Świt, który nie nadejdzie

Książka

Świt, który nie nadejdzie

  • Wydawnictwo: Czwarta Strona
  • Rok wydania: 2016
  • ISBN: 9788379765362
  • Ilość stron: 528
  • Format: 135 x 205
  • Oprawa: Miękka
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 36,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 36,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: Świt, który nie nadejdzie - Remigiusz Mróz

Odważysz się wejść w przestępczy świat przedwojennej Warszawy? Były pięściarz, Ernest Wilmański, to człowiek bez przeszłości. Stracił wszystko, co miał do stracenia. W poszukiwaniu nowego życia wyjechał do stolicy, jednak znalazł się w złym czasie i w złym miejscu. Zanim zaczął rozglądać się za pracą, praca znalazła jego i… nie miała nic wspólnego z uczciwym zarobkiem. Wilmański wbrew swojej woli został wciągnięty w świat Banników, grupy przestępczej, która swą nazwę zawdzięcza temu, że z przeciwnikami rozprawia się tak, jak robił to słowiański demon – topiąc ich w baniach. Ernest wspina się po gangsterskiej drabinie, nie spodziewając się, że jedna kobieta może pokrzyżować wszystkie jego plany. Ani że zjawy z przeszłości dopomną się o uwagę…


Szczegóły: Świt, który nie nadejdzie - Remigiusz Mróz

Tytuł: Świt, który nie nadejdzie
Autor: Remigiusz Mróz
Wydawnictwo: Czwarta Strona
ISBN: 9788379765362
Tłumacz: -
Rok wydania: 2016
Ilość stron: 528
Format: 135 x 205
Oprawa: Miękka


Recenzje: Świt, który nie nadejdzie - Remigiusz Mróz

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Na ogół większość z nas ma awersję do niektórych gatunków książek. Może być ich kilka lub jeden konkretny. Nie zmienia to jednak faktu, iż nie wszystko w życiu może nam się podobać, a książki są tego idealnym dowodem. Jedni zaczytują się w romansach, inni będą świętować co roku wiosenne, kryminalne Påskekrim. Tak więc, dlaczego zdecydowałam się przeczytać powieść historyczną Remigiusza Mroza pod tytułem „Świt, który nie nadejdzie?”Ernest Wilmański, były pięściarz, w poszukiwaniu nowego życia przyjeżdża do Warszawy. Chce on zakończyć poprzedni etap i rozpocząć wszystko na nowo. „Warszawa kojarzyła się Wilmańskiemu z rajem utraconym. Być może wynikało to z tych wszystkich nadziei, które rozbudzono kilka lat temu.” Niestety, już pierwszego dnia znajduje się w złym miejscu oraz w złym czasie, wplątując się tym w szereg coraz bardziej skomplikowanych relacji warszawskiego półświatka. W świecie, w którym żyje bohater nic nie jest proste, a nawet najdrobniejsze przewinienie prowadzące do utraty zaufania, może doprowadzić do tragedii. Co z tym wszystkim mają wspólnego charakterystyczne dla niego czarne rękawiczki? Główny bohater Ernest Wilmański jest człowiekiem skrytym, lecz rzekłabym również – nieco ironicznym. Dla wielu ludzi jest on osobą nieprzeniknioną. Eliza Zarzeczna, młoda kobieta, która dostała pracę w żeńskim oddziale Policji Państwowej, jest jedną z postaci, wobec których mam mieszane uczucia. Jest ona osobą zawziętą, lecz jak na stróża prawa, zbyt wolno kojarzącą fakty. Być może tkwi w tym pewien urok, o ile w powieściach Remigiusza Mroza można to tak ująć, jednak ja nie jestem do tego zbytnio przekonana. Wraz ze swoją dość osobliwą partnerką Salomeą Kier, starają się wypełniać przeznaczone im obowiązki służbowe. Zostają one wplątane w losy „Wołyniaka”, a sama Zarzeczna nie potrafi go do końca rozgryźć. „Mężczyzna ten wydawał jej się pełen sprzeczności i był zbyt enigmatyczny, by go przejrzeć.” Podoba mi się fakt, iż autor zdecydował się bardziej poszerzyć relacje międzyludzkie i ukazał ten wątek w powieści. Można również zauważyć wiele niedomówień pomiędzy bohaterami. Cała powieść jest dopracowana od ogółu do najdrobniejszego szczegółu, a fakt, iż pochłonęłam ją jednego dnia może być idealną opinią mówiącą sama za siebie. „Eliza pomyślała, że być może kiedy duch opuszcza ciało, zostawia za sobą ciężar tego wszystkiego, co wiązało się z trudami życia doczesnego.” Dość łatwo można zatracić się w losach „Wołyniaka” i przestępczym świecie Banników, gdzie nigdy nie można być pewnym co się wydarzy, ani czy będzie to druga szansa lub ostateczny koniec. „Ty nic nie wyniesiesz, ciebie za to wyniosą w trumnie.” Remigiusz Mróz wprowadza nas w świat zupełnie odbiegający od dzisiejszych standardów, w którym mafia w istocie to nie tylko banda narkomanów, bydło bez celu walczące ze społeczeństwem. Choć od dawna wiadomo, iż zbrodniarze, czy seryjni mordercy to przeważnie ludzie naprawdę inteligentni, nie wszyscy potrafią rozpoznać na czym opiera się prawdziwy sukces, a ten opiera się na szacunku. To właśnie można zauważyć w powieści „Świt, który nie nadejdzie”. Długo zwlekałam z przeczytaniem tej książki – za długo. Nie sądziłam, że powieść historyczna z wątkiem kryminalnym tak bardzo mnie zainteresuje. Po raz kolejny Remigiusz Mróz mnie nie zawiódł i z chęcią przeczytam inne powieści autora w takim stylu. 2017-04-27 15:13:43

Myślałam, że połączenie (trochę zmodyfikowanej) historii i gangsterskiego świata będzie nie dla mnie. A jest zupełnie na odwrót 🙈
Mróz idealnie oddał przedwojenny klimat Warszawy - spora przestępczość, ludzie chwytają się czego mogą, by zarobić trochę grosza.
Książka ma ponad 500 stron, a już na setnej pojawia się taki zwrot akcji, że prawie kawusia by mi wypadła z rąk 🙀 Co prawda wiele plot twistów nie ma, ale samej w sobie akcji jest dużo. Opisy bijatyk (w końcu Ernest jest bokserem), 'likwidacja nieprzyjaciół' (wiadro z wodą i plusk!), różne zatargi pomiędzy gangami (jeden wejdzie na teren drugiego - idealny pretekst do wszczęcia miniwojenki 🤠). I końcówka... 😮
Nie jestem tylko w stanie pojąć relacji Ernesta z dwunastoletnią panienką lekkich obyczajów, Anastazją - czuje się za nią odpowiedzialny, załatwia jej mieszkanie, a nawet pracę. Tylko po co? 🤷‍♀️ W dodatku dziewczyna rozumuje, jakby miała nie 12, a 20 lat 🙈 Jedynie to mi zgrzytało, ale reszta bardzo mi się podobała👌❤️
2020-11-23 15:22:31


Podobne do: Świt, który nie nadejdzie - Remigiusz Mróz



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: