć o swoje dziecięce marzenia!Uprzedzam, że najnowsza publikacja autorstwa Davida Almonda, to książka dla dzieci zdecydowanie powyżej 8 lat. Moja córka nie zrozumiała jej sensu. Autor pokazał nam, że ciągła praca nie daje szczęścia, że dorośli również popełniają błędy. Nie podoba mi się absolutnie postać śledczego od "śliskich interesów", ale i ona ma swoje znaczenie. Pokazuje nam jak łatwo można zniszczyć komuś życie, jak niewykształceni ludzie potrafią skrzywdzić czyjąś rodzinę. Jest to opowieść o nieśmiałym i skrytym chłopcu, który stawia wszystko na jedną kartę i walczy o swoje marzenia. Który dzięki swojemu dobremu sercu zjednuje sobie przyjaciół i w konsekwencji odmienia ich życie. O chłopcu, który znajduje w sobie siłę i talent, o istnieniu którego do tej pory nie miał pojęcia. Więcej na blogu Zwykłej MatkiZwykła Matka 2016-11-23 13:02:08
Wyobraźcie sobie sytuację, w której znalazł się pewnien chłopiec, Stalney. Jego tata stracił życie w tajemniczym wypadku, a mama zamarła zaraz potem (z rozpaczy pękło jej serce). Stan trafił więc do swojej cioci i wujka. Niestety, stocznia w której pracował wujek chłopaka, zostaje zamknięta. Nad dom Pottsów, nadciągają czarne chmury.Choć mogłoby się wydawać, że zamknięcie stoczni i jednoczesna związana z tym faktem utrata pracy, nie powinna być aż taką katastrofą, to jednak wujek Ernie wpada na dość przytłaczający wszystkich pomysł. W dodatku dostaje na tym punkcie, totalnego świra. Otóż, w swoim domu postanowił otworzyć “fabrykę” konserw, o wdzięcznej nazwie Szproty Pottsa.Tym oto sposobem, wiadra z rybami i wszelkiego rodzaju, zagraciły dosłownie cały dom Pottsów. A wujek, z każdym dniem coraz bardziej pogrąża się w rybim szaleństwie, nie zwracając uwagi na ludzi, którzy powinni być dla niego najważniejsi. W pewnym momencie, mały Stalney ma dosyć i postanawia odejść, aby gdzieś po drodze odnaleźć swoje szczęście, przyjaciół. Tak trafia do Wesołego Miasteczka.Poznaje tam wielu przedziwnych ludzi, oraz największą z możliwych legend Pancha Pirelliego. Więcej wam nie zdradzę 😉Nadmienię tylko, że jest to książka o dokonywaniu trudnych wyborów, o odwadze, o walce o swoje marzenia.Prosty język, który zmienia się w zależności od mówiącej postaci, ciekawie podzielona książka (3 główne rozdziały) oraz krótkie podrozdziały, sprawiają, że czytanie jest niezwykle przyjemnie.Jedynym minusem, który najbardziej mi przeszkadzał, a nawet utrudniał czytanie, był to zapis sposobu w jaki wyrażał się niedouczony “urzędnik” z FIŚ-a, czyli Formacji ds. Interesóff Śliskich.Jednak jest to niewielki minus, który nie wpływa na całokształt oceny książki. Pozycja została przydzielona do przedziału wiekowego dla dzieci powyżej 9 r.ż. Zgadzam się z tym w 100%.Młodsze dzieci mogłyby nie zrozumieć, niektórych części książki oraz opisanych w niej sytuacji.Moja ocena:8/10yakie-fayne.pl 2016-12-14 16:19:12
Stanley Potts – zwykły dzieciak, który żył sobie z wujkiem Ernie i ciocią Annie. Żyli sobie w małym domku w Rybim Zaułku.Wujek Ernie, gdy zamknięto Stocznię Simpsonów, wpadł na szalony pomysł, aby produkować ryby w puszkach.Stan pracował u wuja, a gdy ta praca mu się znudziła, postanowił uciec do wesołego miasteczka, aby pływać z piraniami.Jak myślisz? Czy Stanowi brak piątej klepki?Czy posunął się za daleko?Czy powinien rzucić akwarium z piraniami, pelerynę i kąpielówki?Czy powinien wrócić do zwyczajnego życia?A Ty co byś zrobił na miejscu Stanleya?Gdyby ktoś znienacka podszedł do Ciebie i powiedział, że masz w sobie coś wyjątkowego?Że masz wyjątkowy talent, wyjątkowe zdolności, i że jeśli się ośmielisz je wykorzystać, możesz stać się sławny, wielki i wyjątkowy?Oto są pytania- prawda?Ale także – oto jest książka właśnie dla Ciebie! Zabierze Cię w świat fantazji, marzeń i wyobraźni, gdzie najważniejszą rzeczą jest odwaga.Książka o chłopcu, który jako cherlawy dzieciak, stał się dzielny i waleczny, aby stać się bohaterem tej historii.Życie stanęło przed nim otworem Co noc będzie pływał z piraniami i nie zostanie pożarty. Czytając tę książkę miałam wrażenie jakbym unosiła się coraz wyżej i wyżej. Wraz z bohaterem unosząc się było widać cały świat. Jak noc ustępuje dniowi, marzenia- zmartwieniom, miłość- nienawiści, a życie-śmierci.Autor chce poprzez tę historię ukazać czytelnikowi, że serca ludzi, pomimo wszystkich zmartwień i błędów oraz niepowodzeń są dobre i szczere.To naprawdę piękna książka.Musicie koniecznie ją przeczytać.Powodzenia.Polecamy, zespół dobrerecenzje.pldobrerecenzje.pl 2017-01-08 21:16:16
"O chłopcu, który pływał z piraniami" to cudowna opowieść Davida Aldmonda, z czarno-białymi ilustracjami Olivera Jeffersa. Wydana została w miękkiej oprawie, z wytłaczanym na okładce tytułem i zawiera 264 strony. Ogromnie wzruszająca, przeplatająca emocje od smutku, nostalgii i niepewności po radość i natchnienie książka od której trudno było się nam oderwać. To w naszej rodzinie ostatnio jednogłośnie numer jeden wśród książek dla nieco starszych dzieci, tych powyżej 9 lat. Tytułowy chłopiec imieniem Stan, wychowywany przez ciotkę i wujka nie prowadzi zwyczajnego życia jak na dwunastolatka przystało. Po śmierci rodziców jego nowi opiekunowie, których naprawdę kochał odmienili jego życie i to dość drastycznie. Gdy wujek Ernie stracił pracę postanowił znaleźć nowe zajęcie i wpadł na pomysł otwarcia własnej fabryki konserw. Jednak ta fabryka była dość nietypowa, ponieważ znajdowała się w... ich domu. Od tej pory Stan przestał chodzić do szkoły, pracował ciężko od godziny szóstej rano przy maszynach do odrąbywania głów, ucinania ogonów, usuwania wnętrzności, mycia, gotowania i upychania ryb w puszki. W dniu urodzin młodego pracownika fabryki ciocia Annie wyprosiła dla chłopca czas wolny i dziesięć funtów premii, po czym życzyła mu dobrej zabawy i wysłała go do wesołego miasteczka. Chłopiec z radością przystał na tę propozycję i wyruszył w jak się później okażę podróż życia. W wesołym miasteczku poznaje mężczyznę, który posiada stoisko z kaczkami do wyławiania, a nagrodami są złote rybki. Chłopiec nie może patrzeć na ledwie żywe rybki w foliowych woreczkach i otrzymuje propozycję zdobycia ich wszystkich w zamian za wyczyszczenie kaczek. Uradowany wraz ze swoimi zdobyczami powraca do domu, jednak nie długo napawa się ich widokiem, gdyż wujek postanowił zrobić z nich własny użytek w postaci konserw. Chłopiec popada w złość i postanawia uciec od brata swojego zmarłego ojca i jego żony. Wraz z cyrkiem wyrusza w nowe miejsce, w którym poznaje słynnego i legendarnego Pancha Pirellego. W "nowej rodzinie" otrzymuje dużo szczęścia, siły, odwagi, pewności siebie i szansy na zabłyśnięcie. Czy ją wykorzysta, czy zanurzy się w akwarium ze śmiercionośnymi piraniami i czy ciotka z wujkiem go odnajdą? Zostawiam Was z tymi pytaniami, bo polecam abyście poszukali na nie odpowiedzi sami. wNaszejBajce.pl 2017-01-29 22:59:40
Podobne do: O chłopcu, który pływał z piraniami - David Almond
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna
-
Niedostępna