O wiele więcej

Książka

O wiele więcej

  • Wydawnictwo: Filia
  • Rok wydania: 2017
  • ISBN: 9788380752108
  • Ilość stron: 500
  • Format: 13.0x19.7cm
  • Oprawa: miękka
Wysyłka:
Niedostępna
Cena katalogowa 39,90 PLN brutto
Cena dostępna po zalogowaniu
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×
Cena 39,90 PLN
Dodaj do Schowka
Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Opis: O wiele więcej - Kim Holden

Nowa powieść autorki "Promyczka"!

Miłość to dziwna sprawa. Pojawia się znikąd. Nie ma w niej logiki. Nie da się jej zmierzyć. To mieszanka uczuć i pasji połączenie niebezpieczne, podsycające miłość... ale również nienawiść. Poznałem obydwa te uczucia i jestem w nich ekspertem. Zakochałem się w Mirandzie ślepo i bezgranicznie. Wyidealizowałem sobie jej obraz. Jednak marzenia są niczym dym. Unoszą się nad nami, nieuchwytne, aż w końcu wydaje nam się, że ich pragniemy. I potrzebujemy. Taka była również Miranda. Ulotna niczym dym. Myślałem, że jej pragnę. Sądziłem, że jej potrzebuję. W końcu jednak dopadła mnie szara rzeczywistość. Wypatroszyła mnie ze złudzeń niczym okrutny drapieżnik. Rzeczywistość bywa podła. Tak jak Miranda. A ja potrafię być czasem strasznym głupcem... Który mimo wszystko nadal wierzy. W marzenia. W ludzi. I w miłość.


Szczegóły: O wiele więcej - Kim Holden

Tytuł: O wiele więcej
Autor: Kim Holden
Wydawnictwo: Filia
ISBN: 9788380752108
Tytuł oryginału: So Much More
Języki: polski
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 500
Format: 13.0x19.7cm
Oprawa: miękka
Waga: 0.395 kg


Recenzje: O wiele więcej - Kim Holden

Zaloguj się
Przypomnij hasło
×
×

Powieści młodzieżowe muszą być nacechowane uczuciowo. Myślę, że rynek to wymusza, dlatego jesteśmy przyzwyczajeni do chwytliwych tekstów i przemyśleń głównych bohaterów. Tutaj nie jest wcale inaczej. Pomimo, że mamy do czynienia z dorosłymi bohaterami, to jednak ich uzewnętrznienia atakuje nas z każdej strony. Nie twierdzę, że jest to zły sposób przedstawienia historii, ale nie potrafiłam zawierzyć Seamusowi czy Mirandzie w stu procentach. Wydarzenia mające miejsce w O wiele więcej mogłyby mieć hipotetycznie odzwierciedlenie w rzeczywistości, ponieważ problemy dorosłych wydają się być trochę bardziej skomplikowane od tych młodzieżowych i tutaj Kim Holden poradziła sobie całkiem nieźle, ale ciągle czegoś mi brakowało.O wiele więcej jest po prostu książką inną niż oczekiwałam. Nadal ma w sobie to coś, co sprawiało, że nie mogłam się od niej oderwać, ale jednocześnie mankamenty w pewnych chwilach powodowały u mnie zakłopotanie, że książka w pełni mi się nie podoba. Może to oczekiwania były zbyt duże? To jest takie uczucie, że dostajesz coś kompletnie innego - niby jestem rozczarowana, ale jednocześnie nie jest tak źle, jakby mogło się wydawać. Jest to dobra książka, ale w w moich oczach jest to za mało - Kim potrafisz to zrobić lepiej! 2017-03-26 22:09:15

Z Kim Holden wiąże mnie taki trochę love-hate relationship. Bo z jednej strony cierpię czytając jej książki, ale z drugiej są tak dobrze napisane ( zwłaszcza, że ja w tym gatunku nie bardzo…), że trudno ich nie czytać. Przeczytałam Promyczka, Gusa i Franco ( jego po ęgielsku ). Tuż przed premierą przeczytałam w oryginale O wiele więcej. I tak jak nie chciałam czytać tej książki, bo się bałam, że będę miała dość z moim znerwicowanym serduchem, tak przeczytałam i nie dość, że kurde, miałam racje, to jeszcze mimo tego rozwalenia emocjonalnego, naprawdę mi się podobało to co przeczytałam. Nawet jeśli zakończenie było diabelnie bolesne. I przewidywalne. Ale nadal: It was so good!W O wiele więcej Kim Holden przedstawia nam historię Seamusa i Mirandy. Ich miłość była niespodziewana, piękna i gwałtowna…,a potem dopadła ich rzeczywistość i zaczęła wszystko niszczyć. I ludzie się dziwią, że huragany często noszą imiona kobiet. Takim huraganem w życiu Seamusa była Miranda. Zimnym, gwałtownym i niszczycielskim. Holden udowadnia, ze mimo tragicznych momentów i niszczycielskich wydarzeń, które przeszły jak tornado przez życie Seamusa, był w stanie to przeżyć. Z trudem, ale nadal potrafił.Tak jak ludzie narzekali na Promyczka przez rzekome niedociągnięcia, na Gusa przez nieregularność wydarzeń w książce ( książka miała po prostu taki format, for crying out loud ), na Franco też będą jojczeć. Bo to Polska. Tutaj się wiecznie narzeka, nawet jeśli powinniśmy walić pokłony za wydawanie książek zza granicy. Inna sprawa, że te książki są pisane na amerykańskie realia, nie na nasz, szare, polskie.Sama odebrałam tę książkę jak taki odświeżacz po tych wszystkich drastycznych młodzieżówkach, gdzie kochają się, dochodzi do tragedii, ale i tak kończą razem ( taki schemat ). Tutaj jest dramatycznie, bolały mnie wszystkie sceny, gdzie Seamus musiał mierzyć się z okrutnym obliczem Mirandy, a ona wydawała się rozkoszować zadawaniem mu bólu…THE HORROR!!Oczywiście, więcej wam nie napiszę, bo to byłoby przegięcie, więc po prostu wam polecę O wiele więcej, bo Kim Holden pozamiatała tą książką. Myk i po robocie. 2017-03-31 14:14:36

Na samym początku muszę napisać to co najważniejsze: „O wiele więcej" nie jest kolejną książką pokroju „Promyczka" czy „Gus'a". Jest to historia o dorosłych ludziach z bagażem doświadczeń. O rodzinie. O miłości i to nie tylko tej do płci przeciwnej, a przede wszystkim o tej rodzicielskiej. To historia opowiadająca o dobrych i złych wyborach życiowych oraz walce o to co wydaje się być najcenniejsze dla bohaterów.Książka ta jest opowieścią o trzech głównych bohaterach.Poznajemy Mirandę- pewną siebie kobietę, która ponad wszystko przekłada swoje pragnienia i plany. Kobieta, która wie czego chce i dokąd zmierza, nawet jeśli musi dojść do tego "po trupach". Osoba ta jest egoistyczna, samolubna i zapewniam, że nie wzbudzi w Was ani grama sympatii.Drugą postacią jest Seamus- mąż Mirandy. Mężczyzna idealny. Miły, mądry, bezkonfliktowy i oddany rodzinie. Kocha swoją żonę i trójkę dzieci ponad wszystko, są dla niego najważniejsi w życiu.Kolejną osobą, którą autorka nam przedstawia jest Faith. Sympatyczna dziewczyna, nieco nietypowa, szukająca celu w życiu (i nie tylko). Potrafi być bezinteresowna, potrafi obdarowywać innych swym uśmiechem i dobrym słowem.Po przedstawieniu tylko tych trzech postaci już można wysnuć wnioski, że bohaterowie są bardzo różnorodni i każdy wnosi do książki coś ciekawego i osobliwego- owszem, tak właśnie jest. Dodatkowo w książkę mamy inne postacie, które są bardzo interesujące, chociażby dzieci Seamusa czy jego sąsiadka z dołu.Zapytacie jednak: „Ale o czym konkretnie opowiada książka?".Nie zdradzę Wam tego. Nie zabiorę Wam ani odrobiny przyjemności z samodzielnego poznania tej opowieści, jednak zdradzę, że historia stworzona przez autorkę jest gorzka, smutna, nawet czasami wzbudza w czytelniku gniew, a to wszystko po to by zaraz dać nam nadzieję i wywołać uśmiech na naszych twarzach (co akurat jest dla tej autorki znane z poprzednich książek).Wszystko to wiąże się z nieudanym małżeństwem głównej pary- Mirandą i Seamusem. Stajemy się świadkami jak świat i dotychczasowe życie mężczyzny powoli przeradza się w walkę o odrobinę szczęścia i o dzieci. Patrzymy jak Miranda swoimi wyborami niszczy wszystko co każda inna kobieta chciałaby chronić z całych sił. Obserwujemy jak Faith wkracza do czyjegoś świata i daje nadzieję na lepsze jutro, chociaż sama takiej nadziei w swoim życiu potrzebuje.Wiem, że piszę w bardzo tajemniczy sposób na temat tej książki, ale taki właśnie jest mój zamiar. Pragnę byście sami przekonali się co tym razem przyszykowała dla nas Kim Holden.„O wiele więcej" tak jak już napisałam na początku różni się od poprzednich książek autorki, więc nie spodziewajcie się podobnej historii, ale pozycje te mają jednak kilka elementów wspólnych- chodzi o styl pisania Holden.Mamy tu podział narracji na trzech bohaterów i możemy spojrzeć ich oczami na wydarzenia oraz poznać punkt widzenia każdego z nich.Mamy tu również wiele skrajnych emocji, przez które czytelnik przechodzi podczas lektury. Zaczynając od radości, kończąc na smutku i wściekłości.Każda z postaci ma swoje problemy, każda ma swoją historię- nawet te drugoplanowe, co sprawia, że książka staje się jeszcze ciekawsza.Autorka potrafi również tak samo zadziwić i zaskoczyć czytelnika- przynajmniej udało się to ze mną.Książkę bardzo polecam, mimo że w moim prywatnym odczuciu nie dorównuje ona historii Kate, tak z pewnością stoi na drugim miejscu, przed "Gusem".Siadając do jej lektury proszę Was tylko o jedno- nie nastawiajcie się na podobną opowieść do poprzedniczek, lecz na coś całkiem innego i bardziej dojrzałego. 2017-05-04 10:19:17


Podobne do: O wiele więcej - Kim Holden



Klienci, którzy kupili oglądany produkt kupili także: